19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

JEZUS - MARYJA - JÓZEF

Ocena: 0
874

W życie rodziny chrześcijańskiej wpisana jest wiara.

Wiara, która rodzi się, jak mówi Słowo Boże, z tego, co się słyszy – ale także z tego, co się widzi. Bo przecież każde dziecko naśladuje w swoim zachowaniu swoich rodziców, dziadków, opiekunów. Naśladuje w tym, co dobre, ale także w tym, co złe. Jeśli więc w domu jest wiara w Pana Boga, to dziecko tam wychowywane już od dzieciństwa będzie wzrastać w duchu wiary i modlitwy. Nie będzie go dziwić krzyż na ścianie, ksiądz po kolędzie oraz będzie znało podstawowe modlitwy, których nie nauczy się na pamięć na tzw. zaliczenie do I Komunii Świętej, ale nauczy się ze słuchu od głośno modlących się rodziców – klękając z nimi do pacierza.

Tak było i w domu Świętej Rodziny z Nazaretu. Święty Łukasz, który napisał Ewangelię dzieciństwa Jezusa, opisał moment, gdy Maryja i Józef – zgodnie z prawem religijnym – przynoszą Dzieciątko Jezus do świątyni, aby Je przedstawić Panu. Wypełniają prawo, ale także czynią to z potrzeby serca, gdyż chcą swojego Syna przedstawić Bogu, od którego pochodzi życie ludzkie. To wejście do świątyni z Dzieciątkiem nie pozostaje niezauważone. Oto starzec Symeon i prorokini Anna żywo reagują na wejście jednej z rodzin – pewnie wiele różnych rodzin przychodziło w tym dniu do świątyni. Reagują, bo… to właśnie w tym Dzieciątku rozpoznają Tego, o którym księgi pisały, a prorocy prorokowali. Dzieciątko jest Zbawieniem przygotowanym przez Boga dla wszystkich narodów, Światłem na oświecenie pogan, Chwałą ludu Izraela. Widać wyraźnie, że wejście do świątyni to wejście na spotkanie z Bogiem, ale to również wejście w spotkanie z drugim człowiekiem – człowiekiem oczekującym.

Wchodząc do świątyni, wchodzisz na spotkanie z Bogiem, ale i we wspólnotę wiernych, którzy oczekują spotkania ze Stwórcą – Mesjaszem – Bogiem, a poprzez modlitwę oczekują spotkania z drugim człowiekiem. To od Maryi i Józefa możemy się dziś uczyć, że do świątyni mamy przychodzić z naszymi radościami i smutkami. To od Nich możemy się uczyć, że jeśli wypełniamy prawo Boże, otrzymamy Boże błogosławieństwo. To naśladując Ich postępowanie, możemy uczyć się miłości wzajemnej – miłości rodzinnej.

Spotkanie w świątyni kończy powrót do domu – do swojej codzienności. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim! I ty, i ja dziś po liturgii wrócimy do swojego domu, ale tacy sami czy inni? Jeśli tak jak Symeon i Anna spotkamy Jezusa, to z pewnością łaska Boża będzie nam towarzyszyć, a radość spotkania z Dzieciątkiem przemieni nie tylko nas, ale przez nas naszą rodzinę i nasz dom! Niech wzorem dla naszych rodzin będzie Święta Rodzina z Nazaretu!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter