25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ukochana niepodległa

Ocena: 0
1278
Dwudziestolecie międzywojenne Stefana Korbońskiego (1901-1989) to walka z bronią w ręku o odrodzoną Polskę, nauka, praca, polityka, lecz także bale, pojedynki i miłość.
W tym czasie, po ponad 100 latach niewoli, każdy dzień się liczył – pisze w swoich mało znanych wspomnieniach „Polonia Restituta” ten wielki patriota, który przez cały wiek XX walczył o wolną ojczyznę.

Urodził się w Praszce i już jako niemowlę znał nocne strzały carskiej straży granicznej, a jako czterolatek czytał „Tygodnik Ilustrowany”. Nic dziwnego, że zanim zdał maturę, zdążył już wspierać Lwowskie Orlęta, zaraz potem walczył w wojnie polsko-bolszewickiej i w trzecim powstaniu śląskim. Korboński wyrósł w rodzinie, która nigdy nie pogodziła się z podziałem Polski, choć z okna widział graniczną rzekę Prosnę. Jako młodzieniec zademonstrował swoje lekceważenie do narzuconych podziałów: przepłynął Prosnę w biały dzień, z ubraniem zamocowanym na głowie paskiem, by na drugim brzegu – na stacji kolejowej – wyciągnąć z automatu tabliczkę czekolady za 10 fenigów!

Żył dla Polski. Skończył prawo na Uniwersytecie Poznańskim, w 1925 wstąpił do Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w 1929 otworzył praktykę prawniczą w Warszawie. W tej książce towarzyszymy młodemu jeszcze Korbońskiemu w „wędrówce” po sądach, urzędach radcowskich, adwokaturach, w których obejmował stanowiska. Widzimy też pierwsze doświadczenia polityczne przyszłego posła. Sprawy, których się podejmował Korboński, to historia w miniaturze. W 1933 r. bronił z urzędu 67-letniego Żyda, który podpalił ambasadę niemiecką. Sprawca spytany, co go do tego skłoniło, odpowiedział: „dojście Hitlera do władzy”. Sędzia zapytał go o zawód: „malarz pokojowy” – odparł. „Malarz pokojowy? I oskarżonemu chciało się mieszać do międzynarodowej polityki?” – dziwił się sędzia. „Hitler też był malarzem, a nikt się temu dzisiaj nie dziwi” – odparł oskarżony.

Książka kipi humorem i zdumiewa szczegółem – wręcz co do „zwisających z sufitu” żarówek na pensji w Częstochowie – a przecież pisana była z perspektywy kilkudziesięciu lat. Obejmuje tylko wspomnienia z dwudziestolecia, nie przeczytamy więc o miejscu Zofii i Stefana Korbońskich w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego oraz o ich walce o kształt Rzeczypospolitej po 1945 roku. To jej drugie wydanie, pierwsze ukazało się w USA 30 lat temu. Obecne zostało uzupełnione o nowe zdjęcia oraz obszerny indeks i przypisy. Te ostatnie to zasługa zmarłego dwa miesiące temu Grzegorza Eberhardta, który pracował nad biografią Korbońskiego. W dniu swej nagłej śmierci wysłał wydawnictwu listę osób, do których należałoby wysłać książkę – wśród nich była redakcja tygodnika „Idziemy”.


Stefan Korboński, „Polonia Restituta. Wspomnienia z dwudziestolecia niepodległości 1918-1939”, wyd. Prohibita, Warszawa 2014, 467 stron.

Monika Odrobińska
Idziemy nr 45 (477), 9 listopada 2014 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter