Parafia ze św. Mikołajem

Jednym z wielu zadań jest organizacja działań charytatywnych – w tym najważniejszej inicjatywy, związanej z grudniowym świętem patrona: przygotowania i rozwiezienia paczek żywnościowych dla osób potrzebujących w parafii. – Zbieramy informacje o takich osobach, głównie starszych, samotnych, niepełnosprawnych. Parafianie są hojni – mówi pani Martyna, członkini rady parafialnej. Ksiądz prałat dr Grzegorz Chojnicki, proboszcz, nie kryje dumy. – Ludzie przynoszą wiele różnych produktów, czasami powstają tak wielkie paczki, że ciężko je udźwignąć!

Na św. Mikołaja do dzieci przychodzi też sam… Mikołaj! W niedzielę po 6 grudnia przynosi im potężny worek cukierków. – Ale mamy też co niedzielę „Mikołajka”. Nasz wikariusz przygotowuje dla każdego dziecka kartkę z wydrukowaną niedzielną ewangelią i pytaniem z nią związanym. W kolejną niedzielę dzieci przynoszą odpowiedzi, wrzucają do koszyka i robimy losowanie, a troje dzieci dostaje drobne upominki – mówi proboszcz.

Parafia ma historię sięgającą XVI w. Jej początki wiążą się z powstaniem miasta Dobre, założonego w 1530 r. Jednocześnie powstała parafia – choć patronem ówczesnego kościoła był św. Stanisław. Obecny, już pod wezwaniem św. Mikołaja, powstał w drugiej połowie XIX w. staraniem ks. Edmunda Smoleńskiego, a ufundowała go Kamila Jaźwińska. Neogotycki murowany kościół konsekrował bp Wincenty Teofil Popiel-Chościak 10 maja 1886 r.

Parafia jest bardzo rozległa. Liczy obecnie około 5 tys. mieszkańców, a w jej skład oprócz miasta Dobre wchodzi 28 okolicznych wsi. Wielu parafian dojeżdża do pracy do pobliskich większych miejscowości: Mińska Mazowieckiego, Węgrowa, a nawet Warszawy. – Często wracają bardzo późno, więc trudno im angażować się w codzienne życie parafii – mówi ks. Chojnicki. – Jednak zawsze mogę liczyć na pomoc w ważnych pracach, jak choćby ostatnio jesienne porządkowanie terenu wokół kościoła i parafialnego cmentarza, przycinanie gałęzi na dużych wysokościach.

– To ważna cecha naszej parafii: gotowość ludzi do pomocy w różnych działaniach – dopowiada pani Martyna z rady parafialnej. Mieszkańcy chętnie angażują się także w organizację uroczystości. Budują ołtarze na Boże Ciało – a u nas są naprawdę piękne ołtarze, przygotowywane przez całe rodziny, mieszkańców ulic. Podobnie droga krzyżowa – parafianie stroją swoje podwórka, tworząc stacje na nabożeństwo ulicami parafii w piątek przed Niedzielą Palmową.

Obok proboszcza, który w grudniu będzie obchodził dziesięciolecie swojej posługi w Dobrem, w parafii pracuje wikariusz ks. Paweł Sasin. Zajmuje się m.in. młodzieżową grupą oazową i ministrantami.

W parafii działają różne wspólnoty. Wśród nich założone w 2011 r. z inicjatywy poprzedniego proboszcza, ks. prałata Zdzisława Gniazdowskiego, Bractwo Adoracyjne, które w piątki przez kilka wieczornych godzin adoruje Najświętszy Sakrament. Kościół jest wtedy otwarty, każdy może dołączyć. Wspólnota ma swoją formację poprzez comiesięczne katechezy.

Parafianie chętnie uczestniczą w katechezach dla dorosłych, głoszonych raz lub dwa razy w miesiącu. – I, co ciekawe – podkreśla proboszcz – bardzo chętnie przychodzą na okresowe nabożeństwa, szczególnie różańcowe. Mamy zawsze pełen kościół. Co niedzielę śpiewamy rano godzinki i także przychodzi bardzo dużo ludzi. Widać, jak ważna jest tu duchowość maryjna. W maju przy przydrożnych kapliczkach odbywają się nabożeństwa majowe.

Zaangażowanie parafian w duchowy rozwój przejawia się przez przyjmowanie w domach wędrującego obrazu pielgrzymującej Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. – Kręgi rodzin przez kilka dni w miesiącu goszczą w domach ten wizerunek Maryi – mówi pani Martyna.

– Mieszkamy w miejscowości, która nazywa się Dobre – zauważa proboszcz. – Często więc powtarzam: ta nazwa zobowiązuje, żebyśmy byli dobrymi ludźmi.