Ku pokrzepieniu serc

Serię książek Małgorzaty Klunder „Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej” reklamowaliśmy już kilkakrotnie na naszych łamach; nad wydaniem drugim tygodnik „Idziemy” ma przyjemność sprawować patronat medialny. Dziś przypominamy dwa kolejne tomy: trzeci i czwarty. Dzieci Roberta i Róży poszły własnymi drogami, i one właśnie, wraz z postaciami, które czytelnicy zdążyli poznać i polubić we wcześniejszych powieściach, tworzą te historie. Jak zwykle cechą charakterystyczną tej prozy jest ciepło, wiara w człowieka – mającego i ciało, i duszę – a także specyficzny humor. Wszystkie te czynniki sprawiają, że chce się czytać, bo w świecie Niziołków po prostu nam dobrze.

Ksiądz Janek wraz ze swoim proboszczem ks. Tadeuszem wyjeżdżają na misje do Szkocji. I o tym jest tom „Wszystkie zachody słońca”. Obaj kapłani mają dar zjednywania i krzepienia ludzkich serc. Śledząc rozwijającą się ich męską przyjaźń, jesteśmy świadkami sytuacji radosnych, trudnych, ale także granicznych, w których zawsze zwycięstwo odnoszą dobroć, solidarność i wierność. Kolejny tom, „Tadeusz od rzeczy zwykłych”, to raczej zbiór opowiadań, przypominający dobry film, w którym poszczególne, wydawałoby się, osobne epizody w finale okazują się ze sobą ściśle łączyć. Ich zwornikiem jest obecność – czy raczej nieobecność? – postaci ks. Tadeusza. Przekonujemy się, że w życiu nie ma rzeczy nieznaczących, bo nawet drobne wydarzenia czy przelotne spotkania mają znaczenie większe, niż moglibyśmy przeczuwać. Warto więc zachować czujność oczu i serca, by ich nie przegapić. A dobro raz wyświadczone mnoży się i powraca, mimo że nieraz w oku zakręci się łza lub ogarnie złość na pozorny bezsens świata.

Jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zaprzyjaźnić się z Niziołkami – czas najwyższy. A za tydzień przedstawimy już najnowszy, po raz pierwszy wydany tom serii!

   Małgorzata Klunder
  „Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej”:
   t. III, „Każdy wschód słońca”;
   t. IV, „Tadeusz od spraw zwykłych”
   Replika
   Poznań 2020