W homilii abp Hoser podkreślał, co – pomimo wielu różnic – łączyło „gigantów kolegium apostolskiego” – św. Piotra i św. Pawła. Wspólne były dla nich „wierne kroczenie śladem Mistrza” oraz moc Boża, która objawiła się w ich słabości, podczas uwięzienia. – Żyli tą mocą i na co dzień, doświadczali wielkiej opieki Tego, któremu zawierzyli. Ich wiara po bardzo trudnych momentach w ich życiu – św. Piotr zaparł się Jezusa, a św. Paweł Go zwalczał – stała się jak skała – mówił arcybiskup. – I budowała Kościół. Ich nadzieja stawała się pewnością.
Zobacz galerię zdjęć
Obejrzyj wideo z homilią
Wspominając ingres, abp Hoser powiedział, że za wcześnie jest na dokonywanie na ocenę realizacji założeń z kazania programowego. Pozostają one jednak ważne i aktualne. Są zadaniem dla konsekrowanych i świeckich złączonych wiarą, nadzieją i miłością. – Pomimo naszego grzechu i słabości, to Kościołowi są powierzone klucze królestwa niebieskiego. Wielkość Kościoła objawia się w bezbrzeżnym zaufaniu Boga do niego. On ten Kościół uświęca, wzmacnia, buduje, a my jesteśmy Jego pomocnikami – podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.
Na zakończenie Mszy Świętej pasterz udzielił wiernym błogosławieństwa apostolskiego z odpustem zupełnym. Potem, w podziemiach świątyni, przez kilkadziesiąt minut przyjmował życzenia. Na przybyłych czekał poczęstunek. Redakcja „Idziemy” życzy Duszpasterzowi naszej diecezji obfitości łask Bożych i wszelkiego błogosławieństwa.
Michał Ziółkowski |