24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nie polityka, ale akt wiary

Ocena: 0
1889

Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, który ma być uroczyście ogłoszony 19 listopada w Łagiewnikach jest aktem wiary, a nie aktem politycznym – wyjaśniają biskupi w specjalnym liście, zatwierdzonym przez 374. Konferencji Episkopatu Polski.

20161024 18:11
Alina Petrowa-Wasilewicz / Warszawa (KAI), sg

Również bp Andrzej Czaja, przewodniczący Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych w wywiadzie dla KAI wyjaśnia, że intronizacja polega na tym, że "przyjmujemy i uznajemy nad sobą królewską władzę Jezusa, wyznajemy ją wobec innych oraz chcemy ją potwierdzać całym życiem". Nie jest to więc próba wprowadzenia państwa wyznaniowego, narzucenia ustroju teokratycznego, ingerencji w życie polityczne, a uroczysta proklamacja wiary, pierwszy krok ku duchowemu dojrzewaniu. Mimo tych zapewnień wciąż spotyka się błędną interpretację tego wydarzenia – świadomą, lub płynąca z niewiedzy.

W liście, wyjaśniającym istotę Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana biskupi stwierdzają, że powinien on być "znaczącym krokiem w procesie przywracania Jezusowi należnego Mu miejsca w naszym życiu osobistym, zawodowym i społecznym".

Podkreślają, że Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa jest odpowiedzią na sugestię, zawartą w bulli "Misericordiae vultus" papieża Franciszka, by zamykając Drzwi Święte Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, powierzyć Chrystusowi Panu „życie Kościoła, całej ludzkości i ogromnego kosmosu, prosząc o wylanie Jego miłosierdzia jak rosy porannej, aby owocna stała się historia, którą mamy tworzyć w najbliższej przyszłości”. Autorzy stwierdzają, że odpowiedzią na to jest tekst, który ma być wypowiedziany w Łagiewnikach: „Chryste Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi. […] wszystkie narody świata, a zwłaszcza te, które stały się sprawcami naszego polskiego krzyża. Spraw, by rozpoznały w Tobie swego prawowitego Pana i Króla, i wykorzystały czas dany im przez Ojca na dobrowolne poddanie się Twojemu panowaniu”. – Uroczystość w Łagiewnikach będzie więc klamrą, zamykającą obchody Jubileuszu Miłosierdzia.

Jaka jest istota proklamacji? "Zasadniczym celem dokonania aktu jest uznanie z wiarą panowania Jezusa, poddanie i zawierzenie Mu życia osobistego, rodzinnego i narodowego we wszelkich jego wymiarach i kształtowanie go według Bożego prawa. Jesteśmy bowiem świadkami wielorakiego pozostawiania Boga na marginesie życia, czy wręcz odchodzenia od Boga. W naszym życiu ma nieraz miejsce swego rodzaju detronizacja Jezusa, pozbawianie Go należnego Mu miejsca i czci, możliwości wpływu na nasze życie i postępowanie" – wyjaśniają autorzy. Biskupi przypominają w ten sposób o kryzysie, toczącym cywilizację europejską, także Polskę. Jednak pokonanie kryzysu jest w pierwszym rzędzie duchowe.

Biskupi wyjaśniają, że nie trzeba Chrystusa intronizować w znaczeniu wynoszenia Go na tron i nadawania Mu władzy, ani też ogłaszać Go Królem, bo jest On Królem królów i Panem panów na wieki, natomiast wielkim zadaniem chrześcijan jest podjęcie dzieła intronizacji Jezusa, czyli uznania Jego królewskiej godności i władzy poprzez całe swoje życie i postępowanie, uznania Jego panowania nad nami, czyli "dobrowolnego poddania się Prawu Bożemu, Jego władzy, okazania Mu posłuszeństwa, celem uporządkowania, ułożenia po Bożemu życia osobistego i społecznego".

Dlatego Jubileuszowy Akt jest nade wszystko aktem wiary, który potwierdza wybór Chrystusa i zobowiązuje do życia na miarę zawartego z Nim przymierza. Jest aktem sprawiedliwości, w znaczeniu oddania Mu tego, co Jemu należne i aktem posłuszeństwa w odpowiedzi na Jego Miłość. Biskupi podkreślają, że nie chodzi tu o formalny, zewnętrzny gest, ale postawę duchową, która ma konkretne przełożenie w życiu i promieniuje na wszystkie sfery życia, na innych ludzi i owocuje w społeczeństwie.

Ma to być początek otwarcia Jezusowi drzwi domów, serc, świątyń i miejsc pracy, początek pracy nad sobą, uczynków miłosierdzia ze względu na Niego oraz realizacji Ewangelii we wszelkich sferach życia, również społecznej, ekonomicznej i politycznej. – Osobiste przyjęcie Jezusa za Króla i Pana w dalszym planie ma więc przemieniać ziemską rzeczywistość – podkreślają biskupi.

Autorzy listu piszą też, że gdy rozeznawali postulaty ruchów intronizacyjnych okazało się, że powyższe intuicje mieli członkowie wielu wspólnot i stowarzyszeń Kościoła w Polsce, m.in. środowiska oazowe i charyzmatyczne oraz uczestnicy spotkań młodzieży w Lednicy. Oznacza to, że od wielu lat dojrzewa w Kościele lokalnym pragnienie, aby uznać Chrystusa Panem i Zbawicielem, uznać Go Królem i poddać się Jego Prawu – piszą biskupi.

O kulisach przygotowania Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana mówił w wywiadzie dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych, biskup opolski Andrzej Czaja.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter