26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papieże o Auschwitz

Ocena: 0
2748
W nauczaniu i refleksji papieży Pawła VI, Jana Pawła II i Benedykta XVI obecny jest temat niemieckiego obozu KL Auschwitz-Birkenau, jednego z najstraszniejszych miejsc kaźni XX wieku. W 70. rocznicę wyzwolenia obozu warto o tym pamiętać. Kiedy 17 października 1971 r. odbywała się w Rzymie beatyfikacja o. Maksymiliana Marii Kolbego, franciszkanina konwentualnego zamordowanego w KL Auschwitz 14 sierpnia 1941 r., papież Paweł VI zadbał, aby miała ona szczególnie uroczysty charakter. Ojciec Maksymilian miał być wyniesiony na ołtarze jako człowiek, który oddał życie za bliźniego, ale także jako Polak, symbol milionów bezimiennych ofiar ludobójstwa niemieckiego. Nie jest tajemnicą, że ze strony niemieckiej – zwłaszcza tych środowisk, które od samego zakończenia wojny pomniejszały rozmiar zbrodni – były naciski na Stolicę Apostolską, aby uroczystość miała dość skromny wymiar. A najlepiej, by ograniczała się do podkreślenia aktu heroizmu o. Maksymiliana, który oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka.

Ci, którzy mieli takie nadzieje, spotkali się ze zdecydowanie mocnymi słowami Pawła VI, który w homilii podczas Mszy beatyfikacyjnej powiedział m.in.: „Okoliczności zgonu o. Maksymiliana są tak okropne i wstrząsające, że wolelibyśmy ich nie wspominać. Do jakiego dna zwyrodnienia stoczyć się może człowiek, pastwiąc się nad bezbronnymi, zdegradowanymi do rangi niewolników, skazanymi na unicestwienie po to tylko, aby po ich trupach mógł wspinać się ku władzy! Miliony padły ofiarą przemocy, pychy i kultu rasy. Mimo odrazy musimy jednak uprzytomnić sobie te czasy okrutne, aby móc z nich wyłowić tu i ówdzie jakąś iskrę człowieczeństwa. Niestety, dzieje świata nie będą mogły wykreślić tych tragicznych kart! Ale zarazem nie ujdą nigdy naszej uwagi punkty świetliste, które właśnie teraz rozważamy, gdyż one to właśnie przezwyciężają ów niepojęty mrok. Jednym z tych punktów gorejących, może najświetlistszych, jest cicha postać Maksymiliana Kolbe o niezłomnej, choć na pozór paradoksalnej ufności! Ten pokorny bohater pozostanie wśród największych jako znak widomy wartości i mocy moralnych, utajonych w umęczonych i sponiewieranych rzeszach”.

W miejscu kaźni

Pierwszym papieżem, który – 7 czerwca 1979 r. – przybył do KL Auschwitz, był Jan Paweł II. Wcześniej jako arcybiskup krakowski wielokrotnie nawiedzał to miejsce kaźni. Oświęcim przed nowym podziałem administracyjnym struktur kościelnych, do 1992 r., należał do archidiecezji krakowskiej, obecnie znajduje się w granicach diecezji bielsko-żywieckiej.

Nad ołtarzem, przy którym Jan Paweł II odprawił Mszę Świętą, umieszczono krzyż przybrany wielką koroną cierniową. Z jednego z jego ramion zwisał całun-pasiak z obozowym numerem więźnia Maksymiliana Kolbego: 16 670. Na Mszy Świętej honorowe miejsce mieli ci, którzy przeżyli obóz zagłady, a także najbliżsi tych, którzy nigdy stąd nie wyszli. Jan Paweł II wszedł przez główną bramę obozu i przeszedł najpierw do bloku 11, zwanego Blokiem Śmierci, gdzie zakończyło się życie o. Maksymiliana i tylu innych ofiar kaźni. Na pamiątkę swego pobytu zostawił tu paschał. Później modlił się przed Ścianą Śmierci, gdzie Niemcy rozstrzelali ponad 20 tys. więźniów.

Papieska Msza Święta celebrowana była nie tylko z kilkoma kardynałami (m.in. z Agostino Casarolim, Franciszkiem Macharskim, Josephem Ratzingerem, późniejszym następcą Jana Pawła II), lecz także z kapłanami, byłymi więźniami hitlerowskich obozów zagłady. W homilii papież nawiązał do postaci o. Maksymiliana.

– Zwycięstwo przez wiarę i miłość odniósł ów człowiek w tym miejscu, które było zbudowane na zaprzeczeniu wiary – wiary w Boga i wiary w człowieka – i na radykalnym podeptaniu już nie tylko miłości, ale wszelkich oznak człowieczeństwa, ludzkości; w tym miejscu, które było zbudowane na nienawiści i na pogardzie człowieka w imię obłąkanej ideologii; w tym miejscu, które było zbudowane na okrucieństwie. Miejsce, do którego prowadzi wciąż jeszcze brama z szyderczym napisem „Arbeit macht frei”, rzeczywistość bowiem była radykalnym zaprzeczeniem treści tego napisu.

W tym miejscu straszliwej kaźni, która przyniosła śmierć czterem milionom ludzi z różnych narodów, o. Maksymilian Kolbe odniósł duchowe zwycięstwo, podobne do zwycięstwa samego Chrystusa, oddając się dobrowolnie na śmierć w bunkrze głodu – za brata. Ten brat żyje do dzisiaj na polskiej ziemi i jest wśród nas.

Czy tylko On jeden – Maksymilian Kolbe – odniósł zwycięstwo, które natychmiast odczuli współwięźniowie i do dzisiaj odczuwa Kościół i świat? Zapewne wiele zostało tu odniesionych podobnych zwycięstw, jak choćby śmierć w krematorium obozowym siostry Benedykty od Krzyża, karmelitanki, w świecie Edyty Stein, z zawodu: filozof, znakomita uczennica Husserla, która stała się ozdobą współczesnej niemieckiej filozofii, a pochodziła z żydowskiej rodziny zamieszkałej we Wrocławiu.

Nie chcę zatrzymać się na tych dwu nazwiskach, gdy stawiam sobie pytanie, czy tylko on jeden, czy tylko ona jedna?... Ile tutaj odniesiono podobnych zwycięstw? Odnosili je ludzie różnych wyznań, różnych ideologii, zapewne nie tylko wierzący. […] Przybywam tu dzisiaj jako pielgrzym. Wiadomo, że nieraz tutaj bywałem... bardzo wiele razy! Wiele razy schodziłem do celi śmierci Maksymiliana Kolbe, wiele razy klękałem pod murem zagłady i przechodziłem wśród rozwalonych krematoriów Brzezinki. Nie mogłem tutaj nie przybyć jako papież. […]

Zatrzymam się wraz z wami, drodzy uczestnicy tego spotkania, na chwilę przy tablicy z napisem w języku hebrajskim. Napis ten wywołuje wspomnienie narodu, którego synów i córki przeznaczono na całkowitą eksterminację. Naród ten początek swój bierze od Abrahama, który jest „ojcem wiary naszej” (por. Rz 4, 12), jak się wyraził Paweł z Tarsu. Ten to naród, który otrzymał od Boga Jahwe przykazanie „Nie zabijaj”, w szczególnej mierze doświadczył na sobie zabijania. Wobec tej tablicy nie wolno nikomu przejść obojętnie.


Śmierć znakiem zwycięstwa

Podczas trudnych dni stanu wojennego, zaraz po delegalizacji „Solidarności”, 10 października 1982 r., w Rzymie odbyła się kanonizacja bł. Maksymiliana Marii Kolbego. Była to kolejna okazja, aby Jan Paweł II poruszył temat Auschwitz.

– Nieposłuszeństwo wobec Boga, Stwórcy życia, który powiedział: „Nie zabijaj”, spowodowało na tym miejscu potworną hekatombę śmierci tylu niewinnych. Równocześnie więc nasza epoka została naznaczona straszliwym piętnem zagłady człowieka niewinnego – mówił w homilii Jan Paweł II. – Na to, co się stało w obozie Oświęcim (Auschwitz), patrzyli ludzie. I chociaż oczom ich musiało się zdawać, że „pomarł” towarzysz ich kaźni, chociaż po ludzku „odejście jego” mogli uważać za „unicestwienie” – to przecież w ich świadomości nie była to tylko „śmierć”.

Dalej papież mówił: „Maksymilian nie umarł – ale oddał życie... za brata. Była w tej straszliwej po ludzku śmierci cała ostateczna wielkość ludzkiego czynu i ludzkiego wyboru; sam się dał na śmierć z miłości. I było w tej jego ludzkiej śmierci przejrzyste świadectwo dane Chrystusowi”.

Papież z Niemiec

Wydarzeniem najwyższej rangi była też wizyta papieża Benedykta XVI w KL Auschwitz-Birkenau 28 maja 2006 r. i jego pamiętne słowa wypowiedziane zaraz na początku przemówienia: „Mówić w tym miejscu kaźni i niezliczonych zbrodni przeciwko Bogu i człowiekowi, nie mających sobie równych w historii, jest rzeczą prawie niemożliwą – a szczególnie trudną i przygnębiającą dla chrześcijanina, dla papieża, który pochodzi z Niemiec. W miejscu takim jak to brakuje słów, a w przerażającej ciszy serce woła do Boga: Panie, dlaczego milczałeś? Dlaczego na to przyzwoliłeś? W tej ciszy chylimy czoło przed niezliczoną rzeszą ludzi, którzy tu cierpieli i zostali zamordowani. Cisza ta jest jednak głośnym wołaniem o przebaczenie i pojednanie, modlitwą do żyjącego Boga, aby na to nie pozwolił nigdy więcej”.

Wojciech Świątkiewicz
Idziemy nr 4 (487), 25 stycznia 2015 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter