26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ściśle tajne

Ocena: 5
3070

 

Czyli?

Kapłani posługują nie tylko w konfesjonale, ale także w innych sytuacjach – np. w kancelarii czy w trakcie wizyty duszpasterskiej. Ludzie przekazują nam różne sprawy, często otwierając przed nami serce. Ksiądz nie może ujawniać tego, co zostało mu powierzone w ramach pełnienia posługi. Tajemnicą objęte jest również kierownictwo duchowe. Ojciec duchowny w seminarium nigdy nie może być pytany o to, co jest przedmiotem tego kierownictwa, nawet gdy zapada decyzja o wydaleniu kleryka z seminarium. Tajemnica duszpasterska dotyczy również protokołu przedślubnego. Wydany niedawno dekret episkopatu stanowi, że kapłan jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy tego, co usłyszy od narzeczonych.

 

Czym tajemnica spowiedzi różni się od pozostałych?

Po polsku mówimy „tajemnica spowiedzi”, ale po łacinie używamy słowa sigillum, czyli pieczęć. Właściwie powinno się mówić o pieczęci sakramentalnej. Podstawowa różnica jest taka, że pieczęć sakramentalna w żadnym wypadku nie może być zniesiona, nawet gdy chodzi o pedofilię. Warto to podkreślić w tym miejscu. Tajemnica spowiedzi oparta jest na prawie Bożym i dlatego nie może być naruszona. Pozostałe tajemnice wynikają z nakazu Kościoła, który w uzasadnionych przypadkach może z nich zwolnić.

W Australii w 2018 r. w związku ze skandalami pedofilskimi, które odkryto w tamtejszym Kościele, władze kraju próbowały skłonić księży do zgłaszania przypadków wykorzystywania seksualnego, nawet jeżeli dowiedzieli się o nich w trakcie spowiedzi. W reakcji na te próby Penitencjaria Apostolska, czyli dykasteria Kurii Rzymskiej, która zajmuje się sprawami sumienia, wydała w czerwcu 2019 r. notę, w której przypomina się, że spowiednikom, że w żadnym przypadku nie wolno im zdradzić swojego penitenta.

 

Jaki jest stosunek prawa świeckiego do tajemnic kościelnych?

Są państwa, które uznają tajemnicę duszpasterską za rodzaj tajemnicy zawodowej, takiej jak tajemnica lekarska, dziennikarska czy adwokacka. W Polsce, niestety, tak nie jest. Czasem księża w sądach są dopytywani o sprawy, które powinny być objęte sekretem. Podam przykład. Przyszedł do mnie kiedyś po radę ksiądz wezwany do sądu w sprawie w natury finansowej – w rodzinie był konflikt o spadek. Sąd przesłuchiwał księdza, ponieważ udzielił sakramentów świętych umierającej osobie. Sąd chciał wiedzieć, czy ta osoba była jeszcze na tyle świadoma, aby dobrowolnie zadysponować swoim majątkiem i wyrazić ostatnią wolę. Ksiądz nie chciał zeznawać, ponieważ uważał – i moim zdaniem słusznie – że to była posługa sakramentalna objęta tajemnicą. Nie chciał też narażać się na konflikty w społeczności, w której posługuje. Sąd jednak nie przyjął jego prośby o zwolnienie z obowiązku składania zeznań, bo nie znalazł podstaw prawnych.

Wiem, że w Polsce były podejmowane starania, aby i w naszym porządku prawnym ustanowić „tajemnicę zawodową księdza”. Ale nie są mi znane ich rezultaty tych zabiegów.

 

A co w przypadku innych tajemnic?

Tajemnica spowiedzi jest chroniona prawem państwowym. Spowiednik nie ma obowiązku zeznawać, a w art. 178 Kodeksu postępowania karnego jest nawet bezwzględny zakaz przesłuchiwania księży na temat wiadomości zaczerpniętych ze spowiedzi. W przypadku innych tajemnic nie mamy konkretnych przepisów. Można się tu odwoływać tylko do ogólnych postanowień konkordatu i do ustawy z 1989 r. regulującej stosunki między państwem a Kościołem. Są w nich przepisy gwarantujące Kościołowi autonomię we własnych sprawach. Kościół ma wiec podstawy, aby oczekiwać, że państwo będzie szanowało jego tajemnice. Tymczasem państwo nie tworzy regulacji dla ich respektowania.

 

Skąd w Kościele potrzeba tajemnic?

Uzasadnienie podane jest w przywołanej instrukcji z czasów Pawła VI. Czytamy w niej, że „zachowanie tajemnicy jest związane z naturą człowieka”. Nie wszystko może być wystawione na widok publiczny. Człowiek potrzebuje tajemnicy, aby najpierw rozważyć w sercu to, co ma być ewentualnie ogłoszone. Ponadto słusznie stwierdza się, że ujawnienie jakiejś tajemnicy, czy to w ogóle, czy w niewłaściwym czasie albo w niewłaściwy sposób, może być szkodliwe dla społeczności i dla poszczególnych osób. Kan. 220 Kodeksu Prawa Kanonicznego uznaje prawo do poszanowania własnej intymności jako fundamentalne prawo każdego wiernego.

Trzeba tu jeszcze wspomnieć o aspekcie duszpasterskim. Jan Paweł II w adhortacji Pastores dabo vobis o przygotowaniu do kapłaństwa wyraźnie zaznacza, że święcenia przyjąć może tylko człowiek zdolny do dyskrecji. Ten kto nie potrafi dochować sekretu, nie nadaje się do tej posługi. Tu zresztą nie chodzi tylko o przepisy kościelne czy powoływane często ostatnio prawo o ochronie danych osobowych. Ksiądz z natury ma budzić zaufanie. A nikt nie obdarzy zaufaniem człowieka, który nie jest dyskretny.

 


Ks. Piotr Majer (1965) jest kanonistą, profesorem Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Od 2001 r. pełni funkcję konsultora Rady Prawnej Konferencji Episkopatu Polski. Był sędzią w Sądzie Metropolitalnym w Krakowie i kanclerzem tamtejszej Kurii Metropolitalnej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter