20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Siła sióstr

Ocena: 4.88
5087

O poprowadzenie prelekcji poprosiła swoją siostrę. – Wiedziałam, że zrobi to dobrze, bo zawsze w chwilach zwątpienia, kryzysów była moim kierownikiem duchowym. Jej rady były celne i konkretne – mówi Kasia. Ją też polecała swoim znajomym, gdy nie radzili sobie z życiem – Beata mądrze im doradzała.

Dla Beaty propozycja była sporym zaskoczeniem. Jest przecież znaną autorką wierszy dla dzieci, bajek, opowiadań, scenariuszy, piosenek, wymyśliła Solilandię – baśniowy świat wielickiej kopalni, napisała o nim poczytną trylogię i przygotowała podziemną trasę turystyczną dla dzieci, reżyserowała koncerty, wymyśliła ogólnopolski konkurs czytelniczy. Ma tytuł ambasadora języka polskiego i nagrodę Fundacji „Cała Polska Czyta Dzieciom”. To było jej powołaniem. Z drugiej strony miała za sobą setki rozmów z kobietami w różnym wieku i z różnym bagażem doświadczeń oraz – fakt nie do przecenienia – lata formacji, począwszy od odnowy charyzmatycznej, przez ćwiczenia ignacjańskie, po doświadczenie oblatki benedyktyńskiej. Zgodziła się – i tym sposobem zrobiła „krok w nieznane”.

Spotkania przygotowała w oparciu o trzy słowa: piękno-prawda-powołanie. Punktem wyjścia dla każdej konferencji miało być Słowo Boże. Ojciec Paweł Drobot, redemptorysta – bo warsztaty odbywały się w pomieszczeniach tego zakonu – zaproponował, by w czasie warsztatów była też możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu.

– Przecież ja mam szkołę tańca, nie wspólnotę, to miały być warsztaty, a nie rekolekcje – jęknęła Kasia, ale uznała argument, że uczestniczki to dorosłe kobiety i same będą wiedzieć, czy chcą z takiej propozycji skorzystać. Adorację wpisała w program.
 

Podróż do samej siebie

Prelekcje przybrały formę rozmowy. Beata dzieliła się swoimi przemyśleniami, a każda z uczestniczek mogła w dowolnym momencie jej przerwać, by opowiedzieć o swoim doświadczeniu, o coś zapytać.

– Znalazłam się w morzu ludzkich spraw i ogniu pytań. Dzięki nim zobaczyłam, z jak głębokimi problemami te panie się borykają. Na każdym kolejnym spotkaniu musiałam w swoich wypowiedziach sięgać coraz głębiej i głębiej, by podążać za tym, co usłyszałam – mówi pisarka.

Ze spotkań przygotowała teksty i rozdała je uczestniczkom – na pamiątkę. Przeczytały i zasypały Beatę uwagami, sugestiami i prośbami o dopisanie tego, co je nurtowało. Teksty uzupełniła – i tak powstała obszerna książka „Czas na kobiecość, czyli podróż do samej siebie”.

– Świat stoi na głowie. Dziś ludzie często nie mają kontaktu z własnym sercem, z ciałem, z sobą samym ani z Bogiem, wzorce czerpią z kolorowych czasopism – zauważa Beata. – Nic dziwnego, że są zagubieni, nie radzą sobie, obijają się o kolejne ściany, odkrywają, że w ich życiu ciągle nic „nie działa”, a tymczasem Boża wizja człowieka leży odłogiem.

– Piszę w tej książce o sprawach, o których matka powinna powiedzieć córce, babcia wnuczce. Nie mówię w niej, jak żyć, mówię tylko: zajrzyj w głąb siebie, a zobaczysz prawdę o sobie, zobaczysz, co Bóg w tobie złożył – podkreśla. – Konfrontacja z tą prawdą dla niektórych czytelniczek bywa tak poruszająca, że w czasie lektury płaczą. Są też takie, które po kilku rozdziałach rzucają książką w kąt, by wrócić do niej, gdy miną pierwsze emocje.

Beata nie adresuje swojej książki tylko do osób wierzących – niewierzącym proponuje, by słowo „Bóg” zastąpiły podczas lektury słowem „natura”, i wtedy odnajdą w „Czasie na kobiecość” prawdy uniwersalne także dla ich życia.

Książka zmienia nie tylko czytelniczki, zmieniła też życie Beaty. Po jej wydaniu przygotowała audiobook o tym, dlaczego mężczyźni nie robią tego, czego kobiety od niech oczekują; zatytułowała go „Królowa czy niewolnica? Dlaczego sposób, w jaki dotąd budowałaś relacje, nie działa?”. Prowadzi warsztaty, wygłasza konferencje, jeździ na spotkania autorskie. Przed rokiem mąż Ryszard namówił ją, by poprowadziła w Tyńcu warsztaty dla kobiet. Benedyktyni się zgodzili, warsztaty były sukcesem. Teraz Beata przygotowuje kolejne.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter