Czy leci z nimi pilot?

Jego nowy utwór zrealizowano perfekcyjnie od strony profesjonalnej: prowadzenia dynamicznej akcji, stopniowania napięcia, świetnie napisanych dialogów i gry aktorskiej. Dotyczy to także efektów specjalnych. Konieczna dygresja o autorze filmu. Znakomity amerykański aktor i reżyser od czasu debiutu w Australii (gdzie przeniosła się jego rodzina) wystąpił w kilkudziesięciu głośnych utworach sensacyjnych, historycznych, komediach i dramatach psychologicznych. Cieszyły się one wielką frekwencją, a aktor doczekał się uznania i wielu nagród, w tym dwóch Oscarów. Jednak największą sławę zdobył filmem „Pasja” (2004), poświęconym męce i ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa. Ten wspaniały utwór, nakręcony w języku aramejskim, wstrząsnął dominującym na Zachodzie lewicowym światkiem medialnym. Oskarżenia posypały się ze strony organizacji żydowskich. Stało się bowiem jasne, że reżyser zademonstrował tym filmem wierność tradycji katolickiej w najczystszym wydaniu. Dlatego niemal z dnia na dzień stał się twórcą wyklętym. Wytrzymał jednak nagonkę i prowokacje w stosunku do siebie i swojej rodziny. W kolejnych dziełach (m.in. „Apocalypto”, „Przełęcz ocalonych”) podejmował problemy cywilizacji pogańskich i heroizmu na polu walki z wrogiem podczas wojny. Obecnie kończy realizację „Pasji 2” i zbiera dokumentację do projektowanych filmów o historycznych inwazjach islamu na Morzu Śródziemnym. A w międzyczasie nakręcił „3000 metrów nad ziemią”.

Akcja rozgrywa się na pokładzie niewielkiego samolotu, którym nad mroźnymi górami Alaski agentka tajnych służb przewozi mafioza mającego zeznawać przeciwko swemu bossowi. Samolot jest pilotowany przez wygadanego, bezczelnego typa, który z czasem zdrowo namiesza na pokładzie. Agentka Harris musi cały czas panować nad wymykającą się spod kontroli sytuacją. Nie jest bowiem pewna, kto z jej przełożonych jest agentem mafii. Walki na pokładzie trzęsącego się samolotu powodują, że chwilami nie jesteśmy pewni, co się zdarzy w kolejnej sekundzie. Gibson świetnie prowadzi akcję w kierunku afirmacji tradycyjnego amerykańskiego patriotyzmu i heroizmu. Sytuacja pod koniec lotu przypomina teatr absurdu…

W oczekiwaniu na „Pasję 2” wśród zwolenników Mela Gibsona ujawniło się grono krytyków jego postawy życiowej. Ich zdaniem artysta powinien skupić się na tematyce religijnej, a nie równolegle uprawiać twórczość komercyjną, nawet w dobrym wydaniu, jak omawiany wyżej film. Sprawa ta nie wydaje się oczywista. Jest godna przemyślenia i analizy.

„3000 metrów nad ziemią” (Flight Risk). USA, 2024. Reżyseria: Mel Gibson. Wykonawcy: Mark Wahlberg, Michelle Dockery, Topher Grace i inni.