19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wiernie, lojalnie i z honorem

Ocena: 0
3640

Stąd papież zachęcił nowych gwardzistów, aby przez 24 miesiące służby w Watykanie „wzmocnili swoją wiarę i przynależność do wspólnoty kościelnej”. Wezwał ich, by „nie zniechęcali się w spotykaniu Pana Jezusa na wspólnotowej i osobistej modlitwie, na słuchaniu Słowa Bożego i na gorliwym uczestniczeniu we Mszy Świętej”.

Stałym elementem programu corocznych obchodów 6 maja jest też sama Msza Święta, której zwyczajowo przewodniczy watykański sekretarz stanu. Jan Paweł II, gdy jeszcze zdrowie mu pozwalało, sam ją odprawiał w Auli Błogosławieństw lub – przy dobrej pogodzie – przy grocie z Lourdes w Ogrodach Watykańskich. Dziś, ze względu na dużą liczbę gości, Eucharystia ta sprawowana jest przy ołtarzu Katedry w Bazylice św. Piotra. Czytania i modlitwę wiernych w języku niemieckim, francuskim i włoskim czytają gwardziści.

W tym roku nie towarzyszył im żaden chór ze Szwajcarii, jedynie przy organach zasiadł znany szwajcarski kompozytor Wolfgang Sieber. W homilii kard. Pietro Parolin docenił poczucie odpowiedzialność i miłość do Kościoła i papieża, z którymi posługują na co dzień gwardziści. Podkreślił, że ich przykład pokazuje, iż jest możliwe także dzisiaj „poświęcenie własnego czasu i energii”, dziękując jednocześnie za ich świadectwo wiary. Zaznaczył przy tym, że często ciężko jest odnaleźć własne powołanie, co będzie tematem nadchodzącego październikowego Synodu, podczas którego będą pełnić służbę nowi gwardziści.

Kardynał odniósł się również do czytań, mówiąc o pragnieniu przyjaźni z Jezusem. Przypomniał, że „przykazanie miłości nie jest zbyt ciężkim przykazaniem”. Mówiąc o chrzcie, obecnym temacie katechez środowych Franciszka, nawiązał do słów Jana Pawła II z listu Nuovo millennio ineunte, iż w prośbie o chrzest jest pragnienie zostania świętym.

Ważnym elementem zaprzysiężenia jest też złożenie wieńca ku czci gwardzistów poległych w czasie Sacco di Roma.

Pomimo kryzysu wiary, chętnych
do zaciągnięcia się do Gwardii nie brakuje.

I dziś młodym Szwajcarom, którzy się decydują służyć papieżowi, wydarzenia sprzed prawie 500 lat przypominają o wielkiej odpowiedzialności, co nawet przy współczesnych zagrożeniach nie odstrasza ich od służby w Watykanie. Zobowiązanie pozostaje to samo, choć oblicze Gwardii powoli, ale znacząco się zmienia. Przybywający z Kraju Helwetów młodzi odzwierciedlają współczesne społeczeństwo, mają zgodnie z wymogami obywatelstwo szwajcarskie, ale etnicznie są już zróżnicowaną grupą.
 

Lepszego miejsca nie ma

Wśród 32 nowych gwardzistów nie brakowało polskich akcentów. Bastien z urodzenia jest Polakiem, gdy miał pięć lat został zaadoptowany przez kochającą szwajcarską rodzinę. Nie pamięta już polskiego, ale przyznaje się do swojego pochodzenia. Możemy niejako powiedzieć więc, że w tym roku przysięgę składał też Polak, a poniekąd nawet dwóch. Marco ma mamę Polkę, która nie tylko nauczyła go języka i przekazała rodzime tradycje, ale też stworzyła z mężem, byłym gwardzistą, który służył za Jana Pawła II, prawdziwie polsko-szwajcarski dom, dzięki czemu Marco czuje się na równi Szwajcarem i Polakiem.

Najczęściej to właśnie rodzinne tradycje przyciągają chłopaków do służby w Gwardii Papieskiej. Paradoksalnie, choć wielu chłopców na całym świecie marzy, aby służyć papieżowi, to w samej Szwajcarii zasady rekrutacji nie są powszechnie znane. Jak zdradza Luca z Sierre w kantonie Valese, o tej możliwości dowiedział dzięki swoim przyjaciołom, byłym gwardzistom. Uważa, że właśnie osobiste świadectwo i obecność w mediach społecznościowych najbardziej może przyciągnąć chętnych.

Motywacja wstąpienia jest różna. Luca zdecydował się, bo chciał doświadczyć słynnego braterstwa. – Chciałem zrobić w życiu coś bardziej konkretnego. Wcześniej byłem geodetą i w rozmowie z przyjaciółmi słyszę zdziwienie: „Jak to, w Gwardii robisz coś konkretnego? Przecież stoisz kilka godzin bez ruchu, nic nie robiąc!”. Ale chodzi bardziej o wymiar ludzki. Już teraz wiem, że zdobyłem przyjaźnie, które pozostaną na całe życie. Interesuję się też sztuką, więc lepszego miejsca nie mogłem wybrać – podkreśla.

Gwardia Szwajcarska łączy tradycję i współczesność. Wyrazem tego stała się chociażby decyzja, by wprowadzić w miejsce czarnych, metalowych hełmów hełmy wykonane z PCV za pomocą drukarki 3D. Na razie jest to tylko projekt, który może już w przyszłym roku uda się zrealizować.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter