W uroczystość ks. Kłopotowskiego

Gromadzimy się w pobliżu ołtarza, gdzie odprawił jedną z ostatnich Mszy Świętych. Promieniował kapłaństwem. Błogosławiony Ignacy Kłopotowski jest inspiratorem tego, co podejmuje się dziś – nowej ewangelizacji – mówił abp Henryk Hoser w czasie Eucharystii sprawowanej 7 września we wspomnienie błogosławionego w praskiej katedrze. Abp Hoser przypomniał o – tak bardzo aktualnym i dziś – stylu i modelu kapłaństwa ks. Kłopotowskiego. – Wielki nacisk kładł na znaczenie rodziny w społeczeństwie, na rolę matki i ojca. Walczył o rodzinę, bo wiedział, że tam realizuje się wcielenie wiary – mówił abp Hoser.

Ignacy Kłopotowski czynem odpowiadał na płynącą z różnych środowisk krytykę pod adresem polskiego katolicyzmu. Chciał chronić wiernych przed szablonową religijnością. Zachęcał do codziennej do Komunii Świętej, co nie było wówczas praktykowane. Wykazywał troskę o ruchy religijne, popierał istnienie trzecich zakonów świeckich, czerpał z franciszkańskich charyzmatów. Kładł nacisk na inkulturację Ewangelii, nawiązywanie do dawnych obrzędów, wyrażanie wiary poprzez tradycyjne kościelne pieśni. Abp Hoser przypomniał, że bł. Kłopotowski kładł nacisk na pracę parafialną ze wskazaniem na służbę liturgiczną i paraliturgiczną. Podkreślał, że jednym z ważniejszych czynników odnowy wspólnoty Kościoła i każdego z jej członków jest modlitwa. – Wiara umiera tam, gdzie umiera modlitwa. Wchodząc w przeżywanie Roku Wiary, dostrzegamy gotowy model ewangelizacji – zauważył abp Hoser.

Wspomnienie bł. Ignacego Kłopotowskiego w diecezji warszawsko- praskiej szczególnie świętowane jest przez zgromadzenie zakonne, które założył – sióstr loretanek, oraz przez nasz tygodnik, który powstał siedem lat temu właśnie 7 września. W czasie Mszy Świętej modlono się także w intencji otwarcia świetlicy środowiskowej „Dom Ojca Ignacego”. Przed prezbiterium umieszczono relikwie błogosławionego oraz obraz przedstawiający go w otoczeniu dzieci./is

Irena Świerdzewska Idziemy nr 38 (367), 16 września 2012 r. fot. Irena Świerdzewska/Idziemy