W Telewizji Polskiej zakończyła się emisja trzeciej odsłony „Stulecia Winnych”, serialu nadawanego od 2019 r.
Proponowanie serialu w niedzielne wieczory w Jedynce, w porze największej oglądalności, mogło świadczyć o tym, że TVP potraktowała produkcję jako bardzo ważną, a nawet prestiżową. Czy słusznie?
Pisałem już wcześniej o „Stuleciu Winnych”, mając nadzieję, że akcja serialu, rozgrywająca się w kolejnych latach PRL, w miarę upływu czasu stanie się bardziej różnorodna i barwna. Po zakończeniu trzeciej części pora na podsumowanie.
Muszę stwierdzić, że jestem bardzo rozczarowany „Stuleciem Winnych”. Serial okazał się niezwykle upolityczniony, w nie najlepszym znaczeniu tego słowa. Opozycja antykomunistyczna spod znaku środowisk tzw. partyjnego, rewizjonistycznego KOR, od czasu tzw. wydarzeń marcowych w 1968 r. brylująca w zakładach przemysłowych (tutaj Ursus), została ukazana jak najbardziej pozytywnie, a żadnej alternatywy nie było widać. Wyraźnie brak tu było szerszej perspektywy społecznej, chociażby głębszej refleksji na temat wykonywanej przez bohaterów pracy – u pracującej w warszawskim szpitalu lekarki, nauczycielki, nadużywającej alkoholu aktorki czy dyrektora gospodarstwa na wsi.
Wszyscy bohaterowie, członkowie tytułowej rodziny, zostali przez autorów naznaczeni złem i kłamstwem, jakby od pokoleń ciążyło nad nimi jakieś fatum. Ciekawe, że dwie bohaterki – Niemka, żona jednego z członków rodziny, a także Żydówka, uratowana z getta przez Anię Winną – ukazane zostały jako osoby w gruncie rzeczy pokrzywdzone przez Polaków. W kryzysowych momentach obie, z różnych powodów, zachowywały się arogancko, nie licząc się z uczuciami polskiej rodziny, jakby nie do końca rozumiały własną sytuację. Nieszczęśni bohaterowie z reguły ukrywali jakieś rodzinne tajemnice, oszukując przy tym najbliższych. Atmosfera serialu przesiąknięta została smutkiem, defetyzmem i beznadzieją, a nie wolą życia.
Uważam zatem, że nakręcony wielkim nakładem kosztów i promowany w TVP utwór nie ukazuje prawdy o życiu w PRL. Dlatego z niepokojem czekam na kolejną odsłonę „Stulecia Winnych”, zapowiedzianą na wiosnę przyszłego roku.
Serial telewizyjny „Stulecie Winnych”, Polska 2019-2021; reżyseria: Piotr Trzaskalski, Michał Rogalski i inni; aktorzy: Jan Wieczorkowski, Arkadiusz Janiczek, Urszula Grabowska, Lesław Żurek, Magdalena Wałach, Stefan Pawłowski, Piotr Rogucki, Sonia Mietelica i inni; emisja: TVP 1, niedziela, godz. 20.15