Dźwięk wolności

Głośnym echem odbił się niedawno dokument Patryka Vegi „Oczy diabła” na temat handlu małymi dziećmi w Europie. O tym strasznym procederze opowiada również film fabularny „Sound of Freedom” (Dźwięk wolności), zrealizowany przez artystów z Meksyku i Stanów Zjednoczonych.

Ciężko zrozumieć i uwierzyć, że w XXI wieku dzieci, nawet niemowlaki, są ofiarami porwań, sprzedaży, a także wykorzystywania seksualnego. – Jest to najszybciej rozwijająca się międzynarodowa sieć przestępcza, jaką kiedykolwiek widział świat. Ponad dwa miliony dzieci rocznie wciąganych jest w najgłębsze zakamarki piekła – opowiada jeden z bohaterów „Sound of Freedom”, grany przez Jima Caviezela, odtwórcę m.in. postaci Jezusa z filmu „Pasja” Mela Gibsona. Jego historia inspirowana jest losami Tima Ballarda, któremu udało się uratować 127 dzieci, ofiar handlu w Kolumbii.

Długo oczekiwany zwiastun filmu jego producent i aktor Eduardo Verastegui zaprezentował w mediach społecznościowych w Międzynarodowy Dzień Walki z Handlem Ludźmi w ubiegłym roku. Twórcy filmu mówią wprost: handel dziećmi „to zbrodnia przeciwko Bogu i ludzkości, i skończy się tylko wtedy, kiedy podniesiemy głos i wymusimy niezbędną wolę polityczną i środki, które zostaną przeznaczone na walkę z tym przestępstwem”.

Poruszające jest osobiste świadectwo aktorów i ich zaangażowanie w realizację filmu. Eduardo Verastegui i Jim Caviezel opowiadają, że w czasie kręcenia „Sound of Freedom” każdego dnia uczestniczyli we Mszy św. Eduardo prawie od roku modli się na różańcu z setkami tysięcy osób ze wszystkich kontynentów w swoich mediach społecznościowych (Rosario Por El Mundo – Różaniec na świecie), między innymi w intencji zakończenia pandemii, a także przerwania zbrodni porywania, sprzedaży i wykorzystywania dzieci.

Eduardo Verastegui współpracuje z ludźmi, którzy mogą powstrzymać zbrodnię, jaką jest handel dziećmi: spotyka się z dyplomatami, politykami i ludźmi dobrej woli. Założył Fundację Movimiento Viva Mexico, która również jest zaangażowana w temat traffickingu, a także pomaga osobom dotkniętym pandemią i jej skutkami. Niedawno aktor, jako fundator Movimiento Viva Mexico, podpisał porozumienie z fundacją Bienvenido na temat pomocy dla emigrantów latynoamerykańskich na terenie Stanów Zjednoczonych. Dokument ma wymiar głęboko humanitarny, ponieważ stanowi ochronę dla rodzin i całej społeczności latynoskiej na terenie USA. Verastegui mobilizuje też środowisko artystyczne i media, aby mówić w imieniu bezbronnych ofiar handlu ludźmi. – Niech „Sound of Freedom” dotrze do wielu serc i pomoże je zmienić. Wiara porusza góry i daje nadzieję – apeluje artysta.

Aktor jest członkiem Papal Fundation – fundacji, którą założył papież Franciszek. Przed rozpoczęciem zdjęć do filmu „Sound of Freedom” Eduardo Verastegui spotkał się z papieżem i poprosił o błogosławieństwo, aby obraz przyczynił się do powstrzymania handlu dziećmi i wykorzystywania ich. Film niebawem zagości na ekranach naszych kin. Miejmy nadzieję, że zmieni wiele serc.