Po kilku latach wznowiony został doroczny Tydzień Kina Hiszpańskiego, który w Warszawie odbył się, jak zwykle w marcu, w kinach Muranów i Luna.
Kadr z filmu „Barcelona 77”
Przegląd od lat jest ważnym wydarzeniem w kalendarzu cyklicznych warszawskich festiwali filmowych. Filmy prezentowane w czasie kolejnych Tygodni pomagały poznać aktualną produkcję kina hiszpańskiego. Niektóre z pokazywanych utworów wchodziły później na ekrany kin lub trafiały do programów telewizyjnych.
Kino hiszpańskie ma w Polsce wielu zwolenników i miłośników (jak niżej podpisany), nie ogranicza się bowiem do popularnych utworów Almodovara i modnych koprodukcji europejskich z udziałem Hiszpanii. Jest to produkcja bardzo różnorodna gatunkowo, od komedii i komediodramatów do dramatów społecznych i historycznych. Hiszpańskie filmy, chociaż obecnie w większości w różnym stopniu nasiąknięte są ideologią lewicową, są jednak nadal zanurzone w tradycji miejscowej kultury, naznaczonej czarnym humorem, surrealizmem i skrajnymi emocjami.
Repertuar tegorocznego Tygodnia potwierdził tę opinię. W programie moją uwagę zwróciły dwa obrazy o tematyce współczesnej. Bohaterem „Wasyla”, debiutanckiego utworu fabularnego Aveliny Prat, jest imigrant z Bułgarii, wykształcony i kulturalny inteligent, świetny gracz w szachy i brydża. W Hiszpanii bezskutecznie poszukuje pracy i mieszkania, zmagając się z miejscową biurokracją. Tymczasowo zamieszkuje u Alfreda, także gracza w szachy, emerytowanego architekta, który okazuje mu, jak wielu Hiszpanów, poczucie wyższości i niezrozumienie. Wszystkie postacie zostały na ekranie ukazane barwnie i wiarygodnie. Wiele ukazanych w filmie wydarzeń ma charakter niemal surrealistyczny i dobrze oddaje przeciętny, często ksenofobiczny stosunek mieszkańców Europy Zachodniej do przybyszów z krajów byłego bloku wschodniego.
Akcja dramatu społecznego „W sieci”, w reżyserii Santi Amodeo, rozgrywa się w pięknej, historycznej Sewilli. Bohaterką filmu jest siedemnastoletnia Ana, dziewczyna zbuntowana, dzieląca czas między obserwowanie nowości na laptopie i kontakty z koleżankami. Bunt przeciwko rodzicom i szkole u grupy dziewczyn przechodzi w zjawisko chorobliwe i nihilistyczne, w konsekwencji jedna z koleżanek Any posuwa się do zbrodni. Autorzy filmu rejestrują ważny problem uzależnień współczesnej młodzieży od internetu i dążenia do chorobliwie pojętej wolności i buntu przeciwko instytucji rodziny, co prowadzi czasami do prób samobójczych. Tego rodzaju zjawiska mają miejsce także w Polsce. Trzeba zaznaczyć, że w filmie nie znajdujemy nawet wzmianki o religijnej tradycji w katolickiej niegdyś Hiszpanii. To mówi samo za siebie.
21. Tydzień Kina Hiszpańskiego, Warszawa, kina Muranów i Luna, 9–16 marca 2023 r.