W intencji prześladowanych chrześcijan

Homilię wygłosił o. Andrzej Kukła, redemptorysta. – Chcemy wspomnieć tych wszystkich chrześcijan, którzy na całym świecie drżą, czy przeżyją kolejny dzień. Według danych organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, około 170 tys. chrześcijan rocznie ginie śmiercią męczeńską. Co 3 minuty ginie jeden chrześcijanin, oddając życie za Chrystusa. Męczennik to świadek Jezusa Zmartwychwstałego; to ten, który daje nadzieję – mówił redemptorysta. O. Kukła wskazał, że dzisiaj potrzeba ludzi, którzy będą mówić o męczeństwie naszych braci. Trzeba wspomóc ich także naszą modlitwą. Podkreślił też, że w innych krajach, nie zagrożonych prześladowaniami, chrześcijanie muszą odnaleźć pewność wiary inaczej tożsamość chrześcijańska zostanie zmieniona. – Ważne jest pokazywanie, że jesteśmy dumni z bycia katolikami. Świat dzisiaj potrzebuje też naszego prostego świadectwa, a my czasem wstydzimy się wykonania znaku krzyża przechodząc obok kościoła, udając się w podróż czy rozpoczynając posiłek.

Kaznodzieja mówił też o sensie krzyża w życiu człowieka. – Krzyż oczyszcza, nadaje sens i radość. Jan Paweł II mówił do chorych: „Nie pytaj dlaczego cierpisz ale dla kogo cierpisz. Cierpienie ma sens jeśli będzie za kogoś ofiarowane.

Drogę Krzyżową poprowadził ks. Krzysztof Stępkowski, redemptorysta. Pielgrzymi niosąc krzyż, rozważali stacje Drogi Krzyżowej, odmawiali Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji prześladowanych chrześcijan, m.in. w Indiach i Pakistanie, Chinach, modlono się też w intencji Mary Wagner i za duszę śp. Heleny Kmieć. Drogę Krzyżową w intencji prześladowanych chrześcijan organizuje Duszpasterstwo Wiernych Tradycji Łacińskiej w Archidiecezji Warszawskiej oraz Instytut Ordo Caritatis.

Wydarzenie odbywa się pod honorowym patronatem Marka Jurka, posła do Parlamentu Europejskiego, który co roku uczestniczy w modlitwie.