29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co dalej z "Idą"?

Ocena: 0
2143
Przed uroczystością wręczania tegorocznych Oscarów narasta histeria promocyjna wokół filmu Pawła Pawlikowskiego. „Ida” nie otrzymała spodziewanych Złotych Globów, zyskała natomiast nominację do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego i za zdjęcia.
Sukces frekwencyjny i rozmaite nagrody festiwalowe dobitnie pokazały, że wokół tego utworu zadziałała jakaś niewidoczna międzynarodowa dźwignia promocyjna. W Polsce z opóźnieniem zdano sobie sprawę z tego, jak wielkie szkody spowoduje ten film.

Obawiam się, że wszystkie protesty są spóźnione. Machiny promocyjnej nie można już zatrzymać. Potwierdza się teza, że propaganda jest najbardziej skuteczna wtedy, kiedy jest niezbyt nachalna, wręcz niewidoczna. Dlatego autorzy i wielbiciele „Idy” przysięgają, że nie jest to film o Holokauście, ale o poszukiwaniu tożsamości, wiary itd. W rzeczywistości widz dopiero pod koniec filmu dostaje obuchem po głowie, dowiadując się o zamordowaniu rodziców Idy przez prymitywnych i chciwych polskich chłopów. Dla widzów zachodnich sprawa jest więc oczywista. W mordowaniu Żydów uczestniczyli Polacy. O Niemcach nie mówi się tu ani słowa. Natomiast kto na Zachodzie wie o mających żydowskie korzenie stalinowskich sprawcach prześladowań patriotów polskich, jak Wolińska czy Brystygierowa? Dlatego ciotka Idy, stalinowska prokurator, jako jedyna postać w filmie, może wzbudzić u widzów odruchy sympatii i współczucia.

Przeciwko „Idzie” (krytycznie pisałem o filmie zaraz po premierze) należało protestować wcześniej. Niestety, nawet wielu publicystów z tzw. pism prawicowych czy katolickich dało się zwieść wcale nie tak oczywistym wartościom artystycznym tego filmu. A dziś pojawiają się głosy (nie będę wymieniał konkretnych mediów), że wprawdzie z „Idą” coś jest nie tak, ale to dobry film. Pomijam w tym kontekście fakt, że w sprawach relacji polsko-żydowskich, polsko-izraelskich i katolicko-żydowskich panuje chaos i zamieszanie.

Mirosław Winiarczyk
Idziemy nr 5 (488), 1 lutego 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter