19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Muzealne ścieżki

Ocena: 4.6
1043

Muzeum Powstania Warszawskiego znowu jest pełne gości. Tegoroczny rekord dzienny przekroczył 4 tys. osób, to nie mniej niż przed epidemią. Muzeum mobilizuje już wszystkie rezerwy przewodników i wolontariuszy.

fot. archiwum autora

Czerwiec jest miesiącem młodzieży szkolnej. Głosy uczniów górują wówczas nawet nad odgłosami walk i melodią „Warszawianki”, które wypełniają muzealne galerie i Salę pod Liberatorem. Lipiec i sierpień należą już do osób starszych, przybyszów z całej Polski i często z innych krajów. Dla tych z naszych gości, którzy dobrze znają przebieg walk i drogę krzyżową mieszkańców stolicy, mamy specjalny przekaz, a są nim „Muzealne ścieżki”.

 


ŚCIEŻKA HARCERSKA

Ten sposób oprowadzania gości został przygotowany przed kilkoma laty, kiedy obchodom rocznicy wybuchu powstania towarzyszył wielki zlot organizacji harcerskich. Polega on na akcentowaniu udziału w zrywie uczestników tych formacji, opowiadaniu, kim byli, gdzie walczyli. Harcerzy spotykamy już na pierwszej ekspozycji w telefonach. Wśród pięciu nagrań audio, które można odsłuchać przez stare aparaty, jest głos Janiny Skiwskiej „Janki” (w powstaniu Sobiechowska). Do Szarych Szeregów wstąpiła w 1942 r. Swój udział w powstaniu rozpoczęła na Grochowie, później przeprawiła się przez Wisłę na Sadybę. Kończyła wówczas osiemnaście lat. Po powstaniu została wywieziona do Niemiec. Opowiada, co zobaczyła po powrocie, po trwającej rok drodze przez mękę: „Patrzę, na Pradze normalne życie: ludzi pełno, handlują, sklepy otwarte, nic nie zburzone. Ale tak spojrzałam na ścianę, patrzę, coś napisane na kartce, a tam napisane: «Zgłaszajcie do Urzędów Bezpieczeństwa – czy to Służby Bezpieczeństwa – bandytów z Armii Krajowej». Ach – myślę sobie – to tamci nas uważali za bandytów i ci też? To ma być Polska?”. Tak komuniści witali powracających z niewoli bohaterów powstania.

Miejscem centralnym tej ścieżki jest sala poświęcona „Zawiszakom” i harcerskiej poczcie. To historia 200 chłopców w wieku 12–16 lat, najmłodszych powstańców – listonoszy. Podczas powstania doręczyli oni 116 tysięcy listów. Wielu z nich zginęło. Z powstańców harcerzy wspominanych w muzeum można zebrać cały hufiec.

Jeszcze przed kilkoma laty grupa pań harcerek z Szarych Szeregów w wieku 90+ spotykała się w mieszkaniu jednej z nich przy ulicy Marszałkowskiej 87. Mówiły żartobliwie, że to Kwatera Główna ich formacji przeniosła się tam z Wilczej 44, to przecież tylko 300 metrów. Ostatnia z nich, pani Teresa, zmarła w maju tego roku. „Spieszcie się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”…

 


ŚCIEŻKA LITERACKA

Cytując wiersz o przemijaniu ks. Jana Twardowskiego, przeszliśmy na ścieżkę literacką. Pomysł przypomnienia kilku wierszy przyszedł mi na myśl podczas oprowadzania młodzieży szkolnej pozostającej pod opieką profesorki języka polskiego, która cytowała fragmenty wierszy. Poezja pisana przez poetów – powstańców Warszawy jest bezcennym świadectwem tamtych dni. Dzięki niej powstaje też oparta na faktach legenda rozumiana jako pamięć karmiona sercem. Dla budowania naszej polskiej tożsamości jest konieczne, aby młodzi Polacy wzrastali w legendzie sierpnia 1944 r., tak jak pokolenie Józefa Piłsudskiego wzrastało w kulcie powstania styczniowego.

Swój wybór utworów kojarzących się z poszczególnymi stanowiskami muzealnej ekspozycji mógłby przedstawić każdy zwiedzający. Ten istniejący zawiera kilkadziesiąt wierszy lub fragmentów prozy. Jest tam obecny Krzysztof Kamil Baczyński, Jan Bonawentura Romocki, Tadeusz Gajcy, jest także kilka wielkich wierszy Zbigniewa Herberta o szerszym znaczeniu. Są też wiersze mało znane, jak „Meldunek” Teresy Sułowskiej-Bojarskiej, oto jego fragment:

Lekkim krokiem łączniczki
wbiegłam w życie
wtuliłam się w kwiaty
i w gruzy.

Może poezja powstańcza byłaby dobrym tematem maturalnym w kolejnym roku lub na 80. rocznicę powstania?

 


ŚCIEŻKA WIARY

Tą ścieżką oprowadzam grupy uczniów szkół katolickich, wspólnot parafialnych, osób duchownych, rozszerzając temat życia religijnego mieszkańców walczącej stolicy. W ubiegłym roku zaszła na niej zmiana, gdyż trzeci kapelan powstania – po błogosławionych Józefie Stanku i Michale Czartoryskim – dostąpił wyniesienia na ołtarze. Jest nim bł. kard. Stefan Wyszyński. Do muzealnej kaplicy, której patronuje bł. Józef Stanek SAC, powróciły już po epidemii niedzielne Eucharystie i wierni modlą się w intencji ofiar sprzed 78 lat oraz pokoju we współczesnym świecie.

Ścieżki muzealnej narracji krzyżują się, łączą, niekiedy biegną razem, jak ludzkie życie. Wszystkie opisują drogę do wolnej Polski, w której dziś żyjemy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter