18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rzymskie ślady św. Agnieszki

Ocena: 4.76667
1502

 


MIEJSCE POCHÓWKU

Bazylika św. Agnieszki za Murami, w północnej części Rzymu, znajduje się pomiędzy wczesnochrześcijańskimi budowlami, które obejmowały ruiny cmentarza, rozległe katakumby i kryptę, w której pochowano ciało zamęczonej Agnieszki. Świątynię zbudowano w połowie IV w. dzięki inicjatywie Konstancji, córki cesarza Konstantyna Wielkiego, która obok kazała sobie zbudować mauzoleum. W VII w. nieczynny kościół został gruntownie odrestaurowany przez papieża Honoriusza I i to tę budowlę możemy podziwiać do dziś, pomimo wielu późniejszych renowacji.

W absydzie uwagę przyciąga mozaika pochodzenia bizantyjskiego z VII w., która przedstawia na złotym tle św. Agnieszkę z narzędziami męczeństwa. W łuku triumfalnym Pietro Gagliardi przedstawił męczeństwo świętej, a w ołtarzu głównym dostrzegamy baldachim z czterema porfirowymi kolumnami. Pod nim znajduje się posąg świętej autorstwa Nicoli Cordiera: udane połączenie kilku elementów z brązu ze starożytną figurą z alabastru. Pod ołtarzem złożono szczątki św. Agnieszki i św. Emerencjany, katechumenki, która, wedle przekazu, została ukamienowana przez pogan w czasie modlitwy na grobie św. Agnieszki. I jeszcze jeden szczegół: na początku lewej nawy bocznej znajduje się wejście do katakumb i wspomniany już epigraf papieża Damazego ku czci świętej męczennicy.

 


WYKĄPANE BARANKI

Słowo „Agnieszka” pochodzi od greckiego przymiotnika hagne, które oznacza „czysta”, „dziewicza”, „nieskalana”. Etymologia imienia Agnieszki wiąże się także z łacińskim rzeczownikiem agnus, czyli baranek.

Nic więc dziwnego, że wśród wielu atrybutów świętej (płonący stos, gałązka palmowa, lampka oliwna, miecz) najczęstszym jest właśnie baranek, symbol niewinności i łagodności. Każdego roku 21 stycznia, we wspomnienie liturgiczne św. Agnieszki, w bazylice pod jej wezwaniem za murami Rzymu odbywa się szczególny obrzęd poświęcenia dwóch baranków, składanych później w darze papieżowi. Ich wełna służy potem do tkania paliuszy (białe wełniane pasy noszone na ramionach przez metropolitów, nakładane na ornat). W przeszłości baranki były hodowane przez siostry klaryski w historycznej części Rzymu, aż do rządów masonerii w Wiecznym Mieście i zamknięcia klasztoru w 1873 r. Od tej pory trapiści z opactwa Trzech Fontann, którzy mieli dosyć duże pastwiska w południowej części Rzymu, dostarczali baranki innej wspólnocie sióstr klarysek, mieszkającej w pobliżu Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek przy Piazza Dante.

Gdy wspólnota włoskich sióstr malała i jej członkinie posuwały się w latach, poprosiły one w 1888 r. matkę Franciszkę Siedliską, aby nazaretanki mieszkające na pobliskiej Via Macchiavelli zajęły się przygotowaniem baranków; i tak jest do dzisiaj. Siostry kąpią zwierzęta, czeszą je i ozdabiają wianuszkami, białym i czerwonym (dziewictwo i męczeństwo), i przygotowują je do przekazania do bazyliki św. Agnieszki za Murami. Tam w czasie Mszy świętej baranki zostają poświęcone, a później są zawożone do papieża: Ojciec Święty je błogosławi, dotyka ich i odmawia modlitwę. Wykonane następnie z ich wełny paliusze są wręczane przez papieża metropolitom w dniu 29 czerwca, czyli w święto apostołów Piotra i Pawła.

 


PATRONKA NA NASZE CZASY

Imię Agnieszka należy do najpopularniejszych w Polsce i pojawiło się na naszej ojczystej ziemi wraz z chrześcijaństwem. Wydaje się, że dotarło do nas przez Czechy w łacińskiej, żeńskiej formie Agnes i zostało przyjęte w języku polskim w obecnej formie. Święte o tym imieniu tworzą dosyć liczne grono szesnastu postaci, ale Agnieszka, męczennica rzymska, jest z nich najbardziej znana, czczona i najczęściej przedstawiana w sztuce i w literaturze. Przyczynili się do tego z pewnością także starożytni pisarze chrześcijańscy, którzy ukazując jej młody wiek, głęboką wiarę i odwagę w obronie czystości, dawali ją za przykład swoim współczesnym wiernym, zwłaszcza młodym, nie zawsze potrafiącym odnaleźć swoją życiową drogę i zaakceptować różnego rodzaju wyrzeczenia.

Jej świadectwo ciągle do nas przemawia, a słowa św. Ambrożego z dzieła „O dziewicach” nie utraciły nic ze swojej mocy: „Jakże wielka była wiara Agnieszki. Dziewczęta w jej wieku lękają się surowej twarzy rodziców, a ukłute igłą płaczą jakby z powodu dotkliwej rany. Ona stoi bez lęku pośród krwawych katów. Nie tak chętnie podążałaby w dniu zaślubin ku oblubieńcowi, jak ochoczo i z radością szła na miejsce kaźni. Ozdobą jej głowy był Chrystus, nie misternie upięte włosy. Wszyscy płaczą, ale nie ona”.

Byłem na miejscu męczeństwa św. Agnieszki kilka dni temu i chciałbym ten artykuł dedykować wszystkim dziewczętom i kobietom, które otrzymały na chrzcie świętym to piękne i wymowne imię.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest kapłanem diecezji płockiej, filologiem klasycznym i patrologiem, pracownikiem Stolicy Apostolskiej

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter