Biblia oczami AI

Sztuczna inteligencja (AI) jest rewolucyjnym narzędziem, które coraz bardziej zmienia rzeczywistość. Znajduje zastosowanie w wielu dziedzinach życia, ułatwiając funkcjonowanie wielu osobom oraz firmom. Jak każde narzędzie może być użyta w różnych celach.

Pewien internauta wykorzystuje możliwości, jakie daje sztuczna inteligencja, w celach ewangelizacyjnych. Każdego dnia publikuje w social mediach poszczególne fragmenty Biblii oraz obrazy wygenerowane na ich podstawie przez AI. W ten sposób stara się ułatwić czytanie Pisma Świętego. CyberBible to pierwsze instagramowe konto w języku polskim, na którym publikuje się pełną treść czytań na każdy dzień wraz z obrazami stworzonymi przez sztuczną inteligencję.

– Zdziwiło mnie to, bo forma prezentowania treści na Instagramie – posty z kilkoma obrazkami, które można przewijać – jest bardzo przystępna dla tego typu materiałów. Paradoksalnie Instagram, który kojarzy się z zupełnie innymi treściami, jest świetną platformą do udostępniania czytań – mówi autor projektu.

EWANGELIA W OBRAZKACH

Algorytm Midjourney, z którego korzysta, generuje ilustracje na bazie przesłanego tekstu. Algorytm „nauczył się” ogromnej ilości grafik oraz tego, jak wyglądają różne przedmioty, zjawiska itp., co umożliwia mu tworzenie obrazów.

Każdy z nich zawiera dwa cytaty, jeden po polsku, a drugi w języku angielskim – z uwagi na to, że czasami któraś z grafik dostaje się poza polskojęzyczny internet. Cytat jest wtedy zrozumiały dla wszystkich.

– Zdarza się, że ktoś do mnie napisze z małym świadectwem tego, jak to konto pomaga mu modlić się Słowem Bożym. CyberBible (ang. CyberBiblia) funkcjonuje w dużej mierze jak aplikacja, ma bardzo ujednolicone treści i wiem, że ludzie wykorzystują profil jako pomoc w codziennym czytaniu Pisma Świętego oraz do kontemplacji – mówi autor.

Cały proces powstawania obrazu rozpoczyna się od zamieszczenia treści w jednej ze starszych wersji algorytmu i wybrania jednego spośród wariantów grafiki, które AI wygeneruje. Wówczas staje się on podstawą graficzną przesyłaną do nowszego algorytmu. W nowszym algorytmie dodaje się nazwę określonego motywu (którym zazwyczaj jest jakiś styl artystyczny) oraz ponownie treść fragmentu Pisma Świętego. W procesie tworzenia ilustracji można określić wagę poszczególnych elementów składowych, czyli np. cytatowi przypisać wagę 3, a motywowi wagę 2. Czynność tę trzeba wielokrotnie powtórzyć, nim uzyska się odpowiedni wariant, co zajmuje kilka godzin dziennie. Gdy jest to konieczne, uzyskane obrazki poprawiane są za pomocą innych programów. Prawa autorskie należą w pełni do twórcy grafik.

– Jeśli ktoś chce codziennie czytać Pismo Święte, znajdzie czytania na tym profilu. Jeśli ktoś nie ma czasu lub samodyscypliny, by podjąć takie postanowienie, to może zacząć od czegoś mniejszego i każdego dnia poznawać przynajmniej jeden fragment biblijny, który jest zamieszczony na obrazku – zachęca twórca.

PRAWDZIWA SZTUKA?

Głównym założeniem projektu jest ukazanie ponadczasowego piękna i przesłania Biblii za pomocą grafiki AI. Wśród motywów, które pojawiły się już na ilustracjach, można wyróżnić m.in. witraże, akcenty barokowe, twórczość Beksińskiego, van Gogha, bajkowość Disneya czy folklor. Na każdą publikację przypada średnio kilkadziesiąt niewykorzystanych motywów. Wynika to z tego, że autorowi zależy na uzyskaniu jak najlepszego wariantu. Nierzadko zdarzają się takie obrazy, które nie przedstawiają niczego konkretnego, panuje na nich zbyt duży bałagan lub wystąpi jakiś nienaturalny element, który psuje całą kompozycję.

Na obecnym etapie rozwoju technologii grafika AI jest użyteczna, jeśli chce się wykreować ładny obraz. Jednak bardzo trudno jest uzyskać obraz całkowicie zgodny z naszą wizją artystyczną. Jest to wręcz niemożliwe. Z tego powodu artyści mają dużą przewagę nad sztuczną inteligencją – w pełni kontrolują tworzone przez siebie dzieło.