29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Słowa pasterskie biskupów na Boże Narodzenie

Ocena: 0
1724

Do ufności i mądrego, odważnego głoszenia Ewangelii i nowonarodzonym Jezusie, stawiania się narządziami Bożego pokoju, solidarnego pamiętania o potrzebach osób samotnych i ubogich, porzycenia lęku i siebie samych, pokory i mierzenia się odważnego z własnymi słabościami i grzechami - do tego wszystkiego zachęcali polscy biskupi w słowie pasterskim podczas Mszy Świętych w noc Bożego Narodzenia.

Fot. xhz

Pragniemy prosić Pana zastępów anielskich, aby rzeczywiście pokój zagościł w ludzkich sercach – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Pasterki w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Hierarcha podkreślał, że „w ostatnich miesiącach tego pokoju zabrakło na naszej polskiej ziemi”.

Kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył o północy uroczystej Pasterce w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie. W homilii zachęcał, by prosić Nowonarodzonego Jezusa o pokój w ludzkich sercach.

- Zabrakło go w naszych miastach i na naszych ulicach. Zabrakło go w mediach, w wypowiadanych oskarżeniach pod adresem Kościoła. Zabrakło pokoju w domaganiu się „prawa” do zabijania bezbronnych i nienarodzonych dzieci, a przecież nikt nie może mieć takiego prawa. Zabrakło pokoju w bezpodstawnym atakowaniu i podważaniu świętości Jana Pawła II. Zabrakło pokoju w ludzkich umysłach i sercach – mówił krakowski metropolita senior.

- Doświadczenie prostych pasterzy betlejemskich, naocznych świadków Bożego Narodzenia, może stać się również naszym doświadczeniem. Bóg przecież nieustannie wkracza w nasze życie, w jego przeróżne okoliczności i sytuacje, w których nie brakuje radości i smutków, zwycięstw i przegranych, udręk i nadziei – podkreślał hierarcha.

Kardynał zachęcał do modlitwy o pokój, „abyśmy wszyscy stawali się ludźmi dobrej woli, korzystającymi mądrze z daru wolności, budującymi na ziemi królestwo dobra i miłości”. - Prosimy o łaskę nawrócenia naszych serc, o łaskę wzajemnego przebaczania i wzajemnej życzliwości. Prosimy o dar miłości, która „wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma” – zaznaczył wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II.

Na zakończenie kard. Dziwisz złożył życzenia bożonarodzeniowe. „wszystkim ludziom dobrej woli”. - Kierujemy życzenia do Ojca Świętego Franciszka, by nadal umacniał braci w wierze i budził w nich radość Ewangelii. Naszą modlitwą ogarniamy Kościół w Polsce, w Europie i na całym świecie. Życzymy dobra i pokoju wszystkim sprawującym władzę i pełniącym odpowiedzialną służbę w społeczeństwie – mówił. Zapewnił o modlitewnej bliskości serca z chorymi i cierpiącymi, zwłaszcza z powodu epidemii.

- Prosimy Wszechmogącego o ustanie tego nieszczęścia, które dotknęło całą rodzinę ludzką – dodał. Modlił się ponadto o dar pokoju dla tych regionów świata, gdzie „panuje przemoc i przelewana jest bratnia krew”.

+++++

 „Zamiast trwać w sporach i generować kolejne konflikty, poczujmy się dziś pielgrzymami, bądźmy jak pasterze, którzy nie w hałasie i dyskusjach, ale w ciszy i z pokorą stanęli przed Nowonarodzonym” – mówił w czasie Pasterki w katedrze gnieźnieńskiej abp Wojciech Polak.

Nawiązując do szczególnego, bo odbywającego się w cieniu pandemii, świętowania Bożego Narodzenia, Prymas Polski powtórzył za papieżem Franciszkiem, że nasz Bóg jest Bogiem, który przychodzi. Być może każe nam czekać kilka chwil w ciemności, ale nigdy nas nie zawiedzie.

„On nigdy nas nie zawiódł i nie zawiedzie, bo nas kocha. Kocha Cię, Siostro i Bracie, nie dlatego, że słusznie myślisz i dobrze postępujesz; po prostu Cię kocha” – podkreślił abp Polak dodając, że właśnie dziś, w noc Bożego Narodzenia, mamy prawo do nadziei i wiary, że przychodzący Bóg rozproszy ciemności ostatnich miesięcy.

„Podnieś więc głowę i nabierz dziś ducha! On jest naszą nadzieją i naszym zbawieniem. Jest z nami! Żadne ciemności więc nie są w stanie przykryć naszej nadziei. Żadna rozpacz nie może jej w nas zagasić. Żadne rzeczy nie mogą jej zastąpić. Żadne sprawy przyćmić” – mówił abp Polak zachęcając, by mimo obaw i niepokoju jeszcze raz ucieszyć się darem Bożej Obecności.

„Chciejmy Bogu dziękować za Jego łaskę, za Jego przyjście do nas. Chciejmy wraz z aniołami wspólnie dziś wołać: chwała Bogu na wysokościach. Chciejmy także otwierać nasze serca dla innych. Choć od siebie może fizycznie oddaleni, bądźmy sobie tym bardziej bliscy i życzliwi” – prosił abp Polak.

Metropolita gnieźnieński przypomniał również, że święta Bożego Narodzenia nie są tylko kolejną rocznicą urodzin Jezusa. Są, jak uczył papież Benedykt XVI, świętowaniem tajemnicy, która wycisnęła i wciąż wyciska piętno na dziejach człowieka, i którą przeżywamy wciąż na nowo w liturgii Kościoła.

„Zawarty w okruszynie chleba, prosty i istotny, Chleb łamany i dzielony, Eucharystia przekazuje nam mentalność Boga i prowadzi nas do dawania siebie innym” – mówił za papieżem Franciszkiem Prymas podkreślając, że choć to wychodzenie do innych jest dziś trudniejsze, to przecież nie jest niemożliwe.

„Zamiast smucić się, że nie możemy w te święta spotkać się ze wszystkimi, pomyślmy, by samemu zatrzymać się na modlitwie przy żłóbku, by tu odkryć to, co się naprawdę w życiu liczy” – zachęcał abp Polak.

+++++

Bóg się rodzi tam, gdzie jest bieda i skromność ale także tam, gdzie są ludzie miłosierni – powiedział kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski przewodniczył o północy Mszy św. pasterskiej w stołecznej parafii Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny.

Zawsze będziemy głosić tę samą Ewangelie, ale pytanie czy wystarczy ja głosić tak, jak ja głosiliśmy dotychczas, tylko w taki sposób? – mówił kard. Nycz nawiązując do słów Franciszka, że po pandemii nic już nie będzie takie samo, w tym także Kościół. - Czy nie trzeba będzie szukać nowych dróg, takich na których znajdziemy, na peryferiach, ludzi, którzy przez pandemię oddalili się od Kościoła, od Pana Jezusa? – pytał kaznodzieja.

Kard. Nycz zauważył, że trudna sytuacja pandemii ujawniło także ogromne pokłady dobra, miłości i dobroci, które są w ludziach. Zdarza się jednak i tak, że ludzie zamykają się w „skorupkach egoizmu” i myślą wyłącznie o własnych sprawach – mówił duchowny apelując o zwalczanie w sobie takich postaw.

Bóg się rodzi tam, gdzie jest bieda i jest skromność ale także tam, gdzie są ludzie miłosierni – powiedział metropolita warszawski. Nawiązując do okoliczności narodzin Jezusa, który przyszedł na świat w ubogiej stajni, z uznaniem wypowiedział się o intensywnej działalności charytatywnej od lat prowadzonej w parafii na Muranowie.

„W tych wszystkich miejscach, gdzie są ludzie ubodzy i biedni, potrzebujący pomocy – w takich miejscach szczególnie można spotkać Chrystusa, który przychodzi do nas w swoim miłosierdziu” – wskazał hierarcha. Dodał, że pandemia przykryła wiele problemów w tym ubóstwa i bezdomności. „Dlatego uwrażliwiamy swoje serca i myśli na tych wszystkich, którzy, jak Pan Jezus ze swoimi Rodzicami, dzisiaj nie mają swojego domu” - zachęcił.

Metropolita warszawski wyraził nadzieję, że wkrótce będziemy mogli wrócić do normalnego życia, choć, jak zaznaczył, będzie ono już inne. „Ale może w tej inności jest nasza nadzieja i przyszłość” – zakończył kard. Kazimierz Nycz.

+++++

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter