24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Normalne rzeczy

Ocena: 1.38333
2755

Życie Kościoła toczy się w parafii. - mówi bp. Krzysztof Wętkowski, nowo mianowany ordynariusz włocławski, w rozmowie z ks. Henrykiem Zielińskim

fot. BP KEP

Zdecydował już Ksiądz Biskup o dacie swojego ingresu do katedry włocławskiej?

Chciałbym, żeby to odbyło się w sobotę 19 czerwca o godz. 11.00. Mam nadzieję, że do tej pory poprawi się sytuacja epidemiczna i zostaną poluzowane rygory sanitarne. Dałoby to świeckim i duchowieństwu większą możliwość udziału w tej uroczystości. 

 

Jeden z biskupów obejmujących samodzielnie diecezję powiedział, że wcześniej jego posługa była jak „jazda za TIR-em”. Jak to Ksiądz Biskup widzi? 

Różnica jest ogromna. Swoją posługę biskupa pomocniczego w archidiecezji gnieźnieńskiej widziałem raczej jako pracę „w terenie”. Oczywiście, biskup pomocniczy ma udział w różnych rozstrzygnięciach, ale ostatecznie decyzję podejmuje biskup diecezjalny. To sprawia, że jest wielka różnica w odpowiedzialności za podejmowane decyzje i za cały Kościół diecezjalny. 

 

Objęcie diecezji, z której się nie pochodzi, to więcej minusów czy plusów? 

Widzę zdecydowanie więcej plusów niż minusów w obejmowaniu diecezji, z której się nie pochodzi. Chociaż gdybym miał szukać optymalnego rozwiązania, to widziałbym to tak, że ksiądz przez parę lat pracuje we własnej diecezji, potem przez jakiś czas pełni obowiązki poza nią i wraca do niej jako biskup. Ale jeśli jest to wybór między posługą biskupa diecezjalnego we własnej diecezji lub w obcej, to lepiej jest, gdy nie jest to własna diecezja. Pozwala to na większą niezależność i świeżość spojrzenia, na wniesienie nowych doświadczeń. Prócz tego wciąż powinniśmy się rozwijać i uczyć. 

 

Zaczął już Ksiądz Biskup uczyć się tej nowej diecezji? 

Diecezja włocławska jest sąsiednią w stosunku do Gniezna, należy do tej samej metropolii. W minionym stuleciu dwukrotnie pracowali w tej diecezji biskupi pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej. Chodzi o biskupa pomocniczego bł. Michała Kozala, męczennika Dachau, a później z Gniezna przechodził do Włocławka także bp Jan Zaręba – najpierw biskup pomocniczy we Włocławku, a następnie biskup diecezjalny. W drugą stronę, z Włocławka do Gniezna, przechodził abp Henryk Muszyński. Zatem wzajemne relacje są żywe. Znam trochę klimat diecezji włocławskiej również dlatego, że po nowym podziale administracyjnym w skład archidiecezji gnieźnieńskiej weszły cztery dekanaty z diecezji włocławskiej. Wielokrotnie w tych dekanatach bywałem, poznałem księży i wiernych. Zapewne gdy będę poznawał całą diecezję, objawią się jeszcze jakieś inne zwyczaje i tradycje, ale na tym właśnie polega bogactwo Kościoła. Biskup, który przychodzi z zewnątrz, powinien się w ten klimat diecezji wpisywać. 

 

Jak chce Ksiądz Biskup kształtować relacje z kapłanami i świeckimi? 

Życie Kościoła toczy się w parafii. Tam głosi się Słowo Boże i przyjmuje sakramenty. Parafia zaś to proboszcz, wspomagający go księża i wierni. Żeby to właściwie funkcjonowało, biskup powinien być w pewnym sensie duszpasterzem kapłanów. Ale nie tylko. Powinien dbać także o relacje ze świeckimi, szczególnie w obecnych czasach. Musi być zatem dwutorowość. Trzeba dbać o księży, umacniać ich kapłańską tożsamość i wierność powołaniu, a równocześnie utrzymywać relacje ze świeckimi, słuchać ich i pomagać im, aby poprzez to, co otrzymują w parafiach, potrafili dalej dojrzewać w wierze. 

 

Bp Michał Kozal nakazał ks. Wyszyńskiemu w 1939 r. uciekać z Włocławka, w ten sposób ocalił nam przyszłego prymasa, a sam zginął w Dachau. To zobowiązuje? 

Tak, to zobowiązuje i jest bardzo wymowne. O swojej nominacji do Włocławka dowiedziałem się w przeddzień ogłoszenia daty beatyfikacji kard. Wyszyńskiego, który we Włocławku odbywał formację seminaryjną, przyjmował święcenia i pełnił posługę kapłańską. Odbieram to jako znak. Cieszę się, że będę mógł się do kard. Wyszyńskiego odwoływać, ponieważ wychowywałem się w Gnieźnie, miałem okazję wielokrotnie go widzieć i słuchać. Prócz tego głównym patronem diecezji włocławskiej jest św. Józef, a moja nominacja jest w roku św. Józefa. Jest w tym wiele znaków i zobowiązujących przykładów. 

 

Mówił Ksiądz Biskup w dniu nominacji, że za swój pierwszy obowiązek uważa własną świętość. Ma Ksiądz Biskup swój model tej świętości? 

Trudno mówić o modelu. Są pewne sprawy, które z człowiekiem idą i się przekształcają, w miarę jak zmienia się zakres zobowiązań wynikających z naszego stanu i odpowiedzialności. Fundamentem zawsze pozostaje osobista więź z Chrystusem, podtrzymywana przez modlitwę, życie sakramentalne, adorację Najświętszego Sakramentu i słuchanie Słowa Bożego. To musi potem owocować w życiu. Nie jest lepsza ta modlitwa, która jest długa, ale ta, która lepiej wpływa na nasze życie. 

 

Spowiadał Ksiądz Biskup systematycznie z katedry gnieźnieńskiej, co teraz będzie z penitentami Księdza Biskupa? 

W katedrze jest codzienny dyżur w konfesjonale, w którym od lat uczestniczę. Mam nadzieję, że moi penitenci znajdą sobie innego spowiednika. 

 

A Księdza Biskupa można będzie teraz spotkać w konfesjonale we Włocławku? 

Muszę się zorientować, czy jest tam stały dyżur. Prócz tego siadam do konfesjonału w parafiach w czasie wizytacji, zwłaszcza gdy jest to w niedziele. To są normalne rzeczy. Nie wyobrażam sobie, żeby biskup nie spowiadał. Trudno, żeby przełożony, który ma zachęcać księży do dyżurów w konfesjonale, sam znał konfesjonał tylko z pierwszych lat kapłaństwa. 

 

Jakie ma Ksiądz Biskup przesłanie dla swoich nowych diecezjan? 

Wchodzę w dzieje tej pięknej diecezji, którą oni tworzą, jako jej 77. biskup. Jestem tylko fragmentem jej historii. Chcę poznawać kapłanów – wszystkich, którzy tam pracują – oraz wiernych i przyczyniać się do tego, by nasze wspólne życie wiary się pogłębiło. Liczę na współpracę duchowieństwa i wiernych. Proszę wszystkich o modlitwę w mojej intencji – nie tylko przed ingresem, ale codziennie. 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter