19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież: Akceptacja ubóstwa jest drogą do szczęścia i wolności

Ocena: 0
925

„Jesteśmy nędznikami i żebrakami. Taka jest nasza ludzka kondycja. Jeśli zaakceptujemy to ubóstwo, uznamy się za ubogich to wejdziemy na drogę szczęścia i wolności, drogę Królestwa Bożego” – mówił papież Franciszek w katechezie, poświęconej pierwszemu z Błogosławieństw: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”.

Fot. PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Istnieje ubóstwo, które musimy zaakceptować, ubóstwo naszego istnienia, i ubóstwo, do którego musimy dążyć, to konkretne, od rzeczy tego świata, aby być wolnymi i abyśmy mogli miłować.

- podkreślił papież w swojej katechezie, którą wygłosił podczas audiencji ogólnej w Watykanie. Franciszek wyjaśnił na wstępie, że nie chodzi tu o ubóstwo w wymiarze ekonomicznym, lecz ubóstwo w duchu.

Duch, zgodnie z Biblią, jest tchnieniem życia, które Bóg przekazał Adamowi. Jest to nasz najbardziej intymny, duchowy wymiar, który czyni z nas ludzi, to głęboki rdzeń naszego istnienia. Zatem ubodzy w duchu to ci, którzy są i czują się ubogimi, żebrakami, w głębi swej egzystencji. Jezus ogłasza ich błogosławionymi, ponieważ do nich należy królestwo niebieskie. Ile razy wmawiano nam coś przeciwnego! Musisz coś znaczyć, musisz być kimś w swoim życiu... Musisz wyrobić sobie pozycję... Stąd pochodzi samotność i nieszczęście: jeśli muszę być kimś, to konkuruję z innymi i żyję troszcząc się obsesyjnie o swoje ego. Jeśli nie godzę się na to, że jestem ubogim, to nienawidzę wszystkiego, co mi przypomina o mojej kruchości. Bo ta kruchość nie pozwala nam stać się kimś ważnym, bogatym nie tylko w pieniądze, ale również w sławę, we wszystko.

 - mówił papież.

Franciszek zauważył, że w głębi serca i tak wiemy, że bez względu na to, co byśmy nie robili, i tak pozostaniemy niespełnieni i nie wyzbędziemy się tej kruchości. Ludzie pyszni nie potrafią się z tym pogodzić, nie są w stanie uznać własnych ograniczeń i to niszczy ich życie. Nie potrafią też poprosić o pomoc, choć to właśnie oni jej potrzebują. Jednym z przejawów tej pychy jest też, jak podkreślił papież, nieumiejętność uznania własnej winy i wyrażenia skruchy.

Nie potrafi przeprosić, zawsze ma rację. Nie jest ubogi w duchu. Natomiast Pan Bóg nigdy nie przestaje przebaczać, ale my czasami przestajemy prosić o przebaczenie. Dlaczego tak trudno jest prosić o przebaczenie? Ponieważ to upokarza nasze obłudne wyobrażenia o nas samych. Trudno jest jednak ukrywać swoje ułomności. Takie życie staje się udręką. Jezus Chrystus mówi nam: bycie ubogim jest sposobnością dla łaski; i pokazuje nam drogę wyjścia z tej udręki. Mamy odtąd prawo być ubogimi w duchu, bo taka jest droga królestwa Bożego.

 - wyjaśnił Franciszek i przypomniał, że w odróżnieniu od królestwa Bożego wszystkie inne królestwa i potęgi przemijają. „Można być bogatym, żyć w wygodach, ale wszystko to ma swój koniec".

Papież zakończył katechezę ważnym przesłaniem: „Prawdziwie króluje ten, kto potrafi miłować prawdziwe dobro bardziej od siebie. To jest potęga Boga. W czym Chrystus okazał się możny? Ponieważ potrafił uczynić to, czego nie czynią królowie ziemscy: oddać swe życie za ludzi. To jest prawdziwa potęga. Moc braterstwa, moc miłosierdzia, moc miłości, moc pokory. To uczynił Chrystus. Na tym polega prawdziwa wolność. Kto ma tę moc pokory, służby, braterstwa – jest wolny. Tej wolności służy ubóstwo wychwalane przez Błogosławieństwa".

 

+++++++++

Publikujemy treść całej papieskiej katechezy:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Stajemy dzisiaj przed pierwszym z ośmiu Błogosławieństw Ewangelii św. Mateusza. Jezus zaczyna obwieszczać swoją drogę do szczęścia paradoksalną proklamacją: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (5,3). To zdumiewająca droga i dziwny przedmiot szczęścia-ubóstwo.

Musimy zadać sobie pytanie: co oznacza tutaj „ubogi”? Gdyby Mateusz użył tylko tego słowa, wówczas jego znaczenie byłoby jedynie ekonomiczne, to znaczy wskazywałoby na ludzi mających mało lub nie posilających wcale środków utrzymania i potrzebujących pomocy innych.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter