Każdy z nas doświadczył mniejszego czy większego oparzenia i, co oczywiste, nie należało ono do przyjemności.
Co jednak czuje człowiek, kiedy ogień i przerażający ból ogarnia całe jego ciało? Co musiała czuć dziewięcioletnia dziewczynka uciekająca z przerażeniem przed bombami z okrutnym napalmem, które pogrążały w ogniu jej dotychczasowy świat?
Zdjęcie „Napalm Girl” z czasów wojny w Wietnamie, którego Kim Phuc Phan Thi stała się bohaterką, poruszyło świat i było jednym z niezbitych dowodów przerażającej skali niezawinionego cierpienia. Natomiast blizny, które śmiercionośna broń pozostawiła na jej ciele i duszy, bardzo mocno określiły kierunek jej dalszego życia.
W książce „Droga ognia. Niesamowita historia Napalm Girl” Kim Phuc opisuje osobistą historię wiodącą od trudnych wojennych doświadczeń do pokoju serca. Zanim jednak udało jej się go osiągnąć, musiała zmierzyć się zarówno z izolacją społeczną z powodu blizn, jak i reżimem komunistycznym, który dowiedziawszy się, że przeżyła atak, zaczął wykorzystywać postać Kim Phuc w celach propagandowych do tego stopnia, że uniemożliwił jej ukończenie szkoły. Droga 58-letniej dziś autorki wiedzie z Wietnamu przez Kubę i Rosję aż do Kanady. Jednak przede wszystkim to droga wewnętrznego uzdrowienia, które autorka odnalazła w Chrystusie.
„Droga ognia. Niesamowita historia Napalm Girl”
Kim Phuc Phan Thi
Tłumaczenie: Małgorzata Samborska
Wydawnictwo AA
Kraków 2020
.jpg&w=624&h=543)
Co? Gdzie? Kiedy?
