– Jezus Chrystus pokazuje nam sens ludzkiego życia, a więc i cierpienia – podkreślił abp Henryk Hoser SAC. Biskup warszawsko-praski przewodniczył 6 marca wieczorem Mszy świętej w czasie wielkopostnych rekolekcji dla służby zdrowia w Warszawie.
2016-03-07 14:19mag / Warszawa (KAI), mz
Poprowadził je ks. Andrzej Muszala. Znany bioetyk i wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zachęcał do spojrzenia na doświadczenie choroby i śmierci w perspektywie wiary.
Przywołując w homilii obraz powrotu Syna Marnotrawnego, abp Hoser podkreślił, że człowiek został stworzony do szczęścia wiecznego. – Cierpienie nigdy nie jest ostatecznym przeznaczeniem człowieka, z wyjątkiem potępionych. Celem naszego życia jest wieczna radość, dlatego w przypowieści miłosierny ojciec mówi: "Trzeba się weselić z tego, że ten brat twój był umarły, a ożył, zaginął, a odnalazł się" – powiedział biskup warszawsko-praski.
Jako źródło prawdziwego życia wskazał Chrystusa. – Obraz Jezusa Miłosiernego ukazuje nam wyłaniającego się z ciemności Syna Bożego. Jest On bowiem jedynym światłem dla pogrążonego w ciemnościach świata. Jeśli Jego zabraknie, wówczas nasz świat się pogrąży w całkowitej ciemności i beznadziei – stwierdził abp Hoser.
W czasie nauki rekolekcyjnej bioetyk i wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. Andrzej Muszala zachęcał do spojrzenia na doświadczenie choroby i śmierci w perspektywie wiary. Nawiązując do ojców Kościoła i współczesnych teologów przekonywał, że bolesne doświadczenia mogą być zaczątkiem dobra, owocując dojrzałością człowieka i wzrostem w cnotach.
Podkreślił, że wbrew temu, co wielu ludzi myśli, biblijny Hiob pokazuje nam, że cierpienie często nie jest karą za ludzki grzech. – Bóg nie sprawia cierpienia, ale je dopuszcza, wykorzystując do duchowej terapii człowieka. Często bowiem dopiero w chorobie uświadamiamy sobie, że zdrowie nie jest dobrem najwyższym i uczymy się odróżniać rzeczy istotne od nieistotnych, pozór i fikcję od treści rzetelnej, zarówno w sobie, jak i w innych. Zaczyna również zadawać sobie pytanie o sens egzystencji i prawdziwe wartości – zwrócił uwagę ks. Muszala.
Podkreślił wartość cierpienia jako czynnika spajającego rodziny i budującego ludzkie społeczeństwo. – Mobilizuje ono bowiem zdrowych do wyjścia z siebie, a więc postawy altruistycznej i pomocy potrzebującym, czego owocem są m.in. liczne dziś szpitale i kliniki – powiedział rekolekcjonista.