Katoliccy biskupi Dakoty Północnej wzywają katolików do odrzuceniu w głosowaniu propozycji zalegalizowania do użytku rekreacyjnego marihuany, ostrzegając, że „jednostki, rodziny i społeczności zostaną znacząco skrzywdzone”.
Fot. pixabayPropozycja w tej sprawie znajdzie się na kartach do głosowania w Dakocie Północnej podczas wyborów prezydenckich w USA 5 listopada 2024 r., a jeśli zostanie zatwierdzona, pozwoli dorosłym w wieku 21 lat i starszym na uprawę, sprzedaż, posiadanie i używanie marihuany w tym stanie do celów rekreacyjnych. Wyborcy z Dakoty Północnej odrzucili podobne propozycje w 2018 i 2022 roku.
Biskup David Kagan z Bismarck i biskup John Folda z Fargo przestrzegli przed tą propozycją w adresowanym do wiernych oświadczeniu wydanym 10 września. Swój sprzeciw oparli na słowach Katechizmu Kościoła Katolickiego, który naucza, że „Używanie narkotyków wyrządza bardzo poważne szkody zdrowiu i życiu ludzkiemu. Jest ciężkim wykroczeniem, chyba że wynika ze wskazań ściśle lekarskich” (2291).
Obydwaj biskupi cytują badania wykazujące, że regularne używanie marihuany upośledza funkcjonowanie mózgu, hamuje jego rozwój, uszkadza płuca i może uszkodzić układ odpornościowy. Zauważają również, że regularne używanie marihuany wiąże się z problemami ze zdrowiem psychicznym, takimi jak depresja, lęk i samobójstwa, a także może skłaniać do sięgania po twardsze narkotyki.
„Marihuana nie jest nieszkodliwym narkotykiem, za jaki niektórzy ją uważają” – przestrzegają biskupi Dakoty Północnej .
Z marihuany można legalnie korzystać (do użytku rekreacyjnego) w 24 stanach USA, a także w Waszyngtonie. W 2012 roku Kolorado stało się pierwszym stanem, który zalegalizował jej używanie, a od tego czasu, gdy coraz więcej stanów zaproponowało i przyjęło przepisy legalizujące marihuanę do użytku rekreacyjnego, biskupi katoliccy wypowiadali się przeciwko niej przy każdej okazji.