Program „Rodzina Rodzinie” i współpraca ze Wspólnotą Sant’Egidio – to dwie główne propozycje inicjatyw charytatywnych dla parafii archidiecezji warszawskiej. Podczas wiosennego spotkania formacyjnego proboszczów i rektorów kard. Kazimierz Nycz zachęcał, aby w Roku św. Brata Alberta ożywić w parafiach działalność pomocy potrzebującym.
Jeśli nie prowadzimy misji Caritas to Kościołowi czegoś brakuje – zwrócił uwagę bp Piotr Jarecki podczas spotkania zorganizowanego w sobotę na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie . Biskup podkreślił też, że program „Rodzina Rodzinie” świadczy o uniwersalizmie Caritas i Kościoła.
– Dzięki temu programowi możliwe jest spotkanie kogoś, kto cierpi na Bliskim Wschodzie z kimś kto mieszka w Polsce – mówił z kolei Paweł Kęska z Caritas Polska. - Parafia w tym programie jest fundamentem i podstawą działania bowiem program „Rodzina Rodzinie” jest odpowiedzią na wołanie papieża, który zaapelował o to, by parafie przyjęły uchodźców. To jest odpowiedz na nasze realia – stwierdził Kęska.
System niesienia pomocy zbudowany jest tak, aby każdy mógł się włączyć na miarę swoich możliwości. Parafie mogą nieść pomoc całościową – wówczas co miesiąc wpłacają dla konkretnej rodziny z Syrii 510 zł. Inny wariant to pomoc częściowa, wówczas indywidualna osoba, wspólnota lub parafia decyduje jaką część z kwoty 510 zł może co miesiąc przez pół roku przekazywać na wsparcie rodziny z Syrii. Może to być zarówno kilka, kilkanaście, czy kilkadziesiąt lub kilkaset złotych, w zależności od możliwości darczyńcy. Wyboru rodziny, której parafia pomoże dokonuje się poprzez wypełnienie internetowej deklaracji i kliknięcie przycisku „wspieram”.
W praktyce, parafie, które już zaangażowały się w niesienie pomocy przeprowadzają w wybraną niedzielę zbiórkę do puszek. Tego dnia parafia modli się o pokój, a także w intencji rodziny, którą otoczyła pomocą.
Ponadto, parafie mogą np. we współpracy ze Wspólnotą Sant’Egidio organizować modlitwy za uchodźców, którzy zginęli w drodze do Europy. Szefowa warszawskiej wspólnoty Magdalena Wolnik zapewniła proboszczów, że Wspólnota służy parafiom radą i merytoryczną pomocą, jak pomóc parafianom zrozumieć sytuację uchodźców oraz odpowiedzieć na pojawiające się objawy i pytania. – W parafiach mogłyby powstać zespoły zainteresowanych osób, które przy pomocy organizacji zajmujących się na co dzień pomocą uchodźcom i chętnych do współpracy przygotowywałyby cykl spotkań informacyjnych połączonych z wystawami, projekcjami filmów, wysłuchaniem świadectw nielicznych uchodźców już przebywających w Polsce oraz szkoleniami wolontariuszy.
– Wierzymy, że korytarze humanitarne także dla Kościoła w Polsce mogą być szansą na udzielenie pozytywnej odpowiedzi na apel papieża Franciszka i nakaz Ewangelii: 'Byłem przybyszem, a przyjęliście mnie'. Jesteśmy przekonani, że bez względu na niechęć polityczną jako Kościół powinniśmy zacząć przygotowywać nasze wspólnoty i parafie na przyjęcie uchodźców – podkreśliła Magdalena Wolnik.
Przedstawicielka wspólnoty wyjaśniła proboszczom, że celem korytarzy humanitarnych jest zapewnienie osobom znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji (ofiarom prześladowań, tortur i przemocy, jak również rodzinom z dziećmi, osobom starszym, chorym i niepełnosprawnym) legalnego wjazdu na teren Włoch z wizą humanitarną i możliwością ubiegania się o azyl. Korytarze humanitarne służą również zapobieganiu dramatycznym podróżom na łodziach przez Morze Śródziemne, które spowodowały śmierć tysięcy ludzi, także dzieci oraz przeciwdziałanie biznesowi przemytników ludzi, którzy z wykorzystywania osób uciekających przed wojną zrobili dochodowy biznes. Do tej pory, w ramach korytarzy humanitarnych do Włoch przyjechało 700 uchodźców z Libanu, w większości uciekających przed wojną Syryjczyków. Do końca tego roku dotrze 300 kolejnych.
We wiosennym spotkaniu formacyjnym proboszczów i rektorów archidiecezji warszawskiej uczestniczyło ponad 200 duchownych. W spotkaniu wzięli udział również biskupi warszawscy, na czele z kard. Kazimierzem Nyczem.