UNICEF pomoże w zimie 700 ukraińskim szkołom

Symboliczne obrazy wojennych zim w Ukrainie to ślady pojazdów opancerzonych w błocie, domy zniszczone przez pociski, w których śnieg przykrywa część horroru żałosnym całunem, ciężki oddech kobiet i mężczyzn, którzy muszą przetrwać w mrozie, w mundurach lub bez nich. Ale za kliszami dobrymi dla pokazywania wojny w telewizji, roi się od tych odpornych ludzkich istnień bez blasku reflektorów, zwłaszcza życia tych, którzy przez ponad dwa i pół roku przeszli od chodzenia do szkoły i zabawy na świeżym powietrzu w ogrodach z przyjaciółmi do zamknięcia w zabunkrowanych klasach i zwyczaju uczęszczania na lekcje pośród syren alarmowych i wybuchu bomb.

Cele pomocy

To właśnie dla tych najmłodszych, którzy muszą teraz stawić czoła rygorom straszliwego zimna, UNICEF zdecydował się zmobilizować, przeznaczając 203,35 miliona ukraińskich hrywien (około 4,5 miliona euro) do dystrybucji wśród 700 szkół. Fundusze zostaną przekazane przez niemieckie Federalne Ministerstwo Współpracy Gospodarczej i Rozwoju za pośrednictwem Niemieckiego Banku Rozwoju (KFW). Pieniądze zostaną przeznaczone na ogrzewanie, izolację, wymianę okien i drzwi, zakup, instalację i naprawę sprzętu do wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, naprawę infrastruktury - zaopatrzenie w wodę, kanalizację, zaplecze, stołówki - transport i przechowywanie sprzętu, materiałów i paliwa.

Sprawiedliwy podział zasobów

„Każde dziecko zasługuje na bezpieczne i przyjazne miejsce do nauki, nawet w czasie wojny i podczas trudnych zimowych miesięcy. To wsparcie finansowe pomoże szkołom lepiej przygotować się do sezonu zimowego, zapewniając uczniom możliwość kontynuowania nauki bez zakłóceń” - powiedział John Marks, zastępca przedstawiciela UNICEF w Ukrainie. “Naszym celem, dodał, jest „wniesienie poczucia stabilności i normalności” do życia najmłodszych poprzez poprawę miejsc edukacji. Jak powiedziała ukraińska wiceminister edukacji i nauki Nadiia Kuzmychowa, zakres pomocy jest tak szeroki, jak to tylko możliwe, aby „wspierać nie tylko największe społeczności, ale także najmniejsze miejscowości”, a tym samym „bardziej sprawiedliwą i zróżnicowaną geograficznie dystrybucję zasobów”.