W drugą niedzielę września w Loretto koło Wyszkowa odbył się odpust. Uroczystości towarzyszyło hasło „Matko Kościoła, naucz nas wiary”. Mszę odpustową celebrował ukraiński biskup Leon Dubrowski w koncelebrze z bp. pomocniczym ełckim Dariuszem Zalewskim.
Co roku do sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w okolicy święta Jej narodzenia przybywa wielu pątników: pieszo, autokarami, rowerami, autami. Pielgrzymki odbywają się już od 37 lat. – W porównaniu z zeszłoroczną pielgrzymką frekwencja była zdecydowanie większa. Przybyło ok. 6 tys. osób – informuje s. Daria Witkowicz, przełożona domu w Loretto.
NA ZAPROSZENIE MARYI
O dziewiątej rano na teren sanktuarium zaczęli przybywać pierwsi pielgrzymi. Pochodzili z wielu rejonów Mazowsza, a także z Podlasia. Wśród nich były osoby z Warszawy, Legionowa, Garwolina, Wyszkowa, Załubic, Wołomina, Otwocka, Jadowa, Pułtuska, Mińska Mazowieckiego, Łochowa, Kamionnej, Lucynowa Dużego, Dąbrówki, Niegowa, Urli, Szewnicy, Strachówki, Poświętnego, Sulejowa, Franciszkowa, a nawet Pruszkowa. Przed Mszą Świętą wszyscy mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.
– Jestem w Loretto po raz pierwszy, jednakże czuję się, jakbym była tu obecna na zaproszenie Matki Bożej. Miałam być teraz na rekolekcjach swojej wspólnoty, ale ze względu na to, że nie mogłam na nie pojechać, znalazłam się tutaj – podsumowuje swoje doświadczenia związane z pielgrzymką Dorota Przybyłowicz.
– Żywię ogromną sympatię do sióstr loretanek, bo mój młodszy brat uczęszczał do ich szkoły. W Loretto jestem czwarty raz i niezmiernie się cieszę, gdyż w tym roku jestem tutaj także jako członek kursu ceremoniarskiego – dzieli się wrażeniami młody pielgrzym Piotr Tyszecki.
Wspólną modlitwę rozpoczęto różańcem. Następnie odbył się koncert uwielbieniowy zespołu Cantoribus. Zgromadzeni odmówili modlitwę „Anioł Pański”. Przed Mszą Świętą mieli okazję wysłuchać konferencji formacyjnej, którą wygłosił marianin ks. Łukasz Wiśniewski. Kapłan wskazywał na posłuszeństwo Matki Bożej wobec Boga, podkreślając rolę Maryi w życiu Jezusa od Jego narodzin do śmierci i zmartwychwstania. Następnie spośród uczestników pielgrzymki wylosowano rodzinę, do której na rok trafiła kopia figury Matki Bożej Loretańskiej.
POTRZEBA ŚWIADKÓW WIARY
Kulminacyjnym punktem była Eucharystia pod przewodnictwem biskupa kamieniecko-podolskiego Leona Dubrawskiego z Ukrainy. O godz. 13.00, w trakcie odśpiewywania Litanii loretańskiej, z nowego kościoła do sanktuarium wyruszyła procesja z figurą Matki Bożej Loretańskiej w asyście sztandarów Totus Tuus, służby liturgicznej, sióstr loretanek oraz licznie przybyłych kapłanów.
W homilii bp Dubrawski zachęcał do jak najczęstszego korzystania z sakramentu pokuty i pojednania, aby żyć w łasce uświęcającej i ustrzec się przed działaniem demonicznym. Duchowny porównał obecną sytuację na Ukrainie do takiego właśnie zmagania się z siłami demonicznymi, prosząc o nieustanną modlitwę i wsparcie moralne dla walczących na wschodzie. – Pamiętam, jak za czasów stalinizmu moi rodzice chodzili do kołchozu i przychodzili w nocy po ciężkiej pracy do domu. Pierwsze pytanie, gdy nas zobaczyli, dotyczyło tego, czy się modliliśmy. Pamiętam, jak matka modliła się całą noc na różańcu. To był wzór i świadectwo dla młodych. Dziś świat potrzebuje właśnie takich świadków wiary – podzielił się ze zgromadzonymi swoim prywatnym świadectwem wytrwałości wiary biskup, sugerując, że najlepiej jest budować wiarę na fundamencie rodziny.
Po Mszy odbyło się poświęcenie figury bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego ustawionej przed nowym kościołem. Następnie pielgrzymi modlili się Koronką do miłosierdzia Bożego, a po południu wysłuchali koncertu orkiestry „Victoria” z parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Rembertowie.