W dniach od 7 do 16 października w kinach Multikino Złote Tarasy i Kinoteka odbędzie się 32. Warszawski Festiwal Filmowy. Festiwal ten ma długą tradycję.
Powstał w drugiej połowie lat 80. ubiegłego wieku jako warszawski tydzień ambitnego kina (wówczas repertuar kin nie był zbyt duży) i przez lata rozwijał się, przechodząc pewną ewolucję programową. Na mapie filmowych imprez w Polsce zajmuje szczególną pozycję, jest to bowiem jedyny poważny międzynarodowy festiwal filmów fabularnych w Warszawie. Odbywające się przez cały rok warszawskie festiwale i przeglądy (piszę o nich w „Idziemy”) mają inny charakter, a ważne międzynarodowe festiwale odbywają się w Krakowie i Wrocławiu. Tegoroczny WFF przebiegać będzie według sprawdzonej formuły. Odbędzie się pięć sekcji konkursowych: Konkurs międzynarodowy, Konkurs 1-2, Konkurs „Wolny duch”, Konkurs filmów dokumentalnych i Konkurs filmów krótkometrażowych. Filmy z wszystkich konkursów będą oceniać osobne międzynarodowe jury. Obok sekcji konkursowych odbędą się pokazy specjalne, projekcje polskiej klasyki, sekcja Odkrycia i rodzinny weekend filmowy z repertuarem familijnym. Wręczone zostaną także nagrody publiczności, międzynarodowych klubów krytyki filmowej Fipresci oraz Jury Ekumenicznego.
Festiwal otworzy nagrodzony na festiwalu w Wenecji argentyński film „Honorowy obywatel”, a zakończy francuski obraz „Odyseja”, którego bohaterem jest legendarny badacz mórz Jacques Cousteau. W repertuarze festiwalowych sekcji znajdą się filmy z całego świata. Warto zwrócić uwagę, że wśród prezentowanych utworów znajduje się wiele międzynarodowych koprodukcji, w tym kilka z udziałem Polski. Zainteresowani widzowie wybierają projekcje na podstawie własnej mapy programowej, opracowanej zgodnie z indywidualnym gustem i upodobaniami.
Mirosław Winiarczyk |