28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nasz młody Kościół

Ocena: 0
2045

Na początku wierni wybudowali tutaj niewielką kaplicę. Dzisiaj parafia Matki Bożej Częstochowskiej jest najstarszą z czterech wołomińskich parafii.

fot. Agnieszka M. Domańska

– Wszystko zaczęło się w 1906 r., kiedy ks. Franciszek Ksawery Marmo z Kobyłki razem z mieszkańcami pobudował neogotycką kaplicę. W 1914 r. był już wybudowany i pokryty dachówką kościół, ale dalsze prace przerwał wybuch I wojny światowej – przypomina historię parafii ks. kan. Witold Gajda, obecny proboszcz. Pierwszym duszpasterzem parafii był ks. Jan Golędzinowski. Świątynię nazywano wtedy kaplicą, ponieważ na budowę kościoła musiał wyrazić zgodę car.

Druga wojna światowa nie oszczędziła wołomińskiego kościoła, który został zburzony w 1944 r. Ocalało wówczas prezbiterium i ołtarze. Odbudowę po wojnie rozpoczął ks. Mieczysław Grabowski, dzięki któremu powstała obecna świątynia, dwukrotnie większa od tej zburzonej na skutek działań wojennych. Według pierwszych planów kościół miał poświęcić kard. Stefan Wyszyński 26 sierpnia 1953 r., ale uroczystość została przełożona na 11 października. Tymczasem 25 września Prymas został aresztowany i uwięziony. Ostatecznie kościół poświęcił bp Wacław Majewski, a Prymas Wyszyński przybył dopiero na uroczystość konsekracji ołtarza w 1966 r.

Ponad 40 lat pasterzował tutaj ks. prałat Jan Sikora, który jeszcze przed wstąpieniem do seminarium duchownego walczył w szeregach Armii Krajowej. Dzięki niemu ściany wołomińskiej świątyni ozdobiły freski przedstawiające ważne wydarzenia w historii Polski i Kościoła, m.in. Chrzest Polski, Śluby Jana Kazimierza, Powstanie warszawskie czy Obchody tysiąclecia chrztu Polski na Jasnej Górze. Malowanie polichromii przez prof. Jerzego Ostrowskiego i jego rodzinę trwało pięć lat.

 


MARYJNE TRADYCJE

– Mieszkają tu całe pokolenia: dziadkowie, rodzice, dzieci. Jesteśmy tradycyjną parafią. Z jednej strony jest tu wiele starszych osób, podobnie jak w innych parafiach. Jednak z drugiej strony, obserwując nasze Msze Święte i uroczystości, mam wrażenie, że jesteśmy Kościołem młodym. O godz. 11.15 jest Msza Święta z udziałem dzieci, w której zawsze uczestniczy dużo młodych osób. Widzę, że wiele z nich korzysta z sakramentów, klęka przy konfesjonale i spowiada się – mówi proboszcz. Podkreśla też, że nie brakuje ministrantów i bielanek, którzy chętnie angażują się w służbę liturgiczną.

Parafianie działają aktywnie na różnych polach. – Najprężniejszą wspólnotą jest ta najbardziej tradycyjna grupa modlitewna, czyli koła różańcowe. W parafii jest ich około czterdziestu, więc to potężna armia ludzi, którzy każdego dnia modlą się dziesiątką Różańca. Codziennie prowadzą też modlitwę różańcową w kościele, włączają się w przygotowanie duchowe przed świętami kościelnymi i różnymi uroczystościami parafialnymi, a oprócz tego raz w miesiącu mają swoje wspólnotowe spotkanie w kościele – opowiada ks. Gajda i dodaje, że czasem takie spotkanie gromadzi nawet trzysta osób. Dzięki wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym parafia angażuje się w czuwania przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego czy Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Z kolei młodsi parafianie biorą udział w spotkaniach oazy i grupy studenckiej.

Od niedawna parafianie codziennie odmawiają w kościele cały Różaniec. Jak podkreśla proboszcz, Różaniec jest pewną odpowiedzią na to, co dzieje się w naszych czasach – na zagrożenia, jakie stają przed człowiekiem, narodem, Kościołem.

Z kolei wieloletnią już tradycją było to, że w okresie pielgrzymkowym, od 6 do 15 sierpnia, wierni codziennie gromadzili się przy grocie Matki Bożej z Lourdes. – Odmawialiśmy dziesiątek Różańca, śpiewaliśmy pieśni maryjne i Apel Jasnogórski. Codziennie gromadziło się nawet 150 osób – opisuje proboszcz. Dzięki Nowennie do Matki Bożej Łaskawej, która była odmawiana w tym roku, przed setną rocznicą Cudu nad Wisłą, nabożeństwo się rozwinęło. – Każdego dnia po Mszy Świętej wieczornej trwaliśmy na adoracji Najświętszego Sakramentu. Naszej modlitwie towarzyszyły rozważania nauczania św. Jana Pawła II i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, a później wspólnie odmawialiśmy Różaniec. Nasze spotkanie kończyliśmy śpiewem „Bogurodzicy” i Apelu Jasnogórskiego. Ten zwyczaj powinien już na stałe pozostać – zaznacza ks. Gajda.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter