Amerykański reżyser, dokumentalista i fotografik Julien Bryan znany jest w Polsce przede wszystkim z tego, że we wrześniu 1939 r. jako jedyny dziennikarz zagraniczny dokumentował życie stolicy podczas bombardowań przez niemieckiego okupanta.
Mało znany natomiast jest fakt, że już począwszy od lat trzydziestych, odbył wiele podróży do ZSRS, wykonując zdjęcia dokumentujące życie tamtejszych mieszkańców. Czterysta siedemnaście z nich oraz bardzo osobiste wspomnienia autora opublikował Instytut Pamięci Narodowej w pięknie edytorsko wydanym albumie.
Wszystkie podróże Bryana do Rosji Sowieckiej odbywały się za zgodą i pod „opieką” tamtejszych władz. W albumie znalazły się m.in. zdjęcia z Leningradu, Moskwy, Mińska i Charkowa. Przedstawiane kobiety to głównie robotnice, agresywna propaganda kojarzy się z niezliczonymi portretami Stalina, a w zdjęciach dokumentujących życie religijne obejrzeć można także te z antyreligijnymi hasłami w Ławrze Peczerskiej czy ze zniszczonymi ikonami w cerkwi Zaśnięcia Bogurodzicy w Kijowie. Na wsiach najważniejszy jest kołchoz, a uśmiechnięte dzieci są oczywiście z obozu pionierów w słynnym Arteku.
To na pewno ważny dokument minionej epoki.
„Najbardziej tajemniczy kraj świata.
Związek Sowiecki w fotografiach i tekstach Juliena H. Bryana 1930-1959”
Instytut Pamięci Narodowej
Warszawa 2020, 440 s.