29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Znacie? Koniecznie posłuchajcie

Ocena: 0
1384

Lubimy takie historie: niby znane, a opowiedziane na nowo, z innego punktu widzenia. Taką właśnie odmienną, włoską perspektywę otrzymuje opowieść o Janie Pawle II, s. Faustynie Kowalskiej i orędziu Bożego Miłosierdzia.

W dokumentalnym filmie „Papież Miłosierdzia” snuje ją Marina Ricci. Jest to zarazem kolejny film z wydanej na DVD kolekcji „Ludzie Boga”, którą przedstawiamy na łamach „Idziemy”, sprawując nad nią patronat medialny.

Wzajemne związki między papieżem Polakiem a nieporównywalnie mniej znaną polską zakonnicą, która przekazała całemu światu słowa Pana Jezusa o Bożym Miłosierdziu i którą tenże Ojciec Święty kanonizował jako pierwszą świętą tysiąclecia, pokazane są tu w szerokim kontekście. Punktem wyjścia jest 2 kwietnia 2005 r. Papież odchodzi w wigilię Niedzieli Miłosierdzia, święta, które sam ustanowił. Z uwagi na sobotni wieczór, ostatnia sprawowana przy nim Msza Święta odbywa się już w porządku niedzielnym. Ostatnie słowa, jakie umierający kieruje do świata, to przygotowana na niedzielny Anioł Pański modlitwa do Bożego Miłosierdzia. Tłum modlących się wypełnia nie tylko plac św. Piotra, ale także nieodległy kościół Santo Spirito in Sassia. Jest on rzymskim sanktuarium Bożego Miłosierdzia, o którego ustanowienie papież zabiegał osobiście, co było ewenementem. Opowiada o tym ówczesny wikariusz generalny Wiecznego Miasta kard. Camillo Ruini. Jak przyznaje, na znaczenie daty śmierci Jana Pawła II uwagę zwróciła mu jego gosposia: znała wcześniej Koronkę, ale o s. Faustynie dowiedziała się z lektury Dzienniczka. Podarował go jej Jan Paweł II jako wyraz wdzięczności za upieczony przez nią tort. Zafascynowana referuje przeczytaną lekturę kardynałowi, ale ten podchodzi do niej „bardzo sceptycznie”...

Dalej mamy podróż do Krakowa i Wilna. Wracamy do okupacji niemieckiej i sowieckiej oraz do Holocaustu, których Jan Paweł II był świadkiem. Chodzimy z nim po śladach s. Faustyny, ks. Michała Sopoćki i br. Alberta Chmielowskiego – tu duże wrażenie robi zestawienie obrazu „Jezu, ufam Tobie” Kazimirowskiego i „Ecce Homo”. Podobnie jak bardzo osobiste świadectwo występującego w filmie jakiegoś kardynała. „Miłosierdzie Boże to nie lukier na wierzchu życia, lecz sama esencja Ewangelii – mówi. – Wobec ogromu zła, także mojego własnego, ta zachęta do kroku zaufania ze strony grzesznika budzi moją nadzieję, a wiem, że bardzo jej potrzebuję.”

 

„Papież miłosierdzia”, reżyseria: Marina Ricci, czas: 50 min, z serii DVD: Ekskluzywna kolekcja „Ludzie Boga. Fakty. Cuda. Tajemnice”, wydawca: E-lite Distribution, Warszawa

Lidia Molak
Idziemy nr 31 (565), 31 lipca 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter