29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Polityczny hejt

Ocena: 0
1369

Jan Komasa po festiwalowych sukcesach „Bożego ciała” błyskawicznie wprowadza na ekrany nowy film.

fot. Kino Świat

Jan Komasa po festiwalowych sukcesach „Bożego ciała” błyskawicznie wprowadza na ekrany nowy film. Wybranie terminu premiery „Sali samobójców. Hejter” nie było przypadkowe. Utwór ten można bowiem potraktować jako pewnego rodzaju „agitkę” w czasie trwającej kampanii przed wyborami prezydenckimi. Autorzy i producenci w wywiadach opowiadają o problematyce filmu, związanej z aktualnym zalewem internetowego hejtu, który coraz częściej bywa używany do niszczenia ludzi i instytucji. Zajmują się tym nie tylko prywatne osoby, lecz przede wszystkim wyspecjalizowane firmy. Jednak opowieść o chłopaku relegowanym ze studiów prawniczych za plagiat ma tu przede wszystkim wyraźny i jednoznaczny wymiar społeczny i polityczny.

Akcja biegnie dwutorowo. Wyrzucony z uniwersytetu Tomek, ukazany jako osobnik uzdolniony, lecz z gruntu zły, rozpoczyna pracę w agencji reklamowej specjalizującej się w kształtowaniu wizerunków ludzi i firm. Pod kierunkiem cynicznej szefowej (matki zmarłego bohatera z innego filmu Komasy, „Sala samobójców”) Tomek rozpoczyna hejterską zemstę na wpływowym małżeństwie Krasuckich, którzy poznali go na wiejskich wakacjach i do czasu finansowo pomagali w studiach. Odrzucili go jednak, kiedy zauważyli, że chłopak zaleca się do ich córki. Krasuccy włączają się w kampanię wyborczą liberalnego kandydata na prezydenta Warszawy. Od tego momentu rozpoczyna się drugi, ważniejszy wątek filmu. Tomek także włącza się w tę kampanię, prowadząc podwójną grę i prowokując coraz bardziej niebezpieczne sytuacje. Do nagonki na kandydata wykorzystuje środowiska skrajnych narodowców, kiboli i miłośników broni. Musi więc dojść do zbrodni.

W moim odbiorze Jan Komasa dokonał w swoim – nieźle zrealizowanym i dobrze zagranym – filmie zręcznej mistyfikacji. Do wątku o internetowym hejcie i do historii nieszczęśliwej miłości włączył obraz Polski jakoby terroryzowanej dziś przez złowrogie grupy narodowców, którzy niszczą wartości „europejskie”, „humanistyczne” i „tolerancyjne”. Słusznie potępiając internetowy hejt, reżyser dokonał linczu politycznego na wyimaginowanym przeciwniku.

 

 


Sala samobójców. Hejter”. Polska, 2020. Reżyseria: Jan Komasa. Wykonawcy: Maciej Musiałowski, Agata Kulesza, Danuta Stenka, Vanessa Aleksander, Maciej Stuhr, Jacek Koman i inni. Dystrybucja: Kino Świat

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, publicysta kulturalny, krytyk filmowy. Pracował w pismach filmowo-telewizyjnych, tygodnikach "Ekran" i "Antena". Współpracował z pismami "Express Wieczorny", "Kurier Polski", "Życie". Obecnie pracuje w dziale kulturalnym tygodnika "Idziemy" i współpracuje z tygodnikiem "Najwyższy Czas".

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter