„Chłopiec z niebios” jest politycznym kryminałem, opartym na sprawdzonych dramaturgicznych wzorach amerykańskich i europejskich, jednakże głęboko zanurzonym w realiach egipskich
Tarik Saleh, reżyser filmu „Chłopiec z niebios”, urodził się w Szwecji, w mieszanej etnicznie rodzinie szwedzko-egipskiej. W tym kraju od lat realizuje filmy i telewizyjne seriale. Najnowszy jego film świadczy o tym, że żywo interesuje się wydarzeniami w Egipcie i świecie islamu.
„Chłopiec z niebios” jest politycznym kryminałem, opartym na sprawdzonych dramaturgicznych wzorach amerykańskich i europejskich, jednakże głęboko zanurzonym w realiach egipskich, gdzie od lat trwa nieustanny konflikt władz z terrorystycznym ugrupowaniem Bractwo Muzułmańskie.
Adam, bohater filmu, mieszka w ubogiej rybackiej wiosce. Po ukończeniu miejscowej szkoły jako zdolny absolwent dostaje stypendium w prestiżowej muzułmańskiej uczelni w Kairze. Wrażliwy chłopak musi dostosować się do panującej tam dyscypliny i surowych obyczajów. Po tajemniczej śmierci zaprzyjaźnionego kolegi zostaje wplątany w sensacyjną intrygę, mającą charakter polityczny. Okazuje się bowiem, że uczelnię infiltruje fundamentalistyczne ugrupowanie Bractwo Muzułmańskie, o którym od lat słyszymy w mediach. W związku z tym Adamem interesuje się prowadząca śledztwo egipska policja polityczna i w końcu zmusza go do współpracy. Chłopiec otrzymuje zadanie przeniknięcia do struktur Bractwa w celu informowania władz o poczynaniach organizacji.
Od tego momentu zaczyna się skomplikowana gra infiltracji i prowokacji (w tym prowokacja w prowokacji), śmiertelnie niebezpieczna dla Adama. Jak zwykle bywa w takich operacjach policyjnych, w miarę rozwoju akcji na ekranie pojawiają się jakieś dziwne, szemrane postacie – prowokatorzy, podwójni agenci, wśród których na szczęście znalazł się życzliwy chłopcu funkcjonariusz. Przebiegiem wydarzeń i losem chłopca nagle interesują się przedstawiciele najwyższych władz Egiptu, co wciąga Adama w dodatkowe kłopoty.
Ciekawe, że reżyser filmu nie unikał konkretów. Podał nazwiska przywódców państwa egipskiego. Dlatego „Chłopca z niebios” można potraktować jako publicystyczny film polityczny, w którym skorumpowane władze, walcząc z fundamentalizmem islamskim, bezwzględnie rozprawiają się z niewygodnymi ludźmi. Czy Adam zmienił się po wyjściu cało z sensacyjnej afery? Czy po przejściach stał się człowiekiem niemoralnym, czy tylko ostrożnym i przezornym? Oto jest pytanie!
Film został zrealizowany bardzo sprawnie i z wielkim wyczuciem bliskowschodnich realiów. Dystrybutor podaje, że część zdjęć tej międzynarodowej koprodukcji (zapewne plenery) nakręcono w Kairze i Istambule. Widzowie mogą się więc zanurzyć w mało przejrzysty dla nas świat muzułmański i poznać realia kraju o tak bogatej i złożonej historii, jak Egipt.
„Chłopiec z niebios” („Boy from Heaven”). Szwecja, Finlandia, Francja, Dania, 2022. Scenariusz i reżyseria – Tarik Saleh. Wykonawcy – Tawfeek Barhom i inni. Dystrybucja – M2 Films