29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież do małżonków: miłość na zawsze jest możliwa (list na Rok "Rodzina Amoris Laetitia")

Ocena: 0
1560

„Miłość na zawsze jest możliwa” – pisze Ojciec Święty w specjalnym liście do małżonków całego świata z okazji trwającego Roku „Rodzina Amoris Laetitia”. Wskazuje w nim, że „powołanie do małżeństwa jest wezwaniem do kierowania łodzią niestabilną, choć bezpieczną, ze względu na rzeczywistość sakramentu, na niejednokrotnie wzburzonym morzu”. Franciszek podkreśla, że rodzina zawsze pozostaje pierwszym środowiskiem wychowawczym i stanowi podstawową komórkę społeczeństwa.

Fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Papież wyznaje, że w swych modlitwach szczególnie pamięta o rodzinach, „tym bardziej w okresie pandemii, który wystawił na ciężką próbę wszystkich, a szczególnie tych najbardziej bezbronnych”. Definiując małżeństwo podkreśla, że jest ono jednym życiem, jednym „my” w komunii miłości z Jezusem. Przypomina, że przez sakrament małżeństwa obecny jest On w łodzi ich życia. Papież zachęca małżonków, by wpatrywali się w Jezusa szczególnie w chwilach trudnych.

Tylko w ten sposób możecie osiągnąć spokój, przezwyciężyć konflikty i znaleźć rozwiązanie wielu waszych problemów. Nie dlatego, że znikną, lecz dlatego, że będziecie mogli zobaczyć je z innej perspektywy. Jedynie powierzając się w ręce Pana, będziecie mogli żyć tym, co wydaje się niemożliwe.

– podkreśla Franciszek.

Ojciec Święty zauważa, że dzieci szukają w rodzicach świadectwa silnej i niezachwianej miłości. Podkreśla, że „dzieci zawsze są darem, zmieniają historię każdej rodziny. Są spragnione miłości, wdzięczności, szacunku i zaufania”. Wskazując, że wychowanie potomstwa nie jest łatwym zadaniem zauważa, że dzieci muszą móc liczyć na swoich rodziców i znaleźć u nich poczucie bezpieczeństwa. Papież wiele miejsca poświęca też misji małżonków i rodzin w społeczeństwie i Kościele. Przypominając, że małżeństwo jest projektem budowania kultury spotkania wskazuje, że „zadaniem rodzin jest budowanie mostów między pokoleniami, aby przekazywać wartości, które budują człowieczeństwo”. Podkreśla, że pośród dzisiejszych wyzwań potrzeba nowej kreatywności, by wyrażać prawdziwe wartości.

Franciszek pisze też o szansach i trudnościach, jakich doświadczyły rodziny w czasie pandemii. Wspomina m.in., że zwiększyła się ilość czasu spędzanego razem, co dla jednych było darem, dla innych ogromną trudnością, która wręcz doprowadziła do rozpadu związku. Przypomina w tym kontekście o cierpieniu dzieci i podkreśla, że „przebaczenie leczy każdą ranę”. Młodych, przygotowujących się do małżeństwa, w tych trudnych i niepewnych czasach, Ojciec Święty zachęca, by mieli „twórczą odwagę”, jak św. Józef. Apeluje też by nie wahali się polegać na swych rodzinach, przyjaciołach, wspólnocie kościelnej i parafialnej.

Nasza ludzka miłość jest słaba, potrzebuje siły wiernej miłości Jezusa. Z nim rzeczywiście będziecie mogli zbudować dom na skale.

– pisze w swym liście papież.

Na zakończenie specjalne pozdrowienie kieruje do babć i dziadków, przypominając, że rodzina nie może się bez nich obejść, ponieważ są żywą pamięcią ludzkości.

Ta pamięć może pomóc nam w tworzeniu świata bardziej ludzkiego, bardziej otwartego na przyjęcie.

– podkreśla Ojciec Święty. Wszystkich małżonków zachęca, by intensywnie przeżywali swoje powołanie.

Nie pozwólcie, aby grymas smutku odmieniał wasze twarze. Twój małżonek czy twoja małżonka potrzebuje twojego uśmiechu. Wasze dzieci potrzebują waszych spojrzeń, które dodawałyby im otuchy. Duszpasterze i inne rodziny potrzebują waszej obecności i waszej radości: radości, która pochodzi od Pana!

– apeluje Franciszek w liście do małżonków napisanym z okazji Roku „Rodzina Amoris Laetitia”.

Przeczytaj także:

Publikujemy pełny tekst listu:

LIST OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
DO MAŁŻONKÓW
Z OKAZJI ROKU „RODZINA AMORIS LAETITIA”

Drodzy małżonkowie całego świata!
Z okazji Roku „Rodzina Amoris Laetitia” zwracam się do was, aby, w tym szczególnym okresie, który przeżywamy, wyrazić wobec was całą moją miłość i bliskość. W moich modlitwach zawsze pamiętałem o rodzinach, tym bardziej w okresie pandemii, która wystawiła na ciężką próbę wszystkich, a zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych. Czas, przez który przechodzimy, skłania mnie do tego, aby z pokorą, czułością i radością podejść do każdej osoby, każdego małżeństwa i każdej rodziny w sytuacjach, jakich doświadczacie.

Te szczególne okoliczności zapraszają nas do przeżywania słów, którymi Pan powołuje Abrahama do opuszczenia swojej ziemi ojczystej i domu swego ojca, by udał się ku ziemi nieznanej, którą On sam mu ukaże (por. Rdz 12, 1). My także, bardziej niż kiedykolwiek, doświadczyliśmy niepewności, samotności, straty osób bliskich i zostaliśmy popchnięci do wyjścia z naszych stref bezpieczeństwa, z naszych przestrzeni „pod kontrolą”, z naszych sposobów załatwiania spraw, z naszych ambicji – po to, aby troszczyć się nie tylko o dobro naszej rodziny, ale także o dobro społeczeństwa, które zależy również od naszych osobistych zachowań.

Relacja z Bogiem nas kształtuje, towarzyszy nam i porusza nas jako osoby, a w końcu pomaga nam „wyjść z naszej ziemi”, w wielu przypadkach z pewnym strachem, a nawet lękiem przed nieznanym. Jednak, dzięki naszej wierze chrześcijańskiej wiemy, że nie jesteśmy sami, ponieważ Bóg jest w nas, z nami i pośród nas: w rodzinie, w sąsiedztwie, w miejscu pracy lub nauki, w mieście, w którym mieszkamy.

Podobnie jak Abraham, każdy z małżonków opuszcza swoją ziemię w chwili, gdy odczuwając powołanie do miłości małżeńskiej, bezwarunkowo daje siebie drugiej osobie. Tak więc już zaręczyny oznaczają opuszczenie własnej ziemi, ponieważ wymagają od nas wspólnej wędrówki drogą, która prowadzi do małżeństwa. Różne sytuacje życiowe: mijający czas, pojawienie się dzieci, praca, choroba, są okolicznościami, w których zobowiązanie podjęte wobec siebie nawzajem oznacza, że każda osoba musi porzucić swą bierność, swoje pewniki, przestrzenie spokoju i wyjść ku ziemi, którą obiecuje Bóg: być dwojgiem w Chrystusie, dwojgiem w jednym. Jednym życiem, jednym „my” w komunii miłości z Jezusem, który żyje i jest obecny w każdej chwili waszego życia. Bóg wam towarzyszy, miłuje was bezwarunkowo. Nie jesteście sami!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter