Teraz kino z Azji!

Odbył się przegląd twórczości wybitnego chińskiego reżysera Johna Woo, który dziś z powodzeniem pracuje w Chinach i Hollywood. Realizuje utwory inspirowane na przemian kulturą zachodnią i chińską, korzystając z tego, że współczesne kino chińskie dysponuje nie tylko potencjałem Chin kontynentalnych, ale rozwija się również na bazie wytwórni w Hongkongu i Tajwanie. Tak właśnie została wyprodukowana „Zabójczyni”, przebój tegorocznych „Pięciu Smaków”. Pokazywany z sukcesem na festiwalu w Cannes utwór zadziwia wyrafinowaną scenografią, kostiumami i fotografią, elementami odtwarzającymi tradycję materialnej i duchowej kultury chińskiej.

Akcja rozgrywa się we wczesnym średniowieczu, kiedy w Chinach przed zjednoczeniem kraju rywalizowały ze sobą feudalne dynastie. Bohaterką jest młoda kobieta zmuszana do wykonywania zleconych zabójstw. Jej kolejne czyny poznajemy na tle narastających rozterek moralnych. Obraz nie jest klasycznym utworem sztuk walk wschodnich. Dramatycznie narastająca akcja obfituje w subtelne sceny z wyrafinowanymi niuansami psychologicznymi. Postępowanie bohaterki i konflikty dworskie są tu delikatnie sugerowane, aż do niespodziewanego zakończenia z pozytywnym podtekstem moralnym. Film ten szerzej omówię w marcu, przed premierą w kinach.

Także pierwszy Festiwal Filmów Koreańskich cieszył się dużym powodzeniem u widzów. Zaprezentowane filmy okazały się w większości współczesnymi dramatami, przypominającymi amerykańskie i europejskie produkcje. Widać to w pokazanym na otwarcie „Revivre”, dramacie o przemijaniu i pogodzeniu się ze śmiercią. Bohater przeżywa chorobę i śmierć żony, odczuwa jednak swój dramat w sposób typowy dla miejscowej obyczajowości i duchowości, a nie jak w filmach zachodnich. Podobnie można powiedzieć o obrazie „Midsummer’s Fantasia”, w którym akcja składa się z dwóch opowieści. Młody reżyser i aktorka koreańska odwiedzają prowincję japońską i nawiązują tam kontakty i przyjaźnie. Film porównywano do głośnych utworów zachodnich, jednak przeżyciom bohaterów towarzyszy tu delikatna aura azjatyckiej duchowości, trudnej do określenia dla europejskiego widza.

9. Festiwal Filmowy „Pięć Smaków”. Warszawa, kina Muranów i Kinoteka (17-20 listopada).

Festiwal Filmów Koreańskich, The Warsaw Korean Film Festiwal. Warszawa, kina Kutura, Muranów i Kinoteka (30 listopada – 4 grudnia).

Mirosław Winiarczyk fot. arch. 9. Festiwalu Filmowego „Pięć Smaków” Idziemy nr 50 (533), 13 grudnia 2015 r.