WINNICA W ZAPOWIEDZIACH ODNOWY
Całe Pismo Święte świadczy, że ostatnim słowem Boga nie jest kara, lecz ocalenie i odnowa Jego ludu. Zapowiadając wykonanie sprawiedliwej kary, prorok Jeremiasz daje poznać, że nie przyniesie ona całkowitego zniszczenia:
„Wejdźcie na tarasy jej winnicy i zniszczcie je,
lecz nie dokonujcie zupełnej zagłady.
Usuńcie jej odrośle, bo nie należą one do Pana” (Jr 5, 10).
„Odrośle, które nie należą do Pana” to pasterze, czyli przywódcy religijni i świeccy, którzy nie wywiązali się z odpowiedzialności za losy powierzonego im ludu. Wprawdzie powołują się na Boga, lecz w gruncie rzeczy nie mają z Nim nic wspólnego.
Prorok nadmienia:
„Liczni pasterze zniszczyli moją winnicę, stratowali moją posiadłość.
Obrócili moje ulubione pole w dzikie pustkowie” (Jr 12, 10).
Obraz winnicy, która wyda obfity plon, zapowiada nową przyszłość ludu Bożego. Prorok Amos, nazywany prorokiem sprawiedliwości społecznej, wiele miejsca poświęca napiętnowaniu popełnianych grzechów i nadużyć. Kończy jednak obietnicą:
„Uwolnię z niewoli lud Mój izraelski –
odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać,
zasadzą winnice i pić będą wino;
założą ogrody i będą jedli z nich owoce” (Am 9, 14).
Drugą pieśń Izajasza o winnicy Pańskiej, stanowiącą odpowiednik pierwszej potępiającej niewdzięczność Izraela, otwierają słowa pełne otuchy i radości:
„Winnica [to] urocza! Śpiewajcie o niej!
Ja, Pan, jestem jej stróżem;
Podlewam ją co chwila,
by jej nic złego nie spotkało,
strzegę jej w dzień i w nocy” (Iz 27, 2-3).
Psalmista, po tym jak ubolewał nad losem Izraela jako winnicą Bożą spustoszoną przez wrogów, modlił się:
„Powróć, o Boże Zastępów!
Wejrzyj z nieba, zobacz i nawiedź tę winorośl;
I chroń tę, którą zasadziła Twoja prawica” (Ps 80 [79], 15-16).
Wierna miłość Boga ocali swój lud, czyli winnicę, przesadzoną z Egiptu do Ziemi Obiecanej, od całkowitej zagłady, bo przecież nie może ona paść łupem wrogów ani zginąć. Również prorok Jeremiasz zapowiadał rzeczywistość odnowy i pomyślności:
„Będziesz znów sadzić winnice na wzgórzach Samarii;
uprawiający będą sadzić i zbierać” (Jr 31, 5).
W Starym Testamencie jako pierwszej części Biblii chrześcijańskiej szczególne miejsce zajmuje Pieśń nad Pieśniami. Ważną rolę odgrywają w niej obrazy o charakterze rolniczym, występujące w opisach ludzkiej cielesności i płciowości. Opiewanie wzajemnej miłości kobiety i mężczyzny jest interpretowane na wiele sposobów, wśród nich jako obraz miłości Boga do Izraela. Piękno oblubienicy jest opisywane oczami oblubieńca – i odwrotnie. Często pojawiają się nawiązania do winnic i winorośli.
W pieśni, która otwiera tę księgę, pojawia się metafora winnicy jako obrazu kobiecego ciała:
„Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,
postawili mnie na straży winnic,
a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam” (Pnp 1, 6).
Winnica kojarzy się tu z czymś, co jest bardzo cenne i potrzebuje troski. Zanim nastąpi winobranie, właściciel – lub osoby wyznaczone przez niego – musi czuwać, by nikt inny nie zawłaszczył owoców jego pracy. Nieco dalej oblubienica mówi o oblubieńcu:
„Gronem henny jest mi umiłowany mój w winnicach Engaddi” (1, 14).
Engaddi to oaza na zachodnim wybrzeżu Morza Martwego, położona obok jego słonych wód oraz wśród skał i piasków pustyni, słynąca z obfitości wody i niewielkich, lecz niezwykle owocodajnych winnic. Pod koniec księgi oblubieniec woła w miłosnym uniesieniu:
„Oto przede mną winnica moja, moja własna:
tysiąc syklów tobie, Salomonie,
a dwieście stróżom jej owocu” (8, 12).
Te słowa wyrażają radość z odwzajemnionej miłości. Na poziomie dosłownym odnoszą się do miłości dwóch osób, lecz komentatorzy żydowscy i chrześcijańscy zawsze dopatrywali się w nich czegoś więcej, co wynika z lektury symbolicznej: chodzi o zazdrosną miłość Boga wobec ludu.
W innych fragmentach Pieśni nad Pieśniami winnica jest miejscem, w którym oblubieniec i oblubienica spotykają się ze sobą i cieszą miłością, która ich łączy i niesie radość. Poetycki język, opisując zachowanie oblubienicy, zawiera nawiązanie do wyczekiwania na kwitnięcie winorośli:
„Zeszłam do ogrodu orzechowego,
by podziwiać świeżą zieleń doliny,
by zobaczyć, czy rozkwita krzew winny,
czy w kwieciu są już granaty” (6, 11).
Jak widać, większość starotestamentowych aluzji do winnicy i winorośli ma charakter poetycki. Poezja sprzyja głębszemu wyrażaniu myśli, a zarazem nadaje wypowiedziom niezwykły dynamizm. Co się tyczy treści, wszystkie łączy jedno, a mianowicie uwypuklanie bezgranicznej miłości Boga, który pozostaje wierny wybraniu i obietnicom wbrew wszystkim niewiernościom Jego ludu. Nowy Testament podejmie obraz winnicy, a zarazem rozwinie go w nowy sposób, stosownie do nowości osoby i dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa oraz natury i posłannictwa Kościoła jako „nowego Izraela”.