20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bronimy Bambę!

Ocena: 0
823

W Polsce Ludowej z powodów cenzuralnych nie były wyświetlane francuskie filmy sensacyjne o przygodach agenta specjalnego OSS 117.

fot. materiały dystrybutora

Pierwszy utwór z tej serii wszedł na tamtejsze ekrany w 1963 r., a do 1968 r. powstały jeszcze cztery obrazy.

Francuscy autorzy wzorowali się na głośnych wówczas brytyjskich filmach (pierwszy w 1961 r.) o wyczynach Jamesa Bonda, które – jak wiemy – realizowane są do dzisiaj i w kółko powtarzane w naszej TVP. W latach 60. XX w. francuscy filmowcy chcieli za wszelką cenę rywalizować z amerykańskim kinem rozrywkowym, „po francusku” tworząc rodzime odpowiedniki ekranowych rozrywek. Niektóre kryminały i komedie znad Sekwany, w których występowały tamtejsze gwiazdy, były z sukcesem wyświetlane w wielu krajach, także w Polsce. Brytyjskie oryginały „bondowskie” zdobyły popularność na całym świecie, czego nie można jednak powiedzieć o francuskim odpowiedniku głośnej serii. Na polskich ekranach filmy z Bondem zaczęły pojawiać się dopiero po 1990 r. (wcześniej były na pirackich kasetach), a o francuskich obrazach o przygodach agenta OSS 117 nadal było u nas cicho. Po 2000 r. Francuzi przypomnieli sobie o ich rodzimym podstarzałym agencie, który jeździł z ważnymi misjami m.in. do Kairu i Rio w obrazach z 2006 i 2009 r., wykonując polecenia przełożonych z Paryża.

Teraz trafił do nas ostatni produkt z tej serii – „Agent specjalny. Misja Afryka”. Możemy więc na własne oczy zapoznać się z dokonaniami francuskiego szpiega. Widzimy podstarzałego faceta, stylizującego się na Seana Connery’ego jako Bonda. Akcja filmu rozgrywa się w 1981 r. OSS 117 zostaje wysłany do jakiegoś państewka w Afryce, byłej kolonii francuskiej, gdzie rządzi prezydent Bamba, marionetka Paryża.

Bohater filmu ma za zadanie doprowadzić do wyborczego zwycięstwa Bamby, któremu zagrażają zjednoczone rewolucyjne oddziały opozycji, sterowane przez radzieckich agentów. Przemądrzały OSS 117, zachowujący się jak kabotyńska karykatura Bonda, pcha się w coraz większe tarapaty, poznając dopiero tajemnice Czarnego Lądu.

Film wygląda na satyrę na francuską politykę z początku lat 80. XX w., cynicznie i instrumentalnie ingerującą w życie byłych kolonii i żerującą na ich bogactwach. Karykaturalny, chamski, seksistowski i rasistowski OSS 117 jest ekranowym odbiciem ówczesnej Francji. Nie bardzo wiadomo, czy film „Agent specjalny. Misja Afryka” jest komedią i parodią, czy też możemy odnaleźć tu coś poważniejszego. Wszystko zostało w obrazie dokładnie pomieszane. Jak na komedię niektóre dowcipy i dialogi wydają się tu stanowczo za ciężkie i wtórne, a akcja utworu momentami siada. Niemniej możemy się tu zdrowo pośmiać z zakłamanej i zawsze egoistycznej Francji.

 

 


Agent specjalny. Misja Afryka” („OSS 117. Alerte rouge en Afrique noire”); Francja, 2021; reżyseria: Nicolas Bedos; aktorzy: Jean Dujardin, Pierre Niney, Fotou N’Diaye, Natacha Lindinger i inni; dystrybucja: Kino Świat

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, publicysta kulturalny, krytyk filmowy. Pracował w pismach filmowo-telewizyjnych, tygodnikach "Ekran" i "Antena". Współpracował z pismami "Express Wieczorny", "Kurier Polski", "Życie". Obecnie pracuje w dziale kulturalnym tygodnika "Idziemy" i współpracuje z tygodnikiem "Najwyższy Czas".

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter