19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Aktorka bez tożsamości

Ocena: 0
2186
Wchodzący na ekrany film „Kongres” może stanowić kolejny dowód, że niepokojąca futurystyczna twórczość Stanisława Lema stanowi dla filmowców nadal twardy orzech do zgryzienia.
Powodem była zawsze mnogość wątków, tematów i dygresji filozoficznych w dziełach pisarza, co utrudniało filmowe narracje. Najlepszym dowodem na to są nieporozumienia na początku lat 70. ubiegłego wieku związane z odbiorem ekranizacji „Solaris” w reżyserii Andrieja Tarkowskiego. Reżyser, rosyjski prawosławny mistyk, zinterpretował po swojemu powieść racjonalisty Lema, czym naraził się na gniew pisarza. Film zrealizowany został w ZSRR, co nie sprzyjało krytycznej ocenie dzieła, nakręconego przez niepokornego dysydenckiego artystę.

„Kongres” jest ekranizacją opowiadania „Kongres futurologiczny” z 1971 roku ze zbioru „Bezsenność”. Film zrealizował izraelski reżyser Ari Folman (autor znakomitego animowanego „Walca z Baszirem”) w międzynarodowej koprodukcji dzięki dotacji Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, zapewne ze względu na Lema. Opowiadanie pisarza zostało tu wykorzystane jako inspiracja albo tylko punkt wyjścia do przeniesienia na ekran głównej idei utworu mówiącej o utracie przez człowieka wolnej woli i tożsamości w skomputeryzowanym świecie przyszłości.

W gruncie rzeczy ten fabularno-animowany film wydaje się z ducha amerykański. Postacie z opowiadania Lema zostały tu bowiem po hollywoodzku zmienione. Bohaterką obrazu jest grająca samą siebie popularna aktorka Robin Wright, która przez wielką wytwórnię zostaje zmuszona do podpisania kontraktu, w którym zrzeka się praw do swego wizerunku. W efekcie zostaje kreowana na komputerze na ekranową gwiazdę kina fantastycznego. W tym momencie ze świata rzeczywistego przenosimy się w barwny animowany świat wirtualny, z którego trudno wrócić do rzeczywistego. Wariacje reżysera Folmana na temat opowiadania Lema mogą się wydać dziwaczne i nie dla każdego odbiorcy czytelne. Wymowa filmu zgodna jest jednak z głoszonymi pod koniec życia przez pisarza krytycznymi poglądami na temat destrukcyjnego wpływu komputeryzacji i internetu na ludzkość. Według opinii Lema internet stanie się bowiem nie tyle ułatwieniem w międzyludzkiej komunikacji, co anonimowym molochem, wydobywającym z człowieka najgorsze cechy.

„Kongres” („Le Congres”), Izrael/Niemcy/Polska/Luxemburg/Francja/Belgia, 2013. Scenariusz i reżyseria – Ari Folman. Wykonawcy: Robin Wright, Harvey Keitel, Jon Hamm, Paul Giamatti i inni. Dystrybucja – Gutek Film.

Mirosław Winiarczyk
fot. Gutek Film
Idziemy nr 36 (417), 8 września 2013 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter