„Niech Dziewica Maryja, Matka Tego, który zmiażdżył głowę węża, pomoże nam w tym okresie Wielkiego Postu zachować czujność wobec pokus" - mówił Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Zaznaczył, że „im bardziej oddalamy się od Boga, tym bardziej czujemy się bezbronni i bezsilni wobec wielkich problemów egzystencji".
Fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACIFranciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o Jezusie na pustyni i kuszeniu przez diabła, co było początkiem Jego czterdziestodniowego postu. Diabeł trzykrotnie stawia Jezusa w trudnej sytuacji kusząc Go. Pierwsza pokusa nawiązywała do faktu, że Jezus był głodny i szatan zasugerował mu, aby zamienił kamienie w chleb a odpowiedź Jezusa jest jasna, że „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych".
Przy drugiej pokusie diabeł sugeruje Jezusowi, aby stanął na narożniku świątyni i rzucił się w dół.
Jezus nie daje się speszyć, ponieważ każdy, kto wierzy wie, że Bóg nie wystawia go na próbę, lecz powierza się Jego dobroci i odpowiada: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego"
- wyjaśnił Franciszek.
W trzeciej pokusie szatan namawia Jezusa, by oddał mu pokłon i chce tym samym odciągnąć Go od wypełniania swojej misji, oferując Chrystusowi perspektywę mesjanizmu politycznego.
Ale Jezus odrzuca bałwochwalstwo ludzkiej władzy i chwały, a ostatecznie odpędza kusiciela, mówiąc: „Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz"
- powiedział Franciszek.
Papież zwrócił uwagę, że i dzisiaj szatan wdziera się w życie ludzi, aby kusić ich swoimi nęcącymi propozycjami, dołącza swój głos do wielu innych, które próbują oswoić sumienie.
Z wielu stron docierają przesłania i zachęcają „by dać się skusić", aby doświadczyć odurzenia wykroczeniem
- mówił Franciszek i dodał, że pokusa jest próbą podążania drogami alternatywnymi wobec dróg Bożych, „dających nam poczucie samowystarczalności i cieszenia się życiem, będącym celem samym w sobie".
Ojciec Święty przestrzegł, że „wszystko to jest iluzoryczne: bardzo szybko zdajemy sobie sprawę, że im bardziej oddalamy się od Boga, tym bardziej czujemy się bezbronni i bezsilni wobec wielkich problemów egzystencji".
Na zakończenie papież zachęcił do zawierzenia się Matce Bożej:
Niech Dziewica Maryja, Matka Tego, który zmiażdżył głowę węża, pomoże nam w tym okresie Wielkiego Postu zachować czujność wobec pokus, nie poddawać się żadnemu bożkowi tego świata, iść za Jezusem w walce ze złem; a my również będziemy zwycięzcami tak, jak On.