Parafia nieustającej pomocy

Ks. Krysztopa był organizatorem, budowniczym kościoła i przez ponad 33 lata proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach. Po jego przejściu na emeryturę parafianie wykazali się wielkim sercem, opiekując się chorym duchownym do jego śmierci w 2019 roku. – Był dla nas jak ojciec, każdego ugościł i przyjął. Ks. Zygmunt był oddany parafii, nie wyjeżdżał na urlopy, pracował osobiście przy budowie kościoła – wspomina kościelny Stanisław Jędrasik, jeden z opiekunów księdza. – Kochał Kościół – dodaje obecny proboszcz ks. Adam Ścisłowski.

Parafianie ustalili pomiędzy sobą dyżury, wspierali księdza w codziennych czynnościach. – Jeździłem z nim do lekarza, podawałem leki i pomagałem mu się ubierać. Wymagał regularnego dializowania co drugi dzień, ponieważ miał problemy z nerkami. Z czasem nie mógł już chodzić, potrzebował wózka inwalidzkiego. W kilka osób znosiliśmy go oraz wnosiliśmy po schodach, kiedy miał jechać do szpitala na dializę – opowiada kościelny. Dorota Jędrasik, wieloletnia gospodyni księdza prałata, dodaje, że całe życie duchownego było oddane Bogu. W każdej osobie widział człowieka, a dobrych uczynków nigdy nie przeliczał na pieniądze. – Ksiądz prałat żywo interesował się życiem parafian, stale pytał, co słychać u wiernych – mówi Helena Rosik, kolejna osoba opiekująca się księdzem. Parafianie zaangażowali się w sfinansowanie po śmierci ks. Krysztopy pomnika nagrobnego. Akcję koordynowała Wanda Pazio. Mieszkańcy kwestowali w swoich miejscowościach, odwiedzając okoliczne domostwa, a środki przekazywali na zorganizowany „fundusz prałacki”.

Parafię erygował kard. Stefan Wyszyński 6 kwietnia 1980 roku. W skład parafii wchodzą miejscowości: Duczki, Stare Grabie, Nowe Grabie, Lipiny Nowe, Cuchuwiec. Mieszka tu 4800 osób. Ksiądz proboszcz mówi, że parafianie najczęściej pracują w Warszawie, Wołominie, Radzyminie lub mają własne przedsiębiorstwa. Dawniej był to typowy obszar rolny, obecnie rolników jest mniej. – Mimo to młodzi, ambitni sołtysi i pani sołtys mają wiele propozycji pobudzających do aktywności. W Duczkach oraz Starym Grabiu prężnie działają koła gospodyń wiejskich. W tym roku przygotowały wieńce, a także chleby na dożynki parafialne, były odpowiedzialne za ustawienie przed świątynią choinek, które 20 grudnia zostały oficjalnie rozświetlone. Co ciekawe, w Duczkach do Koła Gospodyń Wiejskich należą także panowie – podkreśla ks. Adam.

Przy wspólnocie parafialnej działa aż dwadzieścia sześć róż różańcowych, do których należy blisko pięćset osób. Dwie róże tworzą sami panowie, jedną różę stanowią dzieci. – W kręgu różańcowym są róże matek modlących się za dzieci, a także róże wstawiające się za chorymi. Na początku istnienia parafii było tylko sześć róż, najwięcej powstało dzięki obecnemu rezydentowi ks. Jakubowi Korczakowi, który potrafi zachęcić wiernych do uczestnictwa w życiu modlitewnym – opisuje zelatorka Barbara Szydlik.

Róże od dwudziestu lat spotykają się codziennie o godz. 17.00, podejmując modlitwę różańcową w kaplicy. Każda ma tygodniowy dyżur, podczas którego modli się w imieniu wspólnoty parafialnej o niezbędne łaski dla parafian, a w środę jest Msza św. w intencji danej grupy. – W czasie pandemii, przy ograniczeniach dotyczących liczby wiernych uczestniczących w Mszach św., poprzedni proboszcz stworzył możliwość spotkania z Panem Jezusem w osobistej codziennej adoracji w godz. od 16.30 do 21.00 – przedstawia ks. Ścisłowski. Parafianie chętnie włączają się w modlitwę kontemplacyjną.

Ksiądz wikariusz Krzysztof Mikołajek przygotowuje homilie także na Msze św. w dni powszednie. Zauważa w parafii potrzebę kierownictwa duchowego i pomocy w dobrym przeżywaniu systematycznej spowiedzi. – Stawiam w duszpasterstwie na modlitewne czytanie Słowa Bożego oraz dzielenie się owocami medytacji Pisma Świętego. Kiedy poprawi się sytuacja pandemiczna, chciałbym, byśmy mogli jeździć na pielgrzymki do miejsc świętych – planuje ks. Mikołajek. W parafii posługuje także ks. Jakub Korczak, wykładowca łaciny w kilku seminariach.

Nowoczesnym rozwiązaniem jest utworzenie elektronicznej kroniki parafialnej. – Inicjatywa powstała przy udziale Bogusławy Kowalczyk, która książkową wersję przeniosła na nośnik elektroniczny. Kronika ukazuje początki parafii, aż do 2013 r. przedstawia kluczowe informacje z historii parafii, wzbogacone fotografiami oraz fragmentami artykułów z lokalnej prasy opisującymi wydarzenia parafialne – opowiada Janusz Łukowski, administrator strony internetowej parafii.