28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prawda o Starówce

Ocena: 0
6549
Jest na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tym roku obchodzi 60-lecie odbudowy. Oto warszawskie Stare Miasto.
„Idziemy jakąś górską zupełnie ścieżką wzdłuż wylotu Świętojańskiej, ukazującą widok tylko na zwaliska, poprzez północny dziedziniec zamkowy i Kanonię. Absyda Katedry obnażona do cegły stoi przecież, Kanonia wypalona prawie w całości. Na Jezuickiej góry i doły o wyglądzie koszmarnie fantastycznym” – pisał w 1945 roku Wacław Borowy.

W czasie Powstania Warszawskiego na tej niewielkiej przecież, ale gęsto zabudowanej przestrzeni toczyły się zacięte walki. Po upadku Starego Miasta 2 września 1944 r. wciąż pozostało jednak wiele cennych pamiątek. Dopiero później Niemcy zostawili za sobą morze ruin: spalili Archiwum Główne, kamienice Baryczków, Archiwum Akt Dawnych. Prawdziwym ciosem było wysadzenie w powietrze katedry św. Jana oraz kościoła ojców jezuitów.

A jednak 35 lat później warszawskie Stare Miasto znajdzie się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO jako przykład wiernej rekonstrukcji, w której wykorzystano zachowane fragmenty murów. Była to pierwsza w świecie rekonstrukcja zabytkowego fragmentu miasta, przeprowadzona na tak wielką skalę.


WARSZAWIACY WRÓCILI

Nie było żadnej pewności, że Warszawa zostanie odbudowana. Jak zaznacza varsavianista Tomasz Markiewicz w wywiadzie dla Domu Spotkań z Historią, „ortodoksyjnym komunistom z KPP-owską przeszłością, którzy chętnie widzieliby Polskę w objęciach Józefa Stalina, nawet wprost jako republikę radziecką, bardzo podobała się czerwona, robotnicza Łódź w przeciwieństwie do kojarzonej z sanacją i przedwojenną Rzeczpospolitą Warszawy. Do tego nie bez znaczenia były prozaiczne względy: dla świeżo upieczonych urzędników w ciasnych mieszkankach w Lublinie, przeniesienie się do – prawie niedraśniętej wojną, z dużymi, wolnymi mieszkaniami po Niemcach i Żydach – Łodzi, było dużą pokusą”. Idea nie została zrealizowana, bo Stalin potrzebował Polski ze stolicą przedwojenną.

Jak dalej zaznacza Markiewicz, „w pewnej mierze do tej decyzji przyczynili się i warszawiacy, którzy nie czekając na to, co powiedzą władze, zagłosowali za odbudową stolicy nogami. W styczniu 1945 roku w mieście pojawili się warszawscy rozbitkowie. To było wtedy miasto zamarzniętych ruin, nie pojawiali się więc jeszcze żądni karier, nie było już też czego szabrować. Przyszli niemal wyłącznie ci, którzy byli z Warszawą związani, sprawdzali, czy ocalały ich kamienice, próbowali odnaleźć swoich bliskich. W ciągu pierwszego kwartału wróciło prawie 100 tys. osób, to musiało dać politykom do myślenia, pojawiła się nadzieja, że będzie z kim to miasto odbudować”.


NAJPIERW GRUZY

I zaczęła się odbudowa. Prace na Starym Mieście rozpoczęły się już w marcu 1945 r. pod przewodnictwem Wydziału AZ BOS „Stare Miasto”.

– Starówkę zaczęto najpierw odgruzowywać, a potem odbudowywać. Słowo „odbudowa” różni się jednak od słowa „odtworzenie”. Nie odtworzono Starego Miasta w takim kształcie i tak wyglądającego jak przed wojną. Przywrócono zabudowę zabytkową pozbawioną szpecących przebudów. Robiono to z ogromnym pietyzmem. Odsłaniano elementy ukryte pod warstwami tynku (np. Rynek Starego Miasta 20, 21). Inaczej wygląda też ulica Podwale, gdzie nie odtworzono XIX-wiecznej zabudowy zasłaniającej mury obronne. Figury na szczycie kamienicy 28. ustawiono ponownie w początkach lat 70. Nie we wszystkich przypadkach elementy i dekoracje religijne zostały przywrócone, mimo iż niekiedy zachowały się, np. figura Chrystusa z wnęki w kamienicy przy ul. Nowomiejskiej 11, która obecnie znajduje się w podziemiach kościoła jezuitów – mówi Romuald Morawski, starszy kustosz Muzeum Historycznego m.st. Warszawy.

– Z jednej strony mamy wtedy architektów ideologicznie związanych z komunistami, czyli szefostwo Biura Odbudowy Stolicy z Romanem Piotrowskim i Józefem Sigalinem. To oni mieli zadecydować, jak wykorzystać całkowite zniszczenie miasta – objaśnia prof. Jan Żaryn, historyk i syn architekta, budowniczego zrujnowanej stolicy – czy dokonywać odbudowy, czy tworzyć miasto modernistyczne, miasto najnowocześniejszych rozwiązań służących różnym celom. Perspektywa szerokich ulic i osiedli na wzór szklanych domów była kusząca. Pojawia się próba modernizowania przestrzeni publicznej, z efektem Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (MDM), która miała być odpowiedzią na znalezienie miejsc dla nowej klasy robotniczej. Z drugiej strony w biurze był Jan Zachwatowicz, którego współpracownikami były osoby z Polskiego Państwa Podziemnego, z Politechniki Warszawskiej, jak Piotr Biegański, Maria Zachwatowicz czy mój ojciec Stanisław Żaryn. Komuniści uznali, że mimo wszystko należy wykorzystać ich umiejętności. To zaowocowało wewnętrzną dyskusją między szkołą modernistów i zwolenników zbudowania od nowa Warszawy a konserwatorów, którzy chcieli widzieć odbudowę jako próbę odrestaurowania tego wszystkiego, co się da z totalnie zniszczonej przestrzeni urbanistycznej i architektonicznej. Koncepcja Zachwatowicza de facto wygrała – dodaje profesor.


JAKA ODBUDOWA?

Odbudowa Starego Miasta została dokonana w niezwykle szybkim tempie. Pierwszy etap części robót na Starym Mieście zakończył się już 22 lipca 1953 r. Na Nowym Mieście wszystko trwało nieco dłużej, bo do 22 lipca 1956 r.

– Daty są tutaj nieprzypadkowe. Termin oddania do użytku Starego Miasta był oczywiście ściśle rocznicowo-polityczny, czyli w rocznicę uchwalenia Deklaracji PKWN obchodzonej jako rocznica wyzwolenia Polski – podkreśla Romuald Morawski.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter