Nikt wcześniej nie planował, że akurat do tego numeru tak będzie pasowała świeżo nadesłana przez Wydawnictwo WAM książka „Chrześcijanin na rozdrożu” warszawskiego autora ks. Roberta Skrzypczaka, dobrze znanego czytelnikom „Frondy”.
W tym numerze bowiem pokazujemy, że „choć ludzie określają się jako chrześcijanie, Bóg faktycznie nie jest dla nich centralnym punktem odniesienia w ich sposobie myślenia i działania”. A ks. Skrzypczak nazywa rzeczy po imieniu i deklaruje: „starałem się opisać mój Kościół według standardów Pawłowych, to znaczy >>unikając postępowania ukrywającego sprawy hańbiące <<. Bez retuszu, ale i bez histerii, za to z augustyńską pokorą”.
Autor jest nie tylko teologiem, ale i psychologiem, a do tego umie pisać i jest prawdziwym erudytą. Swoje trudne rozważania przedstawia atrakcyjnym językiem, nie stroni od emocji, wkłada wiele dodatkowych ciekawych informacji, jak ta – wywarła ona na mnie niemałe wrażenie – że w Ameryce Łacińskiej do 1965 r. obowiązywał zakaz udzielania święceń kapłańskich mężczyznom autochtonicznym, Metysom i Kreolom.
Ksiądz Skrzypczak nie ukrywa, że pisze o kryzysie w Kościele posoborowym: już wstęp nosi tytuł „Płomienie w owczarni”. Rozdział „Zabij bliźniego twego” pokazuje klimat poprzedniej epoki, naznaczonej skutkami uporczywego ogłaszania „śmierci Boga”. Po roku 1968 rozpoczął się trwający do dzisiaj czas buntu przeciwko dziedzictwu chrześcijańskiemu w przestrzeni publicznej, o czym przeczytamy w rozdziale „Ojcowie jedli cierpkie jagody”. Tytuł „Papież w świecie lateksowej dowolności” mówi o ochronie życia poczętego i konsekwencjach obecnego także wśród kleru oporu wobec encykliki Pawła VI Humanae vitae, w obronie której zdecydowanie stanął abp Karol Wojtyła. „Dzieci Kościoła płaczą” to analiza skandalu pedofilii oraz użycia go w sposób oskarżycielski przeciwko autorytetowi papieża.
Ale autor nie poprzestaje na – znakomitej zresztą – analizie. Mówi jasno: podnieście głowy. Chrystus żyje i działa w tych, którzy Mu ufają. Przytacza zdanie kard. Wojtyły z 1968 r.: „nie tracę nadziei, że ów potężny kryzys, który tak boleśnie w nas uderza, doprowadzi ludzi do odnalezienia królewskiej drogi życia”. Tej książki nie warto przegapić.
Ks. Robert Skrzypczak, „Chrześcijanin na rozdrożu”,
Wydawnictwo WAM, Kraków 2011
Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 51 (328), 18 grudnia 2011 r.