Z pielgrzymką na probostwo

Kilkanaście kilometrów pokonał pieszo łódzki ksiądz Maciej Łazarek z parafii św. Anny do parafii w Łaskowicach. 1 lipca obejmował probostwo i postanowił w ten sposób podziękować za lata spędzone jako wikary i prosić o łaski na nowe zadania. – To tylko kilka godzin marszu, w obrębie miasta. Nic wielkiego – mówił ks. Łazarek przed wyjściem w drogę. Ubrany w sutannę, z plecakiem, w czapce z daszkiem i okularach przeciwsłonecznych ruszył wczesnym popołudniem sprzed kościoła świętej Anny.

– Moja pielgrzymka miała dwa wymiary. Pierwszy to podziękowanie za 6 lat spędzonych w parafii świętej Anny. Z drugiej zaś strony prosiłem Boga o błogosławieństwo na nowej parafii. Będę w niej pełnił posługę proboszcza – są to zatem nie tylko obowiązki duszpasterskie, ale też związane ze sprawami formalnymi, gospodarczymi – powiedział kapłan. – Wchodzę w tę rzeczywistość z pewną tremą, niepewnością dotyczącą przyszłości. Mam nadzieję, że Pan Bóg pokieruje moimi krokami w najbliższych latach życia kapłańskiego – dodał.

Kościół św. Anny od kościoła Zesłania Ducha Świętego w Łaskowicach dzieli dystans 11 kilometrów. – Można dojść chodnikami, nie trzeba przeszkadzać kierowcom – mówił ks. Łazarek.

Łukasz Głowacki fot. Łukasz Głowacki Idziemy nr 27 (408), 7 lipca 2013 r.