28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zanim będzie za późno

Ocena: 0
2365
Nie wiem, czy Grzegorz Górny, autor prezentowanej dzisiaj książki, dziennikarz zdolny, pracowity, odważny i wewnętrznie bardzo spójny, przeczytał bodaj wszystko, co opublikowano o ratowaniu Żydów przed Zagładą na polskich ziemiach okupowanych przez Niemców.
Na pewno przeczytał książki najważniejsze, a i tych jest niemało, na co wskazuje wydrukowana drobnym maczkiem bibliografia. I postanowił – chwała mu za to – przygotować rodzaj kompendium, wprawdzie napisanego literackim językiem i bogatego w reporterskie przykłady oraz naukowe odniesienia, ale właśnie kompendium. Uwzględnił publikacje polskie, izraelskie, amerykańskie i niemieckie, słowa uratowanych i ratujących, świeckich i duchownych, wspomnienia i opracowania naukowe, z czasu wojny i najnowsze. Przy tym bogactwie faktów brak indeksu nazwisk jest istotną wadą.

Rzecz jest tak przemyślana, napisana i skomponowana, że tylko siadać i przekładać na obce języki – z nadzieją, że może wreszcie ta książka przełamie bariery niewiedzy i zburzy mury ignorancji, jakie – nierzadko ze złą wolą – wzniesiono wokół tematu. W tej sprawie nie pozostawia złudzeń nawet Norman Davies, brytyjski historyk z walijską tożsamością, którego naukową pasją stała się historia Polski. I pisze o tym we wstępie do książki Górnego z wielką swadą.

Jeśli Grzegorz Górny od razu przygotowywał swoją książkę z myślą o możliwościach wydawania jej za granicą, tym większa jego zasługa. Bo, jak pisze Norman Davies, „[…] filmowcy z Hollywood kręcili popularne filmy o Polsce czasu wojny takie jak »Wybór Zofii« (1982) czy »Lista Schindlera«, (1993) nie zajaknąwszy się nawet o ogromnych stratach poniesionych wtedy przez katolików i Polaków. Przeciętny Amerykanin nie wie, że II wojna światowa zaczęła się w 1939 roku”. Nie wie nic o Katyniu, o Powstaniu Warszawskim i nie wie nic o tym, że Polacy ratowali Żydów za cenę swojego życia. Ale nie wiedzą o tym także Polacy: ku swojej zgrozie dowiedziałam się w tych dniach, że wykształcona młoda dama, absolwentka SGH, bywała w świecie, ze zdumieniem słuchała o obowiązującym w Generalnej Guberni niemieckim prawie karnym, które pozwalało zabijać bez żadnego sądu tych Polaków, z całymi rodzinami, którzy pomagali Żydom w jakikolwiek sposób. To dlaczego ja o tym nie wiedziałam? – pytała potem.

Może jednak trzeba więcej czytać? Bo jest co czytać, wbrew temu, co mówiła publiczność na promującym tę książkę wieczorze autorskim – w sali teatralnej kościoła Wszystkich Świętych na placu Grzybowskim w Warszawie, a jest to miejsce dla sprawy ratowania Żydów przed Zagładą symboliczne. Jest co czytać, bo nie jest to ani pierwsza, ani jedyna „taka” książka. Temat jest coraz ważniejszy, bo lata mijają, a świadków jest coraz mniej.

Teraz potrzebny jest następny krok: polskich instytucji, które zaczną rozpowszechniać tę znakomitą książkę za granicą. Zanim będzie za późno.

Grzegorz Górny, Sprawiedliwi. Jak Polacy ratowali Żydów przed Zagładą, Wydawnictwo Rosikon Press, Warszawa 2013.

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 51/52 (432), 22/29 grudnia 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter