„Najświętsza Panna Maryja, Niepokalana, którą będziecie czcić w Waszych kościołach, odprawiając Msze Święte Roratnie, niech Wam towarzyszy w drodze do Narodzenia Syna Bożego" – powiedział Ojciec Święty w pozdrowieniach skierowanych do Polaków, podczas środowej audiencji ogólnej. W swojej katechezie Papież mówił o modlitwie i ewangelizacji. „To Bóg sprawia Kościół, a nie wrzawa dzieł. To słowo Jezusa napełnia nasze wysiłki sensem" – podkreślił Franciszek.
Publikujemy pozdrowienia Ojca Świętego skierowane do Polaków:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków.
Za kilka dni rozpocznie się okres Adwentu. Niech radosne oczekiwanie na przyjście Zbawiciela, który stał się człowiekiem podobnym do nas, napełni Wasze serca nadzieją i pokojem.
Najświętsza Panna Maryja, Niepokalana, którą będziecie czcić w Waszych kościołach, odprawiając Msze Święte Roratnie, niech Wam towarzyszy w drodze do Narodzenia Syna Bożego.
Z serca Wam błogosławię."
Na wstępie wygłoszonej dziś katechezy Papież podkreślił, że pierwsze kroki Kościoła w świecie wyznaczała modlitwa. Przypomniał, że na życie wspólnoty wierzących składały się:
- słuchanie nauczania apostołów,
- utrzymywanie wzajemnej komunii,
- łamanie chleba i modlitwa.
Ojciec Święty zaznaczył, że istnienie Kościoła ma sens, jeśli pozostaje on mocno zjednoczony z Chrystusem, a wszystko w Kościele, co wyrasta poza tymi „współrzędnymi”, jest pozbawione fundamentów.
To Bóg sprawia Kościół, a nie wrzawa dzieł. To słowo Jezusa napełnia nasze wysiłki sensem. To właśnie w pokorze budowana jest przyszłość świata
– podkreślił Franciszek.
W Dziejach Apostolskich możemy odkryć, jak potężnym stymulatorem ewangelizacji są spotkania modlitewne, pozwalające dostrzec żywą obecność Jezusa oraz doświadczyć poruszenia Duchem Świętym.
Na modlitwie chrześcijanie zanurzają się w tajemnicy Boga, który kocha każdego człowieka i pragnie, aby Ewangelia była głoszona wszystkim
– zaznaczył Papież.
Życie pierwotnego Kościoła naznaczone jest ciągłym następstwem celebracji, zgromadzeń, okresów modlitwy wspólnotowej i osobistej. I to Duch Święty udziela mocy kaznodziejom, którzy wyruszają w podróże, i którzy z miłości do Jezusa przemierzają morza, stawiają czoła niebezpieczeństwom i poddają się upokorzeniom
– mówił Ojciec Święty.
Franciszek wskazał, że doświadczenie rodzącego się Kościoła jest także doświadczeniem kolejnych pokoleń wierzących, aż po dziś dzień.
Duch ożywia wszystko. I każdy chrześcijanin, który nie lęka się poświęcać czasu na modlitwę, może uczynić swoimi słowa Apostoła Pawła: «Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie» (Ga 2, 20). Tylko w milczeniu adoracji można doświadczyć całej prawdy tych słów. To żywy ogień Ducha daje siłę do świadectwa i misji
– podkreślił Papież na zakończenie katechezy.