To jedyne takie sanktuarium w Polsce, a może nawet na świecie: kaplica Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w łódzkim szpitalu bonifratrów
Każdy, kto przyjeżdża do Łodzi od strony południowej, zjeżdżając z autostrady, mija po prawej stronie znany w całym kraju Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki. Nieco dalej, po lekkim skręcie w lewo, znajduje się pierwszy w Łodzi i jedyny jak dotąd prowadzony przez bonifratrów szpital. Patronuje mu św. Jan Boży.
Bracia wybudowali konwent zakonny oraz budynek szpitalny, który od 1939 r. służy nie tylko łódzkim pacjentom, swoim własnym nakładem. W 1945 r. do istniejącej już kaplicy szpitalnej sprowadzono z kościoła zakonnego kopię cudownego obrazu Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. I od tej chwili otaczana jest Ona nieustanną czcią i kultem wiernych.
– Ten obraz przywieźli nasi bracia z Wilna, a został namalowany w 1932 r. przez Łucję Balwynkiewiczównę. Przez lata zasłynął łaskami, o czym świadczą liczne wota zawieszone w gablocie obok ołtarza. To podziękowania dla Matki Bożej za łaski tutaj otrzymane – tłumaczy brat Mateusz Biczyk, kustosz sanktuarium i pielęgniarz.
Cudowny wizerunek przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus, siedzącym na lewej Jej ręce. Płaszcz Dziewicy jest koloru zielonego, który w ikonografii symbolizuje nadzieję, szaty zaś Jezusa są czerwone i niosą ze sobą przesłanie męczeństwa, ale i królowania nad światem. W lewej ręce Matka Boża trzyma białą chustkę, która wskazuje na to, że jako Matka wszystkich ludzi chce otrzeć łzy z oczu swoich dzieci i wlać w ich serca nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Dookoła Jej głowy znajduje się dwanaście złotych gwiazd (w nawiązaniu do Niewiasty z Apokalipsy), a na samej górze wizerunku namalowano gołębicę, symbol Ducha Świętego. Skronie Bogarodzicy i Jezusa przyozdobiono złotymi koronami podczas koronacji, której dokonał abp Władysław Ziółek 8 września 2006 r. W tym samym dniu, specjalnym dekretem, mając na uwadze kult i cześć, jaką odbiera Matka Boża w szpitalnej kaplicy, metropolita ustanowił sanktuarium szpitalne Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. Jest to jedyne takie sanktuarium w Polsce.
Sanktuarium szpitalne
Jedni przychodzą do szpitala tylko na konsultację i badania, inni na kontrolę, jeszcze inni na zabieg, ale są i tacy, którzy przebywają tu dłużej, gdyż przechodzą poważną operację. Wszyscy trafiają do miejsca, gdzie Gospodynią jest Maryja – Uzdrowienie Chorych.
Kaplica w tym szpitalu to dość wyjątkowe miejsce. Codziennie odbywa się tu Msza Święta, w której uczestniczyć może każdy dzięki połączeniu radiowemu w całym budynku. Przez cały dzień i noc trwa nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu, który wystawiony jest w otwartych drzwiczkach tabernakulum, tuż pod cudownym obrazem Matki Bożej. Każdego dnia kapelan odwiedza chorych przebywających w szpitalu, służąc im sakramentem pokuty, namaszczenia chorych, a także Komunią Świętą, przyjmowaną na oddziale paliatywnym także jako wiatyk (Chleb na drogę stąd do wieczności). Codziennie w kaplicy odmawiana jest także Koronka do Bożego Miłosierdzia. W każdą środę odprawia się Nowennę do Matki Bożej Uzdrowienia Chorych napisaną przez o. Jana Krauzego w 1938 r. Codziennie płynie nieustanna prośba o łaski uzdrowienia nie tylko dla ciała, ale także dla dusz tych, którzy polecają się modlitwom, pisząc intencje na kartkach wyłożonych w kaplicy.
– Przy sanktuarium powstała bonifraterska rodzina różańcowa, której uczestnicy przez codziennie odmawiany Różaniec modlą się za chorych, ale także odwiedzają ich przy łóżkach szpitalnych, towarzysząc modlitwą, rozmową i wsparciem – tłumaczy brat Mateusz.