28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Uroczystości odpustowe w Gietrzwałdzie (12-13 września)

Ocena: 2.58462
9180

Wieść o objawieniach spowodowała napływ do Gietrzwałdu licznych pielgrzymów. Pierwszą wzmiankę o objawieniach podał pelpliński „Pielgrzym", 10 lipca 1877 r. 7-9 września, podczas trzydniowych obchodów święta Narodzenia Matki Bożej zgromadziło się w Gietrzwałdzie aż 50 tys. ludzi. Z pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 r. wieczorem źródełka pielgrzymi od lat czerpią wodę, która przynosiła ulgę cierpiącym i liczne uzdrowienia.

6 września 1877 r. w miejscu, gdzie dzieciom ukazywała się Matka Boża, umieszczona została kapliczka z figurą Najświętszej Maryi Panny.

Duże zasługi w upowszechnianiu przesłania Matki Bożej z Gietrzwałdu przypisać trzeba miejscowemu proboszczowi Augustynowi Weichslowi (1830-1909 r.), który prawie czterdzieści lat duszpasterzował w Gietrzwałdzie. Co ciekawe, ks. Weichsel wywodził się z rodziny niemieckiej, od lat zamieszkałej w Pieniężnie, ale wspierał Polaków w ich przywiązaniu do wiary i języka ojców. Wydarzenia gietrzwałdzkie przeżył bardzo głęboko, starał się je pilnie obserwować i propagować. Władze pruskie poddały go za to różnym represjom, nawet z krótkotrwałym osadzeniem w więzieniu, nakładaniem grzywien i zawieszaniem w możliwościach wypełniania posługi duszpasterskiej.

Odrodzenie polskości

Objawienia wstrząsnęły Warmią i życiem lokalnej społeczności. Z perspektywy coraz trudniejszego położenia ludności polskiej w państwie pruskim potraktowano je jako ważny znak, symbol obrony zarówno katolików, jak i polskiej społeczności.

Inne regiony Polski szybko zareagowały pielgrzymkami do Gietrzwałdu. Pierwsza była Ziemia Kujawska. Tamtejsi duszpasterze podawali, że tradycyjne pielgrzymki na Jasną Górę straciły swoją frekwencję, na rzecz pielgrzymowania do Gietrzwałdu. Informacje o objawieniach znajdujemy także w prasie np. na Śląsku, w Małopolsce, Galicji, praktycznie we wszystkich zaborach.

Choć objawienia te spowodowały odrodzenie polskości, miały też istotny wymiar uniwersalny. Do Gietrzwałdu przybywali głównie katolicy, ale – co ciekawe - i ewangelicy, miejscowi protestanci. Można mówić o szczególnych więziach, jakie istniały na Warmii pomiędzy katolikami a protestantami. Jeszcze bardziej było to widoczne w sanktuarium w Świętej Lipce, gdzie przybywało wielu protestantów, mimo, że jest to sanktuarium maryjne.

Pięć lat po objawieniach, w sprawozdaniu z 27 września 1882 r. ks. Augustyn Weichsel pisał:

Nie sama tylko moja parafia, ale też cała okolica stała się pobożniejsza po objawieniach. Dowodzi tego wspólne odmawianie różańca świętego po wszystkich domach, wstąpienie do klasztoru bardzo wielu osób, regularne uczęszczanie do Kościoła.

Dobre skutki objawień szybko się rozprzestrzeniały, przeniknęły także do Królestwa Kongresowego i Rosji. Jednym z nich był zwyczaj codziennego wspólnego odmawiania różańca, nieraz także publicznie. Na południowej Warmii różaniec był odmawiany prawie we wszystkich domach, podobnie też w wielu parafiach diecezji chełmińskiej, poznańskiej i wrocławskiej. W samym Gietrzwałdzie parafianie odmawiali różaniec w kościele trzy razy dziennie: rano, w południe i wieczorem. Poza tym miały miejsce liczne nawrócenia i konwersje oraz częste przystępowanie do sakramentów świętych.

Co roku do Gietrzwałdu 29 czerwca, 15 sierpnia i 8 września przybywały rzesze polskich pielgrzymów ze wszystkich zaborów. Pielgrzymowali też Niemcy, Kaszubi, Mazurzy i Litwini. Napływ pątników skłaniał kolejnych proboszczów, bratanka ks. Augustyna Weichsla, Juliusza, Jana Hanowskiego, Hieronima Nahlenza, Franciszka Klinka do rozbudowy sanktuarium.

Jednym ze skutków objawień był rozwój ruchu trzeźwościowego, promieniujący na inne zabory. W Gietrzwałdzie powstało bractwo trzeźwości. Objawieniom gietrzwałdzkim nadał szczególne znaczenie słynny kapucyn o. Honorat Kożmiński (1829-1916), twórca wielu bezhabitowych zgromadzeń żeńskich. Pod wpływem objawień gietrzwałdzkich założył on Zgromadzenie Służek NMP Niepokalanej, które w szczególny sposób zajmuje się rozpowszechnianiem wiedzy religijnej oraz kształtowaniem sumień dzieci, młodzieży i dorosłych.

Rok po objawieniach z inicjatywy Andrzeja Samulowskiego została otwarta w Gietrzwałdzie polska księgarnia. W 1866 r. w miejscowości tej światło dzienne ujrzał pierwszy numer „Gazety Olsztyńskiej". Pod koniec XIX wieku Gietrzwałd liczył ok. 1000 mieszkańców.

Po zakończeniu I wojny światowej aktywną działalność rozpoczęli na Warmii działacze Akcji Polskiej, których celem było uzyskanie jak największego poparcia dla idei przyłączenia Warmii do Polski. Zadecydować miał o tym plebiscyt, który odbył się 11 lipca 1920 r. W plebiscycie ludność zamieszkująca Warmię, Mazury i Powiśle miała zdecydować o przyłączeniu tych ziem do nowo powstałego państwa polskiego lub o pozostawieniu ich w granicach Prus Wschodnich. Wyniki plebiscytu były dla Polski druzgocącą klęską. W samym Gietrzwałdzie za Polską oddano 178 głosów, a za Prusami Wschodnimi 412. Taki wynik plebiscytu historycy tłumaczą tym, że przeprowadzony on został w czasie, kiedy na Polskę zmierzała nawałnica ze Wschodu i jej losy były wysoce niepewne.

Po przyłączeniu do Prus Wschodnich, w Gietrzwałdzie w okresie międzywojennym działało jednak nadal koło Związku Polaków w Niemczech, katolicka Szkoła Polska (do 1933 r.), polska biblioteka Towarzystwa Czytelni Ludowych oraz koło Związku Towarzystw Młodzieży w Prusach Wschodnich. W 1927 roku uruchomiono polskie przedszkole.

Dalsze losy wizjonerek

Losy obu wizjonerek do pewnego czasu po objawieniach były takie same. Obie zostały siostrami w zakonie szarytek (św. Wincentego a Paulo), najpierw w Chełmnie, a potem w Paryżu. Z Paryża Barbara Samulowska (imię zakonne Stanisława) wyjechała z misją do Gwatemali, gdzie zmarła 6 grudnia 1950 r. w opinii świętości. 2 lutego 2005 r. w bazylice gietrzwałdzkiej, abp Edmund Piszcz, metropolita warmiński, otworzył proces beatyfikacyjny siostry Stanisławy Barbary Samulowskiej.
Natomiast Justyna Szafryńska w 1897 r. opuściła zakon i powróciła do życia w stanie świeckim. Poślubiła w 1899 w Paryżu, Raymonda Etienne Bigota. Po 1904 r. ślad o niej zaginął, nie wiadomo gdzie spędziła resztę życia oraz gdzie jest pochowana.

Uznanie objawień

Ówczesny biskup warmiński, Filip Krementz, jeszcze podczas trwania objawień w 1877 r. zwołał specjalną komisję teologów, by gruntownie zbadali sprawę. Komisja przebywała w Gietrzwałdzie już od 20 sierpnia, jeszcze podczas trwania objawień. Zbadała przede wszystkim osobowość i wiarygodność dziewczynek, a także treść i zgodność ich wypowiedzi oraz oddziaływanie wydarzeń na społeczeństwo. W liczącym 47 stron sprawozdaniu zajęła stanowisko pozytywne, a dziewczęta określiła jako „bezpretensjonalne, proste, naturalne, dalekie od jakiejkolwiek przebiegłości".

Na początku września 1877 r. biskup powołał ponadto komisję składającą się z trzech lekarzy, by zbadali wizjonerki podczas objawień. Lekarze orzekli, że symulacja nie wchodzi w rachubę. W czasie objawień u dziewczynek zaobserwowali zwolnienie tętna, utratę ciepłoty w rękach i ramionach, zastygnięcie twarzy.

10 września 1967 r. prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński dokonał koronacji obrazu Matki Bożej. 2 czerwca 1970 r. papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł bazyliki mniejszej.

1 września 1977 odbyły się, poprzedzone IV Ogólnopolskim Kongresem Mariologicznym, uroczystości 100-lecia objawień Matki Bożej, którym przewodniczył Ks. Karol Kardynał Wojtyła, metropolita krakowski. W tym dniu bp Józef Drzazga, biskup warmiński, uroczyście zatwierdził kult objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Wydał dekret zatwierdzający objawienia jako wiarygodne, nie sprzeciwiające się wierze i moralności chrześcijańskiej. A później objawienia zostały uznane przez Stolicę Apostolską, jako jedne z 12 objawień maryjnych w świecie.

24 czerwca 2002 roku papież Jan Paweł II przesłał list z okazji 125 rocznicy objawień Matki Bożej, w duchu pielgrzymując do sanktuarium gietrzwałdzkiego, by dziękować Najświętszej Maryi Pannie za Jej obecność i matczyną opiekę.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter