Czesława i Wojciech Pachurek z Piły, Marian Połowicz ze Środy Wielkopolskiej oraz urodzona w Pile s. Tekla Budnowska ze zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi zostali uhonorowani pośmiertnie medalami „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Medale odebrali ich najbliżsi podczas zorganizowanego 22 stycznia w Gnieźnie Dnia Judaizmu.
fot. PAP/Jakub KaczmarczykUroczystość odbyła się w auli gnieźnieńskiego Kolegium Europejskiego z udziałem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha i wiceambasador Izraela w Polsce Ruth Cohen-Dar. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i powiatowych, parlamentarzyści, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. UAM dr hab. Andrzej Lesicki, Alicja Kobus, przewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz młodzież.
– Tegoroczny, dwudziesty pierwszy już Dzień Judaizmu pragnął zwrócić naszą uwagę, że zarówno dla chrześcijan, jak i dla wyznawców judaizmu pokój (szalom) ma szczególne znaczenie i jest jedną z najważniejszych wartości – przypomniał Prymas Polski i nawiązując do hasła przewodniego „Pokój! Pokój dalekim i bliskim”, podkreślił, że wołanie to w świecie targanym przez zbrojne konflikty i ataki terrorystyczne staje się dla chrześcijan i Żydów wspólną modlitwą o pokój i wezwaniem do „świadectwa na rzecz życia w pokoju, w pojednaniu, w solidarności i sprawiedliwości, w szacunku jeden dla drugiego”.
Albowiem – jak przypomniał dalej Prymas za św. Janem Pawłem II – pokój nie jest prostym brakiem wojny ani też nie sprowadza się jedynie do stanu równowagi sił sobie przeciwstawnych, nie rodzi się także z despotycznego władztwa, lecz słusznie i właściwie zwie się „dziełem sprawiedliwości”.
Prymas Polski nawiązał też do wręczonych medali „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Cytując słowa rabina Schudricha z niedawnego wywiadu dla KAI podkreślił, że: „nie ma lepszych ludzi niż ci, co ratują innych. Oni są najlepszymi ludźmi na świecie.
– Dane nam jest dziś wspomnieć tych właśnie ludzi, Bożych ludzi, takich, jakich On sam zapragnął na tym świecie. Są oni dla nas szczególnym Bożym znakiem. W ich czynach odbija się prawdziwie Boże oblicze – dodał abp Wojciech Polak.
Medale „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, przyznawane są od 1963 roku przez jerozolimski Instytut Yad Vashem osobom niosącym pomoc Żydom w czasie II wojny światowej. Medalami odznaczono pośmiertnie czworo Wielkopolan: Czesławę i Wojciecha Pachurków z Piły, Mariana Połowicza ze Środy Wielkopolskiej oraz urodzoną w Pile s. Teklę Budnowską ze zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. W Gnieźnie otrzymali je potomkowie i krewni uhonorowanych.
Matka przełożona Tekla Budnowska, uratowała od zagłady 24 żydowskich dzieci w tym Janinę Dawidowicz. W 1943 roku Janina jako 13-letnia dziewczynka trafiła do prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi i była jednym z dzieci ukrywanych przez siostry w Warszawie. Po wybuchu Powstania Warszawskiego matka Tekla Budnowska zdołała przekonać niemieckiego oficera, aby pomógł siostrom w wyprowadzeniu 120 dzieci polskich i żydowskich z miasta. Po wydostaniu się z miasta siostry wraz z podopiecznymi zamieszkały w opuszczonej szkole w Gostowcu, gdzie przebywały do wyzwolenia w styczniu 1945 roku.
Czesława i Wojciech Pachurkowie, którzy ukrywali braci Haima i Jakuba Zaidmanów oraz innych członków ich rodziny. Gdy Niemcy w czasie obławy odkryli w domu Pachurków ślady ukrywania Żydów zastrzelili Wojciecha na oczach żony i 6-letniego syna Mariana. Bracia Zaidmanowie również nie przeżyli zagłady.
Marian Stanisław Połowicz ocalił życie dr Oldze Lilien, żydowskiej lekarce pochodzącej ze Lwowa. Za jego zgodą i przy jego pomocy ukrywała się w szkole w Mokoszycach, gdzie był dyrektorem. Pracowała jako pomoc kuchenna. Po wojnie dr Olga organizowała opiekę pediatryczną w Tarnobrzegu.
W imieniu uhonorowanych za odznaczenia i pamięć dziękowała córka Stanisława Połowicza Maria, która na uroczystość przyjechała wraz z bratem oraz wnukami i prawnukami. – Dla nas to bardzo ważny dzień. Jesteśmy dumni z naszego taty, który żyje w naszych sercach – mówiła.
W ramach gnieźnieńskich obchodów Dnia Judaizmu zaplanowano również dwudniową konferencję naukową „Izrael – od marzenia do spełnienia” z udziałem gości i prelegentów z Polski i zagranicy m.in. z Ariel University i Haifa University. W programie znalazły się także wydarzenia kulturalne. Od 15 stycznia w Miejskim Ośrodku Kultury oglądać można wystawę fotografii gnieźnianki Aleksandry Przybylskiej „Uroki Izraela”. W poniedziałek 22 stycznia, na zakończenie głównych obchodów, w tym samym miejscu odbędzie się również koncert muzyki żydowskiej w wykonaniu zespołu „Negev”. Wstęp jest wolny.
Ogólnopolski Dzień Judaizmu został ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski w 1997 r. Jego celem jest rozwój dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, a także modlitwa i refleksja nad związkami obu religii. Polska jest drugim, po Włoszech, europejskim krajem, w którym zaczęto organizować takie obchody. Później włączyły się w tę inicjatywę m.in.: Austria, Holandia i Szwajcaria. Dzień Judaizmu ma pomóc katolikom w odkrywaniu judaistycznych korzeni chrześcijaństwa oraz pogłębianiu świadomości – jak nauczał Jan Paweł II – że religia żydowska nie jest wobec chrześcijaństwa rzeczywistością zewnętrzną, lecz „czymś wewnętrznym, oraz że nasz stosunek do niej jest inny aniżeli do jakiejkolwiek innej religii”. Obecnie do gmin żydowskich w Polsce należy ok. 4 tys. osób, natomiast społeczność Żydów w Polsce szacuje się na ok. 20 tys.